Dział poruszający prawne kwestie użytkowania narkotyków. Legalizacja, kary, pytania do adwokata.
ODPOWIEDZ
Posty: 23 • Strona 1 z 3
  • 867 / 18 / 0
Powiedzmy, ze kiedys znudzilaby mi sie niewolnicza praca i postanowilbym sobie isc do wiezienia. Medytowac i czytac ksiazki.



Jakie przestepstwo oplacaloby sie popelnic przed pojsciem do wiezienia? Jak to wszystko zorganizowac, zeby pobyt w wiezieniu byl mozliwie przyjemny? Mozna sobie wybrac wiezienie? Poprzez np. dobranie odpowiedniego miejsca i rodzaju przestepstwa? Moze by trzeba dac komus w lape?
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1107 / 52 / 0
Moze lepiej jakis zakon lub osrodek?
Chuj na kaczych łapach
  • 41 / / 0
Proponuję robić napady do skutku. Sytuacja win-win, zanim Cię złapią, może zdążysz coś uzbierać :)
Ale na poważnie, to chyba towarzystwo więźniów będzie problemem, takie przyjemniaczki raczej nie pomagają w spokojnej medytacji.
  • 2372 / 57 / 0
nie lepiej sprzedać dziewiczą dupę jakiemuś spoconemu grubasowi za dobre pieniondze? ?
Tylko hipisi mieli gnostyczny, poznawczy ideał, natomiast dopalacze kupują głównie młodzieńcy w kapturach, którzy robią to, bo jak mówią - dobrze ryje banie
  • 867 / 18 / 0
Zakon dobra mysl! A w osrodku nie mozna chyba siedziec wiecznie, nie?

Nie ma fajnych wiezien z dobrym towarzystwem?

Dobra opcja tez wziac duzy kredyt bez hipoteki, schowac pieniadze, odsiedziec swoje i wyjsc, nie? Ile kasy daloby sie tak wyjebac przy dobrym, wieloletnim przygotowaniu?
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 72 / / 0
Zaciągnij kredyty i wypierdol do Stanów, tam już jakoś będzie. %-D
I tyle cpam, że mam tablice w małym palcu #walter_white
  • 867 / 18 / 0
Gdyby udalo sie zajebac np. 100tys zl i isc za to do wiezienia zaledwie na np. 4 lata to spoko. Jak to jest z wyjebaniem duzego kredytu i zgloszeniem zaraz potem upadlosci? Da sie? Idzie sie za to do wiezienia? Jaka najwieksza kwote daloby sie wyjebac bez hipoteki? Jakie warunki trzeba spelnic?
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3959 / 148 / 0
opcji jest multum. jak ruszysz glowa to da sie zaciagnac 100 tys. i nic nie splacac ani nie odsiadywac.
nasze prawo jest spierdolone jak wiadomo, dzieki czemu mozna w tym kraju calkiem niezle hastlowac na rozne sposoby nie pracujac. :*)

a wiezienie to najglupszy pomysl jaki mogl Ci wpasc do glowy. jak nie jest 'sztywniutki' to sobie odpusc.
  • 867 / 18 / 0
Koledzy mowili, ze nawet spoko bylo. Nawet na playstation grali. No, ale tylko na rok.
Uwaga! Użytkownik extraviado nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 2008 / 496 / 0
extraviado pisze:

Dobra opcja tez wziac duzy kredyt bez hipoteki, schowac pieniadze, odsiedziec swoje i wyjsc, nie? Ile kasy daloby sie tak wyjebac przy dobrym, wieloletnim przygotowaniu?
Za niespłacenie kredytu nie idzie się siedzieć. Jedynie w przypadku gdyby udowodnili Tobie wyłudzenie(oszustwo) czyli np.: to, że nie zamierzałeś go spłacać lub sfałszowałeś dochody.

Nikt Ci nie da kredytu na poważne sumy bez odpowiednich zabezpieczeń i prześwietlenia Twoich możliwości jego pokrycie.

Jeśli naprawdę dobrowolne pójście do więzienia to lepiej wyjedź do jakiegoś przyjemnego pod względem więzień kraju, tam popełnij przestępstwo i odsiaduj wyrok.
Obejrzyj sobie cele Breivik'a. Myślę, że nie będziesz miał wątpliwości co do tego, że Norwegia jest dobrym wyborem.

Uważaj tylko, żeby nie spotkała Cię taka kara jak pewnego bezdomnego, który chciał sobie zapewnić dach nad głową poprzez trafienie do więzienia a został skazany na areszt domowy. %-D

http://natemat.pl/68169,bezdomnego-skaz ... a-na-ulicy
ODPOWIEDZ
Posty: 23 • Strona 1 z 3
Newsy
[img]
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej

Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.

[img]
Chcieli ukryć tony narkotyków w bananach

Peruwiańska policja antynarkotykowa skonfiskowała 3,4 ton kokainy, która miała zostać umieszczona w ładunku bananów przeznaczonych na eksport do Belgii – poinformowały w sobotę czasu lokalnego władze.

[img]
Palenie marihuany na mrozie: Dlaczego „faza” uderza dopiero po wejściu do ciepła?

Stoisz na balkonie, skulony w kurtce, przestępując z nogi na nogę. Jest minus pięć stopni. Odpalasz jointa, zaciągasz się mroźnym powietrzem i… masz wrażenie, że to nic nie daje. „Słaby temat?” – myślisz. Dopiero gdy wchodzisz do ciepłego salonu i zdejmujesz czapkę, rzeczywistość uderza Cię z siłą pociągu towarowego. Nogi robią się miękkie, a głowa nagle waży tonę.