Miałam kiedyś taką sytuację, że też bez śniadania zarzuciłam kodę (mniej, ale tolerancji praktycznie nie miałam), to było jeszcze na takim przyjebaniu po dużej ilości trawska i też zaczął mi się obraz rozmazywać, czarne plamy- typowe przed omdleniami, słabością. Jako, że wzięłam mniej, to nie trwało to długo. No i byłam w domu, więc od razu jak poczułam, że słabnę mogłam wypić szklankę wody i zrobić coś do żarcia, żeby nie zemdleć.
A heft- pusty żołądek+acodin+syf z thio.
Taka moja teoria.
Zgodzi sie ktoś ze mną?
Działa również podczas dużego wysiłku fizycznego + zmeczenie i stres. Gdy siedze spokojnie w domu moge sie nie doczekać.
Moja standardowa dawka na poklepanie w miare konkretne: 750mg. Mniejsze nawet z kijem nie podchodź, tylko sraka po nich i nic przyjemniego.
Dzisiaj oczywiście 50 tab zakupione na chillout po pracy. Poszedłem z psem wjebałem 20, potem mi się niedobrze zrobiło, odczekałem z 30 minut... i dopiero jadłem kolejne ALE po tych 30 zanim przyjąłem więcej... zrobiło mi się kurwa tak dobrze jak dawno nie miałem.
Więc wychodzi na to że w sumie ten stan zajebistości pojawił się po 20 tabletkach, teraz dojadłem do 30 i serio zastanawiam się czy walic dalej bo jest kurwa DOBRZE.
Ja pierdole! Jak oszczędność! zamiast 50 tabletek... 20 i jest kurwa mocno!
Tak jeszcze nie miałem nigdy... bywało że 40 tabletek klepło coś tam... i było mało ale jednak.... ale KURWA 20? Ja pierdole!
Temat potwierdzony koda kapryśna tak że O CHUJ
Wystarczyło nie 90%, 70%, 60% nawet nie 50% ale 40% normalnej dawki. KURWA 60% różnicy!
Zapuszczam muze yo :D
Od 2019 roku trwa złota era medycyny psychodelicznej
Marihuana negatywnie wpływa na płodność kobiet? Nowe badania kanadyjskich naukowców
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Maroko stawia na legalne konopie. Ulga dla tysięcy farmerów
Największy na świecie producent konopi indyjskich stawia na legalizację upraw. Po dekadach działania w cieniu, rolnicy z regionu Rif mogą wreszcie pracować bez obaw o aresztowanie. Legalizacja przynosi nowe możliwości, ale też wyzwania — nielegalny rynek wciąż ma się dobrze, a rolnicy narzekają na problemy z wypłatami za plony.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
To nie rzeżucha. Internauci drwią z ujawnionej „plantacji” marihuany
Policjanci z Komisariatu Policji w Dębnie (woj. zachodniopomorskie) pochwalili się w zlikwidowaniem małej plantacji konopi indyjskich, które zaczął hodować w swoim domu jeden z mieszkańców gminy. Hodowla składała się z siedmiu jeszcze bardzo malutkich sadzonek. Zdjęcia całej instalacji dębniccy policjanci udostępnili w sieci. W mig w sieci zaroiło się od prześmiewczych komentarzy, które porównywały łup policjantów do… rzeżuchy. Tak bowiem wyglądały sadzonki ustawione obok siebie na jednym ze zdjęć.