Homologi, analogi i pochodne mefedronu, nie pasujące do powyższych kategorii.
ODPOWIEDZ
Posty: 7761 • Strona 580 z 777
  • 192 / 2 / 0
Każdy jest inny.
Szkoda że na 3mmc człowiek tak zapomina o piciu czegokolwiek.
Jeszcze dodam że dla jednego zjazd to jakieś akcje fizyczne a drugi powie że nie miał zjazdu bo miał tylko niższe samopoczucie - co z kolei jest normą po zakończeniu zabawy.

Ja biorę tylko i wyłącznie 3mmc i to w odstępach 2 tygodniowych i powiem że takie przerwy są fajne.
Ładnie robi, mniej minusów i dawkowanie u mnie to nawet 80 mg sniff aby ładnie poczuć działanie.
Polecam.
  • 263 / 12 / 0
Nie wiem już sam, czy może te stymulanty wywołały u mnie jakąś nerwicę/schizofrenię? Dziś trzy razy wydawało mi się, że mama mnie wołała (niby to usłyszałem, moje imię, jakby w tle, ciche, ale tonem krzyczącym), choć tak na prawdę tego nie robiła. Lęki pojawiają się głównie pod wieczór/w nocy. W dzień mam czasem uczucie, że muszę wykonać głębszy wdech (dość często), bo zwykły mi nie wystarcza, a jak go wykonuję, to powstaje dziwne uczucie, jakby płuco było za mocno wypełnione (nie boli). Czasem czuję też dziwne uczucie w klatce, ale akurat to nie jest takie uciążliwe, bo zdarzało mi się kiedyś też zanim zacząłem brać. Najbardziej męczą mnie te lęki wieczorem/w nocy. Choć wczoraj już były o wiele mniejsze. Chodzę ogółem do psychoterapeuty (nie związane z tym, ani z ćpaniem, a z brakiem umiejętności opanowania emocji), może zapytam go o receptę na jakieś leki uspokajające dot. tych lęków lub on coś doradzi? Co sądzicie?
  • 17 / 1 / 0
Witam wszystkich hyperreal'owiczów :)

Sporo już śledzę, to jakże ciekawe, pełne opisów doświadczeń i nie tylko forum.
Dzisiaj rano kurier zapukał do moich drzwi z tajemniczą paczuszką, chwile się zastanawiałem czy otwierać, aż w końcu przypomniałem sobie o pewnym zamówneniu z RC, które zgłosiłem w piątek.

Zawitała substancja 3-MMC, nie mówię że jestem doświadczony,ale troszkę się juz poeksperymentowało z tego typu "pobudzaczami energii" hehe, dobra..

Jestem w trakcje konsumpcji już kończącego się gramu Big Crytalu,
Godzina 20 - przygotowania do Ligi Mistrzów - Lekkie wejście w stan (2x 100 mg donosowo, piwko i jeszcze jedna porcji już na około 70-80 mg) ,jest ciekawie, telefon do ziomka i lecimy na meczyk.
Dwa piwka, skusiło przejebać dwie dyszki na maszyny, początkowo na plus a później jak to bywa "kto nie ryzykuje ten szampana nie pije", jednak.. piwa się już nie napiłem, godzina 23.30 powrót po miło spędzonym czasie z bliskim kumplem, lekkie doładowanie 2x 50mg i pełna playlista RAPSÓW. Jest godzina 1.30 i jakoś po 0.5 siedzę i jest ok, pełnie euforycznie, pełnie pozytywnie nastawiony na wszystko co zaczynam robić i o czym myślę.

Powód mojej spowiedźi - fajna "bańka" i lekka zmułka bo wszyscy już śpią, a dzwonić do dziewczyny by przekazać jej, że ją kocham może ją lekko sflustrować hehe.

Miłego wieczoru, 5 wszystkim trypowiczom.

