1. Tekst który czytam mnie fascynuje i się przy nim nie nudzę.
2. Pora dnia nie ma znaczenia, może być rano, po pracy, wieczorem, zawsze jest to samo.
3. Wydaje mi się że to nie jest kwestia niedotlenienia organizmu, bo aktywnie uprawiam sport na świeżym powietrzu, biegam, jeżdżę na rowerze.
4. Mam lekkie nadciśnienie 130/90-140/90
Zaraz wybuchniecie śmiechem, ale podejrzewam że to może być jakaś obrana mózgu przed przyswajaniem wiedzy :wall: Najlepiej uczę się właśnie w ten sposób, nie mogę słuchać audiobookow bo póxniej z nich i tak nic nie pamiętam.
Miałem identyczny problem i też żeby się nauczyć czegoś musiałem czytać na głos (to było jakieś 6 lat temu). Irytowało mnie to strasznie bo kilka stron i mogłem spać jak dziecko. Zacznij ćwiczyć czytając szeptem, a potem przejdź do czytania w myślach. Ziewaniem może być spowodowane złym oddychaniem podczas czytania lub tkwi to w podświadomości :)
Rozumiem, ze spora role tutaj odgrywaja tez papierosy i jaranie ?
Polecam obejrzeć:
technika prawidłowego oddychania przeponą http://pulmonologia.mp.pl/rehabilitacja ... l?id=73001
nerv666 pisze:Witam, problem może się wydawać śmieszny, ale tak na prawdę nie jest, zastanawia mnie skąd to się bierze. Wiec tak, gdy czytam coś na głos zaczynam automatycznie ziewać... im bardziej brnę z tym czytaniem tym ziewanie jest co raz głębsze. Jak to się dzieje pomimo że:
1. Tekst który czytam mnie fascynuje i się przy nim nie nudzę.
2. Pora dnia nie ma znaczenia, może być rano, po pracy, wieczorem, zawsze jest to samo.
3. Wydaje mi się że to nie jest kwestia niedotlenienia organizmu, bo aktywnie uprawiam sport na świeżym powietrzu, biegam, jeżdżę na rowerze.
4. Mam lekkie nadciśnienie 130/90-140/90
Zaraz wybuchniecie śmiechem, ale podejrzewam że to może być jakaś obrana mózgu przed przyswajaniem wiedzy :wall: Najlepiej uczę się właśnie w ten sposób, nie mogę słuchać audiobookow bo póxniej z nich i tak nic nie pamiętam.
-stres/nerwy
-zła pozycja i brak pełnego oddechu
-duchota w pomieszczeniu
-ogólne zmęczenie
-zobaczyłem jak ziewa ktoś inny(zaraźliwe cholerstwo)
Rozważ te czynniki(większość da się łatwo pożegnać) i zastanów się czy nie masz skrzywionej przegrody nosowej :D
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
"Zielone kliniki" w Polsce do likwidacji. Chcą zