Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 24 • Strona 2 z 3
  • 29 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Andy »
dla mnie ważniejsze jest to, żeby były, rozwój ich jakoś mnie za bardzo nie interesuje :cool:
Uwaga! Użytkownik Andy nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 424 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Adam Selene »
kiri-jolith pisze:
w sumie to mazatekowie odrzucili salvie dla grzybow, bo slabo sie nia urabiali, ale jestem przekonany, ze nie wyciagali z niej ekstraktu, bo wtedy raczej nikt by nie nazwal jej slaba...
Wiesz, oni ją po prostu jedli. Gdyby jakiś genialny szaman napalił nią w ognisku i nawąchał sie oparów, to od razu odrzuciliby grzyby.
kiri-jolith pisze:
co do przyszlych drugow to widze tylko jedna sciezke- stymulanty i musze przyznac, ze wcale mi sie to nie podoba.
Stymulanty przede wszystkim :-/ , ale zapewne także depresanty. Zapewne jakieś doskonalsze od opiatów, ale równie niebezpieczne.
Uwaga! Użytkownik Adam Selene nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3490 / 55 / 0
Nieprzeczytany post autor: Kurwik »
Adam Selene pisze:
Gdyby jakiś genialny szaman napalił nią w ognisku i nawąchał sie oparów, to od razu odrzuciliby grzyby.
Oj nieeee, znać, że grzybów nie jadłeś :D
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 424 / 6 / 0
Nieprzeczytany post autor: Adam Selene »
No może przesadziłem z tym porównaniem trochę :-)
Uwaga! Użytkownik Adam Selene nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 6 / / 0
Nieprzeczytany post autor: kiri-jolith »
hehe indianie odrzuciliby grzyby dla salvii ;J swietny zart. palona salvia dziala moze z 30 sekund (przynajmniej na mnie tyle dzialala probka meksykanskich lisci), a jak zjadlem 12 porzadnych grzybow to mialem mooocno ograniczona kontrole nad soba przez jakies pol dnia, co nie bylo bardzo pozytywnym doswiadczeniem w obcym miescie godzine drogi od centrum gdzie mieszkalem i potargawszy mape w pierwszej godzinie tripu :J.

wracajac do tematu, to jest swietny filmik obrazujacy sytuacje gdzie narkotyki sa legalne i dzieje sie w przyszlosci (2009 rok). film nie jest pro-legalizacyjny, ale daje do myslenia:
http://youtube.com/watch?v=_uJq4qVrwRs jest to pierwsza czesc, jest 6 i reszta powinna byc w linkach po prawej stronie.

a tutaj jak narkotyki bylyby (zapewne) podawane gdyby byly legalne ;J:
http://www.seethru.co.uk/zine/features/legal/index.htm
  • 84 / 8 / 0
Jak mogą wyglądać za 30 lat opisał na 184 stronach Ollivier Mikael i Clarinard Raymond w książce "E-den" ale nie czytałem.

Polska wersja okładki jest niezła:
[ external image ]
Uwaga! Użytkownik zielony nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 41 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Yumi Girl »
Jeśli ludzie będą jeszcze żyli za tyle lat, to myślę że będzie można już ćpać X generacje RC.
Może wymyślą jakieś całkiem nowe narkotyki, opiaty mocniejsze od heroiny ale nie uzależniające fizycznie albo super tani substytut MDMA który można zrobić z ogólnodostępnych środków.
  • 62 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Prometeusz »
Polityka prohibicyjna bedzie kontynuowac swe watpliwe sukcesy. Kwas z niemal niedostepnego stanie sie zupelnie niedostepny, ceny twardych dragow stana sie dla nas do reszty zaporowe, MJ bedzie coraz ciezsza do dostania dzieki szeregom tajniakow. Spoleczenstwo nigdy nie przyzwyczai sie do dragow, bo pestki z olpensida beda trafiac w hurtowej ilosci do gangsterskich cwaniakow i mafii.
Cpuny nigdy nie pozbeda sie syndromu twierdzy oblezonej, na chuj cos robic, jak nie trzeba. Wolne Konopie i Kanaba nigdy nie stana sie powaznymi organizacjami, w koncu umra smiercia naturalna.
Gdy rozpoczynac sie bedzie rozmowa n/t dragow, uslyszycie: "nie wiem, nie jestem cpunem, ale wole alkohol, on nie szkodzi" (takie myslenie juz rozpuszcza swe mozgozerne macki rodem z sredniowiecza).
Osoby zgłębiające swą psychikę trafia na margines społeczny, polityka redukcji szkód będzie uznawana za niegroźne zboczenie, jej entuzaści za krypto-ćpunów.
Kwestia 10 lat IMO.
  • 41 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Yumi Girl »
No tak, nie ma to jak "optymistyczna" wizja, hehe.
Jak dla mnie bardziej prawdopodobne jest to że spadnie na nasz kraj bomba atomowa, niż to że narkotykowe podziemie umrze.
Człowiek ma w sobie coś, co każe mu się przeciwstawiać innym.
Im większe będziemy mieć tutaj zakazy, tym więcej ludzi spróbuje jakiegoś narkotyku.

/edit
No chyba że przylecą kosmici i wyssają nam mózgi.
  • 62 / / 0
Nieprzeczytany post autor: Prometeusz »
Człowiek ma w sobie coś, co każe mu się przeciwstawiać innym.
Im większe będziemy mieć tutaj zakazy, tym więcej ludzi spróbuje jakiegoś narkotyku.
Oni też o tym wiedzą. Dlatego akcje anty nie spadają jak grom z jasnego nieba; plantacje wyłapywane są stopniowo, rzeczy pokroju "najlepsze wyjście- nie wchodzić" czy bodek.mp3 pojawiąją się w odstepach czasowych. Niestety, w miarę jak Szwajcaria i Holandia wkraczją w XXI wiek, jak Włosi poznają zalety i wady kokainy(i własne), jak Francuzi uczą sie zmianiac alko na palenie- Polska pograza sie w zasciankowym konserwatyźmie, włażąc w dupe USA. Podziemie już zaczeło agonię i nie wygląda na to, zeby cokolwiek miału mu w tym przeszkodzić.
ODPOWIEDZ
Posty: 24 • Strona 2 z 3
Newsy
[img]
Bochnia. Policja ujęła dilerów narkotyków. W garażach przy KN-2 urządzili „biuro” i magazyn

Małopolscy policjanci zlikwidowali „przedsiębiorstwo” zajmujące się handlem narkotykami. Wynajmowane garaże przy jednej z ulic w Bochni spełniały rolę biura oraz magazynu ze środkami odurzającymi. Zabezpieczono duże ilości środków odurzających oraz zatrzymano 4 osoby.

[img]
Psylocybina na depresję lekooporną. Nowa Zelandia stawia na psychodeliki

Nowa Zelandia dołącza do grona państw, które dopuszczają medyczne zastosowanie substancji psychodelicznych. Tamtejsze władze zezwoliły właśnie na stosowanie psylocybiny – psychoaktywnego związku obecnego w grzybach halucynogennych – w leczeniu depresji opornej na standardowe terapie.

[img]
Kieleccy policjanci zlikwidowali fabrykę klefedronu w powiecie sandomierskim

W minioną środę kieleccy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracując z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji oraz kontrterrorystami z Kielc i Radomia przeprowadzili realizację, która doprowadziła do likwidacji dużej, fabryki produkującej klefedron. W sprawie zatrzymano 32 – latka, który najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.