Fenyloetyloaminy z przyłączonym farmakoforem N-benzylowym.
Więcej informacji: NBOMe w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 15 • Strona 2 z 2
  • 18 / / 0
Dawkowanie identyczne jak NBOMy?
  • 95 / 8 / 0
JestemSoba-Chyba pisze:
Nbome są starsze i bardziej znane, ale ja jako częsty użytkownik tych pierwszych brałem już kilka razy te drugie i nie umiałbym rozróżnić działania.
A czy widzisz różnicę między 25b-NBOMe, 25i-NBOME <<< a >>> 25c-NBOMe ?
Czy widzisz, że te dwa pierwsze mają "duszę", a ten trzeci to pusty kolorofon? Proszę Cię o odpowiedź, to ważne dla mnie. Bo to co napisałeś może być dla mnie jakimś wyznacznikiem i zachętą do testowania NBOHów dopiero, jeśli widzisz różnicę między samymi NBOMe'ami.

Jeśli ktokolwiek inny chce odpowiedzieć na to pytanie, to zapraszam także :)
Owoc żywota Twojego je ZUS.
  • 2881 / 302 / 0
Nie nazywałbym tego duszą a pokrętnym wjazdem na psychikę. Tak widać różnice, 25C bardziej nadaję się na imprezki byle się pośmiać, ale takie B jak dla mnie też jest do tego stworzone, tylko trochę cięższe ale doświadczeni ogarną.
Więc się w miasto wypuszczam
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
  • 44 / 8 / 0
urban-shaman pisze:
JestemSoba-Chyba pisze:
Nbome są starsze i bardziej znane, ale ja jako częsty użytkownik tych pierwszych brałem już kilka razy te drugie i nie umiałbym rozróżnić działania.
A czy widzisz różnicę między 25b-NBOMe, 25i-NBOME <<< a >>> 25c-NBOMe ?
Czy widzisz, że te dwa pierwsze mają "duszę", a ten trzeci to pusty kolorofon? Proszę Cię o odpowiedź, to ważne dla mnie. Bo to co napisałeś może być dla mnie jakimś wyznacznikiem i zachętą do testowania NBOHów dopiero, jeśli widzisz różnicę między samymi NBOMe'ami.

Jeśli ktokolwiek inny chce odpowiedzieć na to pytanie, to zapraszam także :)
a ja akurat 25.C polubiłem najbardziej :)

pamiętajcie, że zależnie od źródła te proszky różniły się od siebie diametralnie, pomimo tego ze się nazywały tak samo xD. zawsze to pomijacie a ja smutam bo mam problem zeby znalezc nbohe
  • 1066 / 158 / 0
m16averick pisze:
urban-shaman pisze:
JestemSoba-Chyba pisze:
Nbome są starsze i bardziej znane, ale ja jako częsty użytkownik tych pierwszych brałem już kilka razy te drugie i nie umiałbym rozróżnić działania.
A czy widzisz różnicę między 25b-NBOMe, 25i-NBOME <<< a >>> 25c-NBOMe ?
Czy widzisz, że te dwa pierwsze mają "duszę", a ten trzeci to pusty kolorofon? Proszę Cię o odpowiedź, to ważne dla mnie. Bo to co napisałeś może być dla mnie jakimś wyznacznikiem i zachętą do testowania NBOHów dopiero, jeśli widzisz różnicę między samymi NBOMe'ami.

Jeśli ktokolwiek inny chce odpowiedzieć na to pytanie, to zapraszam także :)
a ja akurat 25.C polubiłem najbardziej :)

pamiętajcie, że zależnie od źródła te proszky różniły się od siebie diametralnie, pomimo tego ze się nazywały tak samo xD. zawsze to pomijacie a ja smutam bo mam problem zeby znalezc nbohe
Zdecydowanie jedz 25 B NBOME ! ale jeśłi jesteś wrażliwy to startuj od 0,5 albo 075 mg jak przyzwyczajony to całī to 1,0 1,2 ;p
PRAWDA :heart: :old: MIŁOŚĆ :old: :heart: MUZYKA :heart: :old:
ODPOWIEDZ
Posty: 15 • Strona 2 z 2
Artykuły
Newsy
[img]
Rytuały, narkotyki i przestępstwa seksualne. Są zarzuty dla fałszywego szamana

Mężczyzna z Gryfina (woj. zachodniopomorskie), Dariusz T. przedstawiał się jako uzdrowiciel, radiesteta, bioenergoterapeuta i praktyk kambo. Jego działalność, która miała pomagać osobom zmagającym się z traumami i depresją, okazała się jednak przykrywką dla niebezpiecznych praktyk i przestępstw. 62-latek oskarżony jest o przeprowadzanie "rytuałów" przy użyciu roślin psychoaktywnych i przestępstwa o charakterze seksualnym.

[img]
15 lat niechcianych badań. A teraz nowa rewolucja w psychiatrii

Specjalista z Wielkiej Brytanii nie ma wątpliwości, że jesteśmy świadkami nowej rewolucji w psychiatrii. Psychodeliki, jak psylocybina i MDMA, zdobywają coraz większe zainteresowanie naukowców w leczeniu depresji i innych zaburzeń psychicznych.

[img]
USA: Co czwarty kierowca, który zginął w wypadku, był pod wpływem marihuany

Nowe badanie przeprowadzone w stanie Ohio pokazuje, że ponad 40 proc. kierowców, którzy zginęli w wypadkach drogowych, miało we krwi THC – substancję psychoaktywną zawartą w marihuanie. Średnie stężenie było wielokrotnie wyższe niż poziom uznawany za bezpieczny.