Tyler Durden pisze:To był bezpieczny stymulant dostępny w czystej postaci.
Tyler, mowisz ze bezpieczny stymulant a tu typowie jedzacy 50mg tygodniowo popadaja w jakies chore jazdy i potem sie skarza wytlumacz mi :D
A tak swoją drogą to ten IPH ma dobre recenzje i dłuższy czas działania ^^. Tylko jak z każdym nowym RC - czuć obawy.
Ma ktoś jakieś obeznanie z tym, co się dzieje w sklepach przed taką delegalizacją?
Niebezpieczny może być użytkownik, jak ktoś wali dawki bez opamiętania to wiadomo, że może być postymulantowy nieogar.
Ale nie po 50 mg. Wtedy albo sort jest jakiś hujowy (zanieczyszczony), albo to nie etylo, albo ktoś ma problemy typu schizofrenia :P
Generalnie chodzi mi o to, że ze wszystkich stymulantów na rynku RC tylko etylofenidat odpowiednio używany nie niszczył zdrowia ani psychiki.
Do tego był dobrze przebadany.
Wiadomo, że na ulicy ciężko kupić będzie czysty stuff, a jakiś stymulant lepszy niż kawa jest zawsze poszukiwany przez ludzi.
Generalnie to będzie z tego więcej szkód niż pożytku. Jesteśmy wolnymi ludźmi, jak ktoś nie ma mózgu to tak czy inaczej sobie zaszkodzi. Jak ktoś potrzebuje etylofenidatu to chyba wie po co go chce wziąć.
Ja rozumiem banowanie prawdziwych narkotyków, które dają "high" i demotywują ludzi do robienia czegokolwiek ze swoim życiem. Tylko że psychostymulanty to nie narkotyki (i jest to zdanie wielu lekarzy), a biedny etylofenidat nawet nie jest euforyczny ani nie zmienia percepcji.
Idąc tym tokiem może w końcu ktoś zabroni picia 5 filiżanek kawy dziennie?
Tyler Durden pisze:, albo ktoś ma problemy typu schizofrenia
Huk, to normalne ze jak masz schizofrenie to jestes w pewnym stopniu niepelnosprytny i jakiekolwiek walenie substancji psychoaktywnych konczy sie wiekszymi wariacjami psychicznymi. Co tu tlumaczyc? Masz problemy sam ze soba, jestes zjebany nie wal drugsow!
Tyler Durden pisze:Etylo miał zawsze dobre recenzje, przy zalecanym dawkowaniu jest dość bezpieczny.
Niebezpieczny może być użytkownik, jak ktoś wali dawki bez opamiętania to wiadomo, że może być postymulantowy nieogar.
Ale nie po 50 mg. Wtedy albo sort jest jakiś hujowy (zanieczyszczony), albo to nie etylo, albo ktoś ma problemy typu schizofrenia :P
Generalnie chodzi mi o to, że ze wszystkich stymulantów na rynku RC tylko etylofenidat odpowiednio używany nie niszczył zdrowia ani psychiki.
Do tego był dobrze przebadany.
Wiadomo, że na ulicy ciężko kupić będzie czysty stuff, a jakiś stymulant lepszy niż kawa jest zawsze poszukiwany przez ludzi.
Generalnie to będzie z tego więcej szkód niż pożytku. Jesteśmy wolnymi ludźmi, jak ktoś nie ma mózgu to tak czy inaczej sobie zaszkodzi. Jak ktoś potrzebuje etylofenidatu to chyba wie po co go chce wziąć.
Ja rozumiem banowanie prawdziwych narkotyków, które dają "high" i demotywują ludzi do robienia czegokolwiek ze swoim życiem. Tylko że psychostymulanty to nie narkotyki (i jest to zdanie wielu lekarzy), a biedny etylofenidat nawet nie jest euforyczny ani nie zmienia percepcji.
Idąc tym tokiem może w końcu ktoś zabroni picia 5 filiżanek kawy dziennie?
W prawdzie gówno to wszystko daje i wszyscy dobrze o tym wiemy.. Podsumowując, wszystko co w jakikolwiek sposób kopie, sprzedawane jest w workach strunowych, w postaci proszku to narkotyki i trzeba to zniszczyć!
