Więcej informacji: Tramadol w Narkopedii [H]yperreala
od siebie dam tyle: jak nie chcesz ćpać to nie ćpaj tylko żyj i rób coś dla siebie- ucz sie, pracuj czy też jedz z kurwikiem na wakacje do Holandii, a jak chcesz ćpać to to lepiej grzej coś lepszego od tych gówienek tramadolu czy kodeiny, bo tu szkoda zdrowia i czasu na 'kaszlaki' :)
pytasz sie nas czy masz cpac dalej czy co ?
łał kurwa spore życiowe osiągniecie, będziesz miał co opowiadać wnukom
Cpunem tez bedziesz do konca zycia. Twoje pytanie jest nonsensowne, ale na nie odpowiem: skoro czujesz, ze sobie nie radzisz (czyt. wpadasz w ciagi), to lepiej dla ciebie bedzie, jezeli nie bedziesz juz na tramal nawet patrzyl.
a to przewaznie rodzi nieporozumienia.... nie zalozylem tego topicu po to zeby zadawac glupie pyt tylko zeby ktos mi
sensownie poradzil. W takim razie dzieki Filippo....
Ja nie biore dosc dlugi czas benzo i tramsa, a jeszcze nie doszedlem do siebie do konca. Z tym, ze odstawialem bez lekow, psychiatrow itd. Tzw. zimny detoks zrobilem i udalo sie.
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Dlaczego ograniczenie marihuany do listy chorób to katastrofa dla pacjentów – historia Adriana
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4
Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.