Stymulanty, w strukturze których występuje trzeciorzędowy atom azotu (w pierścieniu pirolidynowym).
Więcej informacji: Alfa-pirolidynoalkilofenony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 3259 • Strona 126 z 326
  • 906 / 36 / 0
Dzięki panowie za dobre rady. Nie dorzuciłem, choć chwilami było ciężko, tak kurewskiego ciśnienia na dorzutkę jeszcze po niczym nie miałem. A i zjazd jakby łagodniejszy, już było dużo lepiej niż za 1 razem.
297 dni czystości (05.01)
  • 195 / 2 / 0
Na zjazd zaopatrz się w 2 browarki puść sobie jakiś film, a jeżeli uda Ci sie jakieś mięso do tego przegryźć, to nie będzie tak najgorzej ;). Na pierwsze zjazdy po alfie dobrze jest mieć etizolam, przyjemnie odprężą i pozwala zasnąć. Z czasem zjazd stanie się ledwo wyczuwalny, u mnie np. czasami objawia się wahaniami nastroju i średnim rozżaleniem( zwłaszcza jeżeli ostatnia kreska poszła podczas jakiegoś dobrego dramatu).
@ Artur019: Udało Ci się przestać już po 1 kresce? :D Mi by niedosyt bardziej doskwierał niż zjazd :P
  • 1628 / 196 / 0
Udało się, i to nie raz, ale to było daaaaaawno temu. Czasy bez ciśnień na dłuższą i mocniejszą pizdę tylko zabawa w naukowca i "poszerzanie horyzontów". Teraz a-pvp biorę tylko jako free sample 150mg, bo wiem jakby się to skończyło jakbym miał więcej. %-D
  • 823 / 11 / 1
Mi się udało za pierwszym razem. Ale za drugim podejściem poleciał giet. Co 20 minut sniff, bo nie idzie wytrzymać. Napierdala was głowa w okolicach czoła na zjeździe ?
Chcesz się spotkać, pogadać ? >

Życie to najlepszy narkotyk...
  • 188 / 1 / 1
Jeśli w okolicach czoła to prawdopodobnie zatoki czołowe dają o sobie znać po solidnym sniffaniu drażniącej substancji. Boli tuż nad oczodołami, prawda? PVP nie próbowałem, ale też pewnie znieczula miejscowo i dlatego ból pojawił się dopiero na zjeździe.
“Laziness grows on people; it begins in cobwebs and ends in iron chains”
  • 823 / 11 / 1
Tak właśnie w tych miejscach boli, no masz racje zatoki pewnie. W sumie to dopiero teraz jak mi napisałeś uświadomiłem sobie że mam cały ryj "znieczulony" :-D Tak to nawet na to uwagi nie zwracałem.
------
Btw. Ile alfy potraficie sniffnąć w ciągu 1-2godz ? Jakie są dawki niebezpieczne ? Bo tak leci kreska za kreską i nie wiadomo czy się nie przedobrzy.
----
Już sprawdziłem i przestrzegam przed braniem około 150mg na raz bez tolery bo siada na serce. Benzo w tym przypadku daję radę, ale jeszcze bardziej upierdala.
Chcesz się spotkać, pogadać ? >

Życie to najlepszy narkotyk...
  • 95 / 1 / 0
Szanowny Klubie Uzależnionych od Palenia alfy w skrócie = KUPA
Chciałem zajarać z żarówy, obciąłem końcówkę gwintu żarówki, nałożyłem na to korek, do korka wsadziłem rurke i wszystko dokładnie uszczelniłem. Długo zastanawiałem się, czy robić małą dziurkę do zatykania palcem, ale usłyszałem w głowie głos ziomka, który kiedyś rzekł "sprzęgło zawsze kurwa musi być". Tak też uczyniłem. Żarówa gotowa, to ucieszony zabrałem się za palenie z niej alfy.
No i chuj, wszystko źle, miało być fajnie i pięknie, a powstał dramat.

1. prosze, żeby ktoś napisał mini-tutorial w jaki sposób mam palić z tej żarówy, taki dla debila, krok po kroku. doskonale nada się szablon z instrukcji znajdujących się w dziale metkatynon. :huh:

2. coś jest nie tak, dym jest tak duszący i toksyczny, daje rade wciągnąć go bardzo mało, o wiele mniej niż przy paleniu z fifki. gardło jest poparzone, niby nic nie boli, na początku mała chrypka, teraz zero bólu, podniebienie wygląda jak po płukaniu kwasem z akumulatora.

3. robie to dokładnie w ten sposób:
a. podgrzewam alfe (sprzęgło zatykam w tym czasie palcem), w żarówie zbiera się coraz więcej dymu
b. kiedy dymu jest wystarczająco dużo gasze zapalniczke,
c. zaczynam wciągać dym (sprzęgło nadal trzymam przez chwilkę), puszczam sprzęgło nadal wciągając dym
d. nie moge przetrzymać dymu w płucach, bo od razu zaczynam się krztusić, chociaż kaszląc wylatuje go bardzo bardzo mało

co moge zrobić, żeby jakoś doraźnie pomóc moim drogom oddechowym? wiem, że teraz są już skazane na nowotwór, ale i tak chciałbym wykorzystać wszystko, co poprawiłoby sytuacje
88888888888888888888888888888888888888888888888888888888
  • 348 / 9 / 0
Przypalasz alfe - mniej ognia bezpośrednio pod prochem/kryształem, ściągaj dym odkąd się pojawi. Tak w skrócie.
Pozdrawiam - KUPA (Klubowicz Uzależniony od Palenia alfy)
Żyję szybko bo mi wolno.
  • 295 / 3 / 0
Mogę strzelić sobie MXE jeśli waliłem dzisiaj alfe?
ohohosialalala
  • 1893 / 181 / 0
hehe jasne :)
ale nie za dużo bo taki miks podnosi ciśnienie, najlepiej zarzuć najpierw małą dawkę
ODPOWIEDZ
Posty: 3259 • Strona 126 z 326
Artykuły
Newsy
[img]
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki

Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.

[img]
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat

Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.

[img]
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu

W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.