Niewielką ilość (główka zapałki) włożyłem pod język. Efektów brak. Dodałem jeszcze trochę. ale dalej nic.
Spróbowałem więc donosowo. I tu już lepiej. Lekkie pobudzenie umysłowe, chce się coś robić, ale bez szału, substancja jest słaba (no ale wziąłem niedużo). Przez chwilę czułem mrowienie na karku, całkiem przyjemnie. Działa trochę otępiająco, gapie się na jedną rzecz.
No i w zasadzie tyle, mam ochotę dorzucić więcej. Z butów to mnie nie wyjebało ale brałem kilka razy małe ilości. Donosowo 4 x 20 mg (tak na oko), lepiej od razu "większą" ilość.
Pepejson pisze:Tylko w tym rzecz, ze preferuje takie rzeczy niż typowe które jadą po serotoninie
DuchPL pisze: więc się pobaw pentedronem, lub kryształowym metkatem
A mnie naprawdę ethcat wypierdala porównywalnie do alfy!
Pepejson pisze:Pentedron to pusta stymulacja.DuchPL pisze: więc się pobaw pentedronem, lub kryształowym metkatem
A mnie naprawdę ethcat wypierdala porównywalnie do alfy!
tak btw. dzisiejsze ethcoty... sa strasznie słabawe - nie wiem, z czego oni to robią ale działanie i późniejszy ew. zjazd to już nie to.
Tylko jeść się nie chce.
bo ten puder nadaje sie do pchania karuzeli jedynei
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Złagodzony wyrok za przemyt narkotyków. „To od pana zależy, czy skorzysta z tej szansy”
Półtora roku więzienia za przemyt trzech kilogramów narkotyków z Holandii do Polski. W kwietniu tego roku w mieszkaniu Tomasza M. z Lęborka znaleziono duże ilości różnego rodzaju środków odurzających. Sąd Okręgowy w Słupsku zdecydował się na złagodzenie kary dla 37-latka.
Kartele przemycają narkotyki na statkach z chorym i martwym bydłem
Kartele narkotykowe wykorzystują statki wypełnione chorym i padłym bydłem do przemytu ogromnych ilości kokainy trafiającej ostatecznie do Europy – informuje „The Telegraph”, powołując się na źródła wywiadowcze.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