A tak na marginesie, My Name is cziki cziki, Łukasz lat 19 :) Pozdro,sorry za błędy pisane na prędce i "wenie" haha.
  • 858 / 50 / 0
Parę lat temu byłem w poważnym ciągu mefedronowym, na co wydałem kilka tysięcy, straciłem kilka miesięcy, niesamowicie ciężko było mi się z tego wydostać. Skusiłem się ostatnio na jedną kreskę 3-MMC, bo koleżanka bierze na sportowo, to mi się nie uda? Przecież mam już stymulanty za sobą więc wezmę dwie kreseczki - skończyło się na 3 dniowym ciągu bez spania, z zarzucaniem na zmianę 3MMC i aPVP (i kupowaniem trójki od w tych smiesznych 'gramach' tych smiesznych 'dilerow' co to dojezdzaja24).
Uważajcie na siebie, rzućcie 3MMC równo z delegalizacją i jak już się uda to wara od stymulantów.
  • 4807 / 266 / 0
Myślę że skłonności do wpadania w ciągi zostają na zawsze. Osobiście od kilku miesięcy nie dotykam żadnych stymulantów, nawet kawy nie piję i chyba w końcu zwyciężyła świadomość że to są same straty. U mnie poszło co najmniej kilkanaście tysięcy i wyrwa kilkuletnia. Szczerze mówiąc nawet nie chcę myśleć jak dużo kasy przewaliłem na te zabawki. Same straty. Jak ktoś potrafi utrzymać w ryzach głód psychiczny może i większych krzywd nie doznaje, ale jak już teraz ktoś się babra w wielodniowych ciągach, a widzę że są tacy choćby w tym wątku lepiej niech pomyśli nawet nad terapią i leczeniem bo lepiej raczej nie będzie, a to oprócz wyniszczenia organizmu i zabicia czasu nic nie daje.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 4894 / 853 / 0
Jak ktos wali ciagi na 3mmc to powodzenia , raz mialem kiedys ciag i teraz bym juz tego nie powtorzyl nawet gdybym mial 10g,nauczylem sie ze nie mozna walic ciagow i tego sie trzymam. To kwestia indywidualna czy ktos ma predyspozycje do wpadania w ciagi czy korzysta na sportowo i umie sie powstrzymac :) Co do tego ze ktos rzuci z delegalizacja to wiadome bo skad sobie wezmie. Pozostana Ci co zrobia sobie zapasy i nadal sie beda cieszyc ta substancja ale nie dlugo. Co jak co ale tego ketona mi szkoda, dla mnie najlepszy keton obecnie, jedyny keton ktorego mi bedzie brakowac po delegalu :-( ... Jeszcze tak z pol roku i ten watek pewnie zamilknie bo watpie ze 3mmc sie przebije do podziemia tak jak mefedron. Jezeli juz ktos ryzykuje nielegalne produkcje to wiadome ze bedzie syntezowal 4mmc a nie 3mmc a wtedy pozostanie powiedziec tylko Rest In Peace 3mmc...
Uwaga! Użytkownik F6mGCrx3 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 492 / 16 / 25
@drlooney Boże, ile bym dał, żeby tylko lęki mieć. Jak zaczynałem swoją przygodę z dragami to też tak schizowałem z powodu zmian psychicznych właśnie min. różnych głosów itd, tylko że jak ja zaczynałem ćpać to miałem 15/16 lat co wiadomo, w tym wieku na pewno uszkodziło mi w jakimś stopniu funkcje mózgu. Teraz jak patrzę, na to z perspektywy lat to żałuję, że tak wcześnie się wjebałem i grzęznę do teraz. Ale wracając do tematu po tylu latach ćpania raczej nie zauważam, bądź ignoruje takie urojenia, ale właśnie zauważyłem że nasilają się one znacznie po substancjach stymulujących oun z niektórymi psychodelikami włącznie. Ogólnie jak nie ćpam to też tak mam, że czasem słyszę wołanie mnie, albo ruszające się przedmioty w ciemnym otoczeniu. To chyba normalne i wzrasta wraz z doświadczeniem, czytałem że mają to też ludzie zdrowi, którzy z narkotykami nigdy nie mieli do czynienia, bez objawów psychotycznych. Zapewniam cie same objawy o których piszesz to nie schizofrenia,
I nagle czas zaczyna płynąć wolno jakoś w slowm'ie
Robi się chłodniej, czekam na to kiedy mnie pierdolnie
I jest goręcej serce bije mocniej w piersi...
To po tym koksie, goście robią sobie selfie :cool:
  • 1888 / 422 / 4
drlooney pisze:
Nie wiem już sam, czy może te stymulanty wywołały u mnie jakąś nerwicę/schizofrenię? Dziś trzy razy wydawało mi się, że mama mnie wołała (niby to usłyszałem, moje imię, jakby w tle, ciche, ale tonem krzyczącym), choć tak na prawdę tego nie robiła. Lęki pojawiają się głównie pod wieczór/w nocy. W dzień mam czasem uczucie, że muszę wykonać głębszy wdech (dość często), bo zwykły mi nie wystarcza, a jak go wykonuję, to powstaje dziwne uczucie, jakby płuco było za mocno wypełnione (nie boli). Czasem czuję też dziwne uczucie w klatce, ale akurat to nie jest takie uciążliwe, bo zdarzało mi się kiedyś też zanim zacząłem brać. Najbardziej męczą mnie te lęki wieczorem/w nocy. Choć wczoraj już były o wiele mniejsze. Chodzę ogółem do psychoterapeuty (nie związane z tym, ani z ćpaniem, a z brakiem umiejętności opanowania emocji), może zapytam go o receptę na jakieś leki uspokajające dot. tych lęków lub on coś doradzi? Co sądzicie?
sądzę, że:
- praca
- dziewczyna
- i filiżanka melisy przed snem

