TALK - Rozmowy [H]

[zcierwix]

Ja no uwielbiam jarać faje. Najbardziej roll-up'y ale te kilka szlug z ramki dziennie trzeba zrobić. Lubię przytabaczyć. Z połączeń z dragami to chyba najfajniej palić do bucha i spida, mefy.

[Ertei]

nikotyna to ciekawa substancja.

Sama w sobie nie wydaje się aż tak szkodliwa, ale dym papierosowy to też wiele innych substancji.

Bardzo ciekawe są plastry/pastylki nikotynowe, osoby niepalące mogą zauważyć pewnego rodzaju "kopa".

[WildMonkey]

Czy to prawda,że jeśli osoba z zerową tolerancją na nikotynę zje papierosa to może doprowadzić do jej zgonu?

[Marvell11]

Tylko jako dodatek. Pasuje do wszystkich uzywek, jednak palenie solo wydaje mi sie bez sensu. W celach towarzystkich lub dla zabicia czasu tez sie zdarzy, ale najlepiej jako dodatek

[myauxnb]

No niestety u mnie jako nałóg choć nie taki duży, ale palę regularnie. A do innych używek to już smok :D

[zwid]

Jako odstresowanie jest idealne, do uzywek rowniez. Tak to nie ma co w to wchodzic.

[filip369]

Co do działania - jako odstresowywacz o ile ktoś nie jest w nałogu to jakiś mit, jako pobudzacz podobnie. Na początku rozluźniała.
Jak fajek nie paliłem dużo (3 - 5 - góra 10) dziennie, robiłem przerwy (np. 3 miesiące palenia regularnego a potem 1 okazyjnie paliłem), za to wciągałem kosmiczne ilości tabaki. W moim przypadku e-papieros pozwolił zrezygnować z wszelkich używek tytoniowych (próbowałem również snus, cygara, cygaretki). Ale z niego samego nie jestem już taki skłonny zrezygnować (pochlania mało kasy i tak bardzo jak fajki nie szkodzi). Poważniejszym nałogowcom rzeczywiście może e-fajka nie wystarczyć, ale dla lżejszych przypadków jak mój to jak najbardziej polecam.

[peep]

W szlugi jakoś nigdy się nie wciągnąłem. Teraz jak pomyślałem o zapaleniu papierosa, nawet lekko mnie zemdliło. W odpowiedniej atmosferze, przy piwku ze znajomymi faktycznie łapie człeka apetyt na papierosa.
Raz na jakiś czas dostaję fazy na tabakę. Przerobię ze dwa pudełka i znów na wiele miesięcy mi się odechciewa. Teraz od dłuższego czasu męczę mojego ulubionego populusa, czyli Gawith Apricota.
Natomiast pamiętam, że jeszcze na studiach nieraz żeby nie zasnąć, taki chamski Red Bull nieźle dawał radę, więc jak dla mnie pewien potencjał pobudzający jest. A przynajmniej otrzeźwiała ta mięta w nozdrzach w środku nocy nad książkami.

[arturc1]

Ciekawostka odnośnie nikotyny:
http://www.biomedical.pl/nalogi/nikotyn ... -1016.html

Dorzucane, aby osłodzić gorzki smak tytoniu, produkty na bazie cukru, paląc się, uwalniają inhibitory monoaminooksydazy (IMAO), które, w powiązaniu z nikotyną, wytwarzają uzależnienie od tytoniu.

Potwierdzić nie potwierdzę, ale to by miało sens. Mówię to jako nałogowy palacz, którego do tej pory ciekawiło czemu fajki się tak dobrze komponują z niektórymi dragami oraz czemu e-papierosy to taka chujoza :-p

[Choder]

Nigdy się nie wkręciłem. Sporadycznie na wszelakich posiadówkach, domówkach, etc., zdarza się zapalić, ale to tyle. I w sumie nie ogarniam jak można być uzależnionym od fajek. Syf totalny.