2. Czy kobieta dzięki zaprzestaniu masturbacji również staje się pewniejsza siebie, ma więcej energii, łatwiej jej się skoncentrować?
lima pisze:1. Czy kobietom od masturbacji też obniża się poziom testosteronu?
2. Czy kobieta dzięki zaprzestaniu masturbacji również staje się pewniejsza siebie, ma więcej energii, łatwiej jej się skoncentrować?
2. Tak.
szalonywidelec pisze: obawiam sie, ze musze wrocic do chronicznego walenia konia. nie ma dla mnie ratunku.
- polepszenie samopoczucia
- poważniejszy ton głosu
- ciekawostką jest to, że z dnia na dzień spadała ilość wypalanych przeze mnie papierosów- z 2 paczek czerwonych obecnie palę 3 cygarety Chesstera- te po 1zł :)
- po ciężkim dniu pracy i załatwieniu spraw na mieście wstaję wypoczęty po 5h snu
- wszystko planuję a nie robię na ostatnią chwilę
- zacząłem dbać o siebie
- pojawiła się u mnie żądza nauki i dalszego rozwoju- nie chce być do końca życia 3 zmianowym robolem. Za rok idę na studia zaocznie (25 lat)
- zmieniłem styl ubierania się- nie żadne metro etc, ale teraz eleganckie pantofelki (czarne, wyfroterowane na błysk), elegancka koszula. Wcześniej luźne gacie etc.
- zwiększona pewność siebie
- spadła nadpobudliwość
- co raz częściej mam ochotę na spotkania z kobietami
- odnawiam kontakty
- zwiększona odporność na ból i zimno
- idę pewnym krokiem, wyprostowany- z wypiętą klatą, ale przy 185cm wzrostu ważąc zaledwie 70kg nie ma co zbytnio pokazywać...
Poza byciem owlosionym jak goryl na rekach, nogach, klacie, mozliwoscia szybszej utraty wlosow, to nie widze jakichs wiekszych profitow. Ewentualnie jak ktos chce pakowac, to testo zawsze sie przyda, no i moze pindol wiekszy w teorii
Mnie natura obdarowala tym pierdolonym testo i nie dal mi nic wiecej jak jebanego owlosienia, tradziku i musialem sie szybciej zaczac jebac z goleniem. Wlosy akurat mam zajebiste i daj boze zeby tak pozostalo. Ogolnie jezeli nie trzepiesz 5x dziennie kuca, nie jestes opozniona antyspoleczna cipka siedzaca caly dzien w domu, to problemow z pewnoscia siebie i samopoczuciem raczej powinno sie szukac gdzie indziej niz w waleniu konia
Chociaz zgodze sie z tym, trzepanie dzien w dzien tez nie jest najlepsza opcja i sam bede probowal sie przemoc i tego unikac, ale nie wyobrazam sobie zeby na niedlugo przed spotkaniem z partnerka nie przygotowac chuja na nadchodzace harce
Darti pisze:Moze ktos mi wytlumaczyc po chuj wam zwiekszony poziom testosteronu? ;-)
Poza byciem owlosionym jak goryl na rekach, nogach, klacie, mozliwoscia szybszej utraty wlosow, to nie widze jakichs wiekszych profitow. Ewentualnie jak ktos chce pakowac, to testo zawsze sie przyda, no i moze pindol wiekszy w teorii
Oto kilka faktów:
1) organizm nie rozróżnia czy orgazm następuje z powodu masturbacji czy nie.
2) zwiększenie testosteronu następuje dopiero po 3 tygodniach bez orgazmów (tak samo jak hormonu luteinizującego).
3) po orgaźmie następuje spadek dopaminy i wzrost prolaktyny co jest niekorzystne dla samopoczucia, procesów poznawczych, motywacji itp. Mężczyźni po orgaźmie czują się trochę tak jak kobiety podczas PMS'ów.
4) Choć w świetle tego co napisałem wydaje się, że wobec tego można sobie bezkarnie walić to zaprzestanie masturbacji prowadzi do szeregu pozytywnych zmian. Jest to stosunkowo nowe zagadnienie, ale dlatego że nasz mózg nie bardzo widzi róznicę pomiędzy masturbacją a seksem zabuża to homoeostazę i prowadzi do zauważalnego pogorszenia samopoczucia i jakości życia.
To jest niezwykle trudne, ale radzę każdemu przetestować swoją siłę woli i w imię nauki zaprzestać walenia. Po kilku dniach poczujecie pozytywny wpływ na samopoczucie, związek, znacznie poprawi się Wasze życie erotyczne. Nie sądzę by ktokolwiek wytrzymał miesiąc, nawet jeśli będzie prowadził aktywne życie seksualne.
ps. Ktoś pisał bzdury nt masturbacji kobiet, fakty są takie:
im więcej kobieta się masturbuje tym częściej chce się masturbować i więcej frajdy ma z seksu, nie odwrotnie. U kobiet nie następuje wzrost prolaktyny, dlatego są zdolne do kilkudziesięciu czy kilkuset orgazmów dziennie. Natomiast na zasadzie częstego przeżywania określonych stanów obwody neuronalne (odpowiedzialne za seks, orgazmy i przyjemność z seksu) wzmacniają między sobą połączenia ( na tej samej zasadzie na jakiej następuje jakikolwiek proces uczenia się czy nabywania przyzwyczajeń).
Dlatego powszechnie panująca opinia że 40 najlepiej bawią się w łóżku itp jest uzasadniona tym, że wielokrotnie wzmacniane obwody wszelakimi stosunkami / orgazmami i pieszczotami pozwalają na pełniejsze czerpanie satysfakcji.
Można oczywiście osiągnąć ten efekt przed "czterdziestką" poprzez zwiększenie częstotliwości i to każdej kobiecie radzę.
Sabatiel pisze:3) po orgaźmie następuje spadek dopaminy i wzrost prolaktyny co jest niekorzystne dla samopoczucia, procesów poznawczych, motywacji itp. Mężczyźni po orgaźmie czują się trochę tak jak kobiety podczas PMS'ów.
Jest ktoś w stanie to rozwiać?
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Mąż polskiej noblistki myślał, że "popadł w szaleństwo". Badania nad psychodelikami w PRL
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.
Larwy ostryg bardziej "zestresowane". Wszystko przez narkotyki
Pod wpływem pochodzących ze ścieków narkotyków larwy ostryg poruszają się powoli i są zestresowane — wskazują najnowsze badania naukowe, na które powołuje się Polska Agencja Prasowa.