to idealna recepta na wszystkie Twoje dolegliwości
DXM
  • 400 / 4 / 0
Kurwa zjadłem kilka g tego gówna i teraz mam coś w stylu zapalenia pęcherza. Chce sie lać , ide do kibla i nie moge , albo wyleje bardzo mało. Już kurwa 3 dni to mam.Wpierdalam nospe i furagine i nic nie pomaga. Ktoś ma jakiś pomysł jak sie pozbyć problemu?
kazik333@tutanota.com
  • 440 / 30 / 0
Miałem podobnie po 2-FA, gdy przez dwie godziny siedziałem przed komputerem i coś kończyłem robić, a jednocześnie chciało mi się oddać mocz przez cały czas. Przez tydzień lub dwa później miałem problemy z oddawaniem moczu. Jak sikałem to czułem jakby mi się chciało kupę i nie mogłem się wysikać :D Samo przeszło.
Uwaga! Użytkownik rencznik nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 7761 • Strona 580 z 777
Newsy
[img]
Czy psychodeliki mogą wspierać praktykę medytacyjną? Analiza nowego badania

Czy psychodeliki mogą poprawić jakość medytacji? Nowe badanie opublikowane w PLOS ONE sugeruje, że tak! Aż 73,5% uczestników (634 osoby z 863) uznało, że doświadczenia psychodeliczne miały pozytywny wpływ na ich praktykę medytacyjną.

[img]
Tona kokainy przechwycona. Gangsterzy wpadli, bo kupili łódź za gotówkę

Z łodzi u wybrzeży Australii skonfiskowano ponad tonę kokainy wartej niemal pół miliarda dolarów amerykańskich. Policja zatrzymała pięć osób.

[img]
Marihuana zmniejsza pragnienie alkoholu u osób pijących dużo – Nowe badania finansowane przez rząd

Czy marihuana może pomóc osobom pijącym dużo alkoholu pić mniej? Nowe badanie przeprowadzone w USA sugeruje, że tak – i to z zaskakująco prostego powodu. Osoby, które sięgały po marihuanę tuż przed alkoholem, piły wyraźnie mniej i miały mniejsze łaknienie.