jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
Do znajomego ojciec kiedyś powiedział jak ten był pod wpływem speeda: " czy ty nie możesz być zawsze taki?"
No i pytanie, czy mógłbym tak jechać, 2-3 razy tyg. - chodzi oczywiście o trwałe szkody na sercu itp. Albo może od czasu do czasu, z raz / tyg. żeby na sucho również nie tracić doświadczeń.
Ale rozważ dodatkowo suplementacje Potasem i Magnezem np Asparaginian Extra :cheesy:
WykompeCiMatkie pisze:ponad miesiąc temu ostatnio biegałem, ćwiczyłem ogólnie odchudzanko było grane. Teraz codziennie przekładam dzień powrotu do sportu, ale niebawem on nadejdzie :D
Przez właśnie pierwsze parę treningów będziesz ociekał potem, miewał zakwasy i dostawał zadyszki - później już wszystko będzie coraz bardziej po staremu.
Co do zakwasów, to słyszałem że GHB całkowicie je niweluje. Nawet był tu chyba temat o wykorzystaniu giebla w sportach siłowych. Miałem plan, żeby to sprawdzić, aczkolwiek chyba dam sobie spokój. W końcu, jak to mówią "zakwasy są wyznacznikiem dobrego treningu" (co oczywiście nie jest prawdą).
Reszta, zakwasy-niezakwasy imo rzeczy wtórne.
Rok temu to spora przerwa chyba.
E: panowanie nad narkotykami i regularny sport to bardzo podobne rzeczy. Gdy opanuje się jedno, tę sztukę łatwo przełożyć na drugie. I na wiele innych rzeczy. Panowanie nad dragami to szkoła sukcesu :D
zresztą tu i tu
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Psychodeliki i zdrowie psychiczne: Nieuregulowani 'szamani' z Kapsztadu
Choć substancje psychodeliczne są w Republice Południowej Afryki nielegalne, wielu samozwańczych uzdrowicieli i szamanów z Kapsztadu otwarcie reklamuje ich stosowanie w swoich terapiach.
Wino z kokainą stało się przebojem. Papież pisał encykliki, sącząc Vin Mariani
Pod koniec XIX w. kokaina była uznawana za cudowny lek na wszystko. Była też składnikiem Vin Mariani, czyli ulubionego napoju papieża Leona XIII. Ojciec Święty tak je sobie upodobał, że wystąpił w jego reklamie, a twórcę receptury, Angelo Marianiego, odznaczył medalem. Nie był zresztą jedynym sławnym entuzjastą tego wina.
Rewolucja w Amsterdamie? Chcą zakazać sprzedaży marihuany turystom
Władze Amsterdamu chcą ograniczyć "turystykę narkotykową" i rozważają zakaz sprzedaży marihuany osobom bez meldunku w Holandii. Pomysł budzi jednak sprzeczne reakcje wśród polityków i przedsiębiorców.