Odżywiam się bardzo dobrze, łykam witaminki, do tego noopept i uprzezam zarzut o dawkowanie, jest bardzo male, nadal to samo: Wieksze niż przy innych stymulantach rozdrażnienie, czasami bywaly ataki nerwicy i lęku, problemy z pęcherzem czasami usypiał (!). Na wszystkie inne używki reaguje standardowo. Dzisiaj uratowała mnie mnie mala dawka MPA i mam nadzieję na sen po benzo.
Podzieli się ktoś podobnymi efektami? Co zmienić zmodyfikować, zazwyczaj zarzucam bombki z chusteczek w mikro dawkach, moze zwiększyć? ;/ ma ktos jakiś pomysl o co tu chodzi?
lapidem pisze:Nie wiem co ze mną nie tak, ale to stymulant który wywołuje u mnie najwięcej efektów ubocznych. Sorry od różnych vendorow(jedyni rok temu od pewnego pana z zamknięta rejestracja dzialal super)
Odżywiam się bardzo dobrze, łykam witaminki, do tego noopept i uprzezam zarzut o dawkowanie, jest bardzo male, nadal to samo: Wieksze niż przy innych stymulantach rozdrażnienie, czasami bywaly ataki nerwicy i lęku, problemy z pęcherzem czasami usypiał (!). Na wszystkie inne używki reaguje standardowo. Dzisiaj uratowała mnie mnie mala dawka MPA i mam nadzieję na sen po benzo.
Podzieli się ktoś podobnymi efektami? Co zmienić zmodyfikować, zazwyczaj zarzucam bombki z chusteczek w mikro dawkach, moze zwiększyć? ;/ ma ktos jakiś pomysl o co tu chodzi?
etylofenidat to NDRI, takie stymulanty działają "różnie" zależnie od bodźców. On nie uwalnia dopaminy/noradrenaliny w znaczącym stopniu. Dopiero kiedy te neuroprzekaźniki zostaną uwolnione odczuwa się efekty.
Jednego dnia jesteście dlatego bardziej lub mniej nakręceni, bo wykonujecie inne czynności. Np. przy rozmowie z ludźmi uwalnia się dużo więcej dopaminy niż siedząc przy kompie i działanie etylo wtedy jest inne.
Dlatego dobrym sposobem są niskie dawki + dbanie o bodźce od rana (o co nie trudno mając ciekawe życie). Etylo i metylofenidat to zwiększacze potencjału, one nie robią niczego za was ani nie uwalniają monoamin jak np. amfa.
Skoro małe dawki kopią mocno to oznacza nadwrażliwość na NDRI czyli upregulację receptorów A to dobrze :)
Dajcie znać jakie "inne" stymulanty na was działają "dobrze". Uprzedzam, że amfetaminy i ketony to kompletnie inne grupy i inne działanie - nie ma sensu ich porównywać do świetnych NDRI.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/poldrugs.jpg)
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/casper_ruud.jpg)
Wszędzie zapach marihuany. Partner Świątek mówi głośno o problemie
Casper Ruud, mikstowy partner Igi Świątek na US Open, skarżył się na zapach marihuany na kortach w Nowym Jorku. To nie pierwszy raz, gdy zawodnicy zgłaszają ten problem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eatingdisorders.jpg)
Zaburzenia odżywiania: marihuana i psychodeliki pomagają skuteczniej niż konwencjonalne leki
Pionierskie badanie osób żyjących z zaburzeniami odżywiania wykazało, że marihuana i substancje psychodeliczne, takie jak grzyby czy LSD, najlepiej łagodzą objawy u respondentów, którzy leczyli się za pomocą leków bez recepty.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/bartoszyce_0.jpg)
Jechał pijany na terapię i wpadł prosto na patrol
Poranki bywają trudne, szczególnie gdy w organizmie wciąż krąży wczorajszy alkohol. W Bartoszycach w piątek 22 sierpnia policjantki ruchu drogowego zatrzymały rowerzystę.