1. Roślina zwana "khat" (czuwaliczka jadalna) zawierający substancję czynną katynon (stymulant wykazujący strukturalne podobieństwo do efedryny, katyny oraz pochodnych amfetaminy) jest w Jemenie zażywany przez ok 90% mężczyzn oraz 40-50% kobiet.
2. W Egipcie istnieje ciekawa metoda palenia haszu - "picie haszu". Odkrawa się podłużny cienki kawałek, wsadza do peta, podpala, wsadza do szklanki a następnie przykrywa. Kiedy wszystko się spali a ciężki dym osiądzie na dnie, zdejmuje się przykrycie, unosi szklanę do usty i wysysa zgromadzony dym.
3. W Maroko jeden z najlepszych rodzajów haszyszu nazywa się "Super Duper".
4. W krajach północnej Afryki pije się herbatę przypominającą nieco nasz więzienny czaj. Mocna zielona herbata + mięta + odrobina tytoniu.
5. Popularny w krajach arabskich tytoń o nazwie "dokha" jest nawet 4-5 razy silniejszy od europejskich papierosów jeżeli chodzi o nikotynę.
Nieskończoność w szklance mieść.
mozna znalezsc koks ale nie jest popularny I tu trzeba miec znajomych. spora wiekszosc ludnosci to muzulmanie I czesto nie toleruja narkotykow. z alkocholem raczej kiepsko na pewno nie pic na ulicy z reszta malo gdzie mozna kupic, moze w bejrucie jest inaczej ale tez bym sobie z puszka piwa nie lazil. zakamuflowany w soku czy cos I jest ok. khat jest ale malo kto zo zre z reszta sie nie dziwie bo jest chujowy.
oczywiscie herbata, mieta, shisha, zajebiste zarcie zajebista oliwa z oliwek I piekne dziewczyny .
jest jeszcze taki smieszny slaby hasz wymieszany z tytoniem I sprasowany w kostke pala to glownie dziadki normalnie w bibule zamiast papierosow. niby spoko bo mozna sobie palic caly dzien I nie ujebac sie do nieprzytomnosci z reszta jest w tej samej cenie co szlugi.
w maroko natomiast bylem tylko jako psy-trance turysta wiec chuja wiem.marakesh I casablanca hasz jest wszedzie nikt sie w sumie bardziej z tym nie pierdoli. calkiem niezly jak na towar z ulicy od podejrzanych typow. potem zas na trance sahara festival bylo wszystko czego sie mozna spodziewac na takiej imprezie ale to chyba wyjatek jeden na million zreszta jak juz mowilem wczesniej chuja wiem. a jeszcze taka ciekawostka w miastach ludzie chca ci wcisnac za wszelka cene cos co na wsi dadza ci za darmo I to jeszcze w nadmiarze bardzo goscinni ludzie bylem mile zaskoczony. pozdrawiam
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kasblokrys.jpg)
Narkotyki w bloku rysunkowym dla dzieci. Z piłkarzami reprezentacji Polski na okładce
Wrocławskie służby znalazły je w paczkach kurierskich
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/norraena.jpg)
Trzech mężczyzn oskarżonych o przemyt kokainy promem Norræna
Trzej mężczyźni w wieku 60–70 lat zostali oskarżeni o próbę przemytu ponad trzech kilogramów kokainy z Hiszpanii do Islandii promem Norræna. Grozi im do 12 lat więzienia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/amnesia_ibiza.jpg)
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów
Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.