TALK - Rozmowy [H]

[KapitanAizen]

Ja myślę, że temat do wyjebania. Myślałem że to temat informacyjny. A tu jakieś gorzko - słodkie żale dupy, Noż kurwa. Jestsśmy pojebani, bierzemy różne rzeczy. To oczywiste, że każdego dnia czeka nas śmierć na tysiąc sposobów.

Nie każda osoba używająca narkotyków jest zidiociała i zachowuje się patologicznie. Nie wiem dlaczego na hyperrealu panuje taka znieczulica. Na zagranicznych forach również się rozmawia o zmarłych użytkownikach ale każdy robi to z szacunkiem. Można zażywać narkotyki i być dobrym człowiekiem i odnosić sukcesy a można być całym życie trzeźwym i być zgorzkniałym, przegrywem. Naprawdę nie ma reguły.

Przy obecnym stanie medycyny bardzo często udaje się wyciągnąć ludzi ze śpiączki. Czasem się nawet udaje wybudzić osobę z ogromnymi uszkodzeniami mózgu i ma ona świadomość ale jest dotknięta wieloma dysfunkcjami jak np: paraliż, afazja. Są też sytuacje, w których lepiej umrzeć niż żyć zniewolonym we własnym ciele i cierpieć. Sytuacje, w których to jest takie kalectwo, że aż przykro patrzeć.

Łatwo jest deklarować, że się walnie złoty strzał. Ciekawi mnie czy jak przeżyje i będzie wymagać Twojej opieki 24/24h to czy wtedy będziesz równie zaangażowany i udźwigniesz to czy odetniesz się od problemu po krótkim czasie. Szczerze jednak życzę żeby się obudziła i była zdrowa, żebyś nie przerabiał tego typu scenariuszy.

[Amunicja]

Wyczyściłem temat z postów nic do niego nie wnoszących, znajdują się one w moim koszu. Osoby, których posty tam wylądowały są proszone o wyciągnięcie wniosków dlaczego one (posty, nie osoby) są tam a nie tutaj. W przypadku dalszego ciągnięcia offa zacznę hojnie sypać warnami )

[Teabadger]

Nie ma możliwości na obecnym etapie przewidzieć czy i kiedy się wybudzi, jak też czy doszło do jakichś trwałych uszkodzeń, jeżeli rezonans/tomo nic nie wykazało.

To nie jest twoja wina autorze tematu - umyślnie skłamała na temat tolerki, do tego domyślam się, że jest osobą dorosłą, więc odpowiada za swoje czyny. Widać nie zależało jej tyle na własnym życiu (jak i uczuciach innych), by podejść ostrożnie do zachowań, które mogą je ukrócić lub poważnie uszkodzić. Każdy z nas wie, że zabawa z dragami często źle się kończy (o czym nie raz na własnej skórze stwierdziłem), a zawsze źle się kończy dojebanie więcej, niż jest się w stanie przyjąć.

Jak się wybudzi to niechaj będzie to nauczka dla niej, a jak nie - dla innych.

[Blue_Berry]

Przypowiesc bedzie krotka bo troche mi lzy zalewaja klawiature.

Taki skurwiel i płacze nad jakąś lochą? Nikniesz w moich oczach.

tylko skąd drgawki?

Najprawdopodobniej na tle niedotlenienia. Mogły być to również drgawki gorączkowe albo hipoglikemiczne lub wynikające z porażenia układu obwodowego.

I teraz wszelakiej maści medycy niedoszli acz oczytani, bez ogródek. Wyjdzie z tego? Ja wiem, że to wróżenie z fusów. Ale 150mg majki to nie 5mg fenta hcl. Normalnie oddychała przez 5h.
Raczej już się nie wybudzi prawda?

Widzę, że wolisz myśleć w ten sposób, a raczej zadajesz to pytanie, aby wymusić na nas zaprzeczającą odpowiedź. Oczywiście, że jest to wróżenie z fusów i nie da się tego przewidzieć. Ja po przedawkowaniu 40mg fenta byłam w śpiączce przez 2 dni i jak widać, nie śpię. Ona może się nie wybudzić. Czasem dawka nie jest najważniejszą kwestią, a wytrzymałość organizmu. Ważne jest, czy uszkodzenie ma podłoże naczyniowe czy nerwowe - tzn. czy przyjęte substancje spowodowały np. wylew podpajęczynówkowy, czy bezpośrednie uszkodzenie komórek nerwowych odpowiedzialnych za motorykę i sprawność układu współczulnego. Nie podałeś żadnych danych, zakładam, że ich nie znasz, ale jeśli nie mam jej wyników EKG, EEG, zdjęć z CT czy MRI, to nie jestem w stanie Ci powiedzieć, jak duże są szanse. Lekarze też nie powiedzą Ci wszystkiego, nawet jeśli wyniki będą dawały choć cząstkową odpowiedź, bo nie lubią się potem babrać w błocku, gdy okaże się, że rokowania obróciły się o 180 stopni.

[Egzistens]

Ja współczuję autorowi i trzymam kciuki za dziewczynę. Młodość jest dziwna, często nie myśli się racjonalnie, nie zna tematu. Przypuszczam, że laska mogła być tak podjara, że sama nie zdawała sobie sprawy jaka krzywdę może sobie wyrządzić. Poza ty właśnie wytrzymałość. Znam chłopa, który w trakcie baletów zeżarł 12 piguł. Widziałam typa, który po 1 dostał zapaści i się przekręcił na baletach.
Z kolei laska na domówce dostała około setkę fety i dostała ataku paranoi, że z imprezy pojechała prosto na psychiatryk. Nigdy już nie doszła do siebie psychicznie. Lekarze stwierdzili, że narkotyk spowodował wyjście schizo paranoidalnej, która mogła nigdy się nie ujawnić, gdyby nie dragi. Ale tego już się nie dowiemy.

[sprawdzone_info]

hyperrealowicz/FrancuskaDziwka/
Oto gwiazda, o której mowa. Więc proszę bez insysynuacji, że to ja ją w dragi wpieprzyłem.

[eso]

Oczywiście, że to Jego wina, durnego narcyza chwalącego się 10-letnim stażem w narkotykach, gościa, który powinien zadbać o bliską sobie osobę, dziewczynę, a nie wciągać ją na głęboką wodę, sorry, gościu, taki obraz się jawi, fajnie się ćpa z kobietami, prawda (?) MDMA, opio, benzo, rewelka... Pies z Tobą tańcował złamasie!!!

z drugiej strony mozna zripostowac, ze moze to glupia cipa i chciala zaimponowac staremu cpunowi ile to ona nie jebnie na raz. a prawda zawsze lezy posrodku. mozna probowac wplywac na innych ale ostatecznie kazdy sam podejmuje decyzje. a drag jezeli jestes taki jak mozna wywnioskowac z forum to nawet jak sie przekreci to powinienes sobie z tym poradzic.

[kusak]

hyperrealowicz/FrancuskaDziwka/
Oto gwiazda, o której mowa. Więc proszę bez insysynuacji, że to ja ją w dragi wpieprzyłem.

To ta od Bizona? :D Kojarzę ją. Teraz wszystko jasne, zawsze wydawała się mało inteligentna. Może to, co pisze eso, to prawda, czyli że chciała Ci zaimponować i wzieła za dużo dragów.

Przyłączam się do pytania: nadal śpi?

[sprawdzone_info]

Nie wiem co z nią bo jej rodzina odcina mnie od info, przyjaciółka nagle zaczęła milczeć pewnie na ich prośbę. Ma ktoś jakiś pomysł jak się dowiedzieć czy pacjentka ta i ta przywieziona do tego szpitala w tamtym dniu wybudziła się ze śpiączki?

[Egzistens]

Jeżeli zastrzegli informowania wszystkich spoza rodziny najbliższych to tylko "kanałami" możesz się dowiedzieć. Przynajmniej ja doświadczyłam kiedyś takiej sytuacji po wypadku samochodowym mojego ex.