Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
Nycomed pisze:Hehe co oni teraz nie wymyślą , jeśli spływ jest słodki i jest w paście :) Nie moge sb nawet wyobrazić co oni z tym wcześniej robili . Może mamy z tych samych okolic , skoro spływy są słodkie :P W sumie to tylko raz mi sie takie coś przytrafiło ze 3 tygodnie temu.
a pasta jak wiadomo "najlepsza pasta oh taaa"
minusem jest właśnie słodkawy posmak - gratuluje kopanego towaru
mroowa pisze:Jak nie chcesz wiedziec to nie zawracaj dupy dzieciaku ;) a zolty kolorek masz bo to wyprowadzili ja do soli siarczanu
czytam to i czytam i się nadziwić nie mogę co wy łykacie - z tego wynika , że w gramie macie może przy dobrych wiatrach 20% towaru.
Najprostszy test jaki możecie wykonać przy zakupie to głupie wtarcie antka w dziąsła i liźnięcie... wiele nie trzeba czekać aby po 5-10 minutach kolega, który wam sprzedaje towar ( zakładam czystościowo ok 70-80% - kóry dalej potocznie zwie sie amfetamina a nie mieszanka pentedronu ethcata glukozy creatyny i sody ) stanie się super wyraźny , obraz dookoła was będzie super przejrzysty, zmysł słuchu także powinien lekko wyewoluować, rozmowa powinna się na dzień dobry lepiej kleić i co najważniejsze serducho powinno wyraźnie przyspieszyć - bo tak działa amfetamina!
nie mówię tutaj o eksperymentalnych 2FA/3FA/4FMA bo to jak one działają macie opisane w odp działach...którym do amfetaminy daleko. Natomiast czystego antka ( lub o bardzo dużej czystości - dla mnie 70% to już bardzo dobrze )nie da się pomylić z niczym innym.
Głupie podstawy ułatwia wam rozsądne zakupy a może i nawet ciekawe negocjacje? :old:
Cebulaczek23 pisze:Ja natomiast nie polecam stanowczo żółtej fety. shit jakich mało. do tego zatrucie organizmu. Nie polecam
Wszystko zależy od dawki oraz tego z czym to podajesz - odradzam vódkę i wszystko co związane z kofeiną.
a osobiście spotkałem się akurat z bardzo dobrą - żółtawa fetą i powiem nawet , że była jedna z lepszych jaka miałem okazje testować na szczurach.
1. 1/4 na 2 osoby, mocy opór, tony wypitej wody na imprezie...w sumie wątpliwości brak,zjazdu też brak (o dziwo)
2. 1/4 na 1 osobę...czuć moc, ale bardzo nieprzyjemnie, takie strucie i nieogar, siedzi ciężko, brak ochoty do zabawy, depresyjne, doustnie (bombki) słabiutko
3. 1/8 na 2 osoby, donosowo ideał, doustnie NIE DZIAŁA w ogóle, bardzo błogo, brak zjazdu, średnio mocy, ponadprzeciętna gadatliwość, takie "megasłabe" MDMA + speed...chuj wie co w sumie, ale tak mi się kojarzy, aktywna dawka malutka
4. 1/4 na 1 osobę, mocy opór...nie ma zwału...ale strucie organizmu przez 2 dni...sraka, deprecha, dziwny temat, niby ok, ale "efekty uboczne" sprawiają, że człowiek woli się zastanowić 2 razy, trzeba trochę wciągnąć
zakupy u sąsiadów CZ i DE...ktoś byłby w stanie określić co w przybliżeniu było jedzone? kupione jako "speed", ceny od 5-10e za g (w rzeczywistości czasem 0,5)
pink pisze:Pytanie do znawców, ostatnio w testach 4 sorty, kto powie co to, ma medal, tzn warto byłoby się dowiedzieć bo mnie nurtuje strasznie:
1. 1/4 na 2 osoby, mocy opór, tony wypitej wody na imprezie...w sumie wątpliwości brak,zjazdu też brak (o dziwo)
2. 1/4 na 1 osobę...czuć moc, ale bardzo nieprzyjemnie, takie strucie i nieogar, siedzi ciężko, brak ochoty do zabawy, depresyjne, doustnie (bombki) słabiutko
3. 1/8 na 2 osoby, donosowo ideał, doustnie NIE DZIAŁA w ogóle, bardzo błogo, brak zjazdu, średnio mocy, ponadprzeciętna gadatliwość, takie "megasłabe" mdma + speed...chuj wie co w sumie, ale tak mi się kojarzy, aktywna dawka malutka
4. 1/4 na 1 osobę, mocy opór...nie ma zwału...ale strucie organizmu przez 2 dni...sraka, deprecha, dziwny temat, niby ok, ale "efekty uboczne" sprawiają, że człowiek woli się zastanowić 2 razy, trzeba trochę wciągnąć
zakupy u sąsiadów CZ i DE...ktoś byłby w stanie określić co w przybliżeniu było jedzone? kupione jako "speed", ceny od 5-10e za g (w rzeczywistości czasem 0,5)
ad.2. hmmm pentedron? w większych dawkach łapie nieogar i występuje twarda stymulacja
ad.3. strzelał bym na 3MMC ... ew. skopane z pentem
ad.4. 3cmc ew 4cmc - sraka po tym murowana ew. etylofenidat
zapodałeś bardzo mało kluczowych kwestii, mianowicie czas działania wygląd oraz ew. zapach
1. wygląd : lekko mokry biały proszek, smak- mega gorzki czas - trzyma długo, do 14 następnego dnia brak snu, około 8 rano schodziło, ciężko jednoznacznie określić, ale moim zdaniem najbardziej zbliżone do amfetaminy...tylko ten brak zjazdu dodaje wąpliwości (i oczy w normie)
2. wygląd, średnio pamiętam, smak lekko gorzki, bez szleństw. czas...szybko schodzi, ale nieprzyjemny efekt trzyma. oczy wyjebane
3. wygląd, strasznie mokre, bliżej temu do srebrnego niż białego, świecące, w sumie nie wiem co to ale bardzo przypadło mi do gustu, okrutnie gorzkie
4. wygląd, biały proch, mocno zbity...bez wilgoci, smak goszkawy ale w normie, troche pachnie jak proszek do prania? działa długo
S&S w każdym wypadku podobne, party z muzyką elektroniczną z tymi samymi ludźmi także wątpie żeby miało większe znaczenie.
JohnBravo pisze:Jestem ciekaw czy można z różnych substancji w proszku zrobić jedną zbitą bryłę/grudke domowym sposobem ?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/naslasku.jpg)
Ogromne ilości narkotyków przejęte na Śląsku. Za procederem mieli stać obywatele Ukrainy
Na ponad milion złotych oszacowana została czarnorynkowa wartość narkotyków przejętych przez mundurowych ze Śląska. W ich rękach znalazły się ponad 43 kilogramy pseudoefedryny. - Z zabezpieczonej ilości, można było uzyskać ponad 32 tysiące działek dilerskich metamfetaminy - wskazują policjanci. Za nielegalnym procederem stała 51-letnia obywatelka Ukrainy i jej 17-letni syn.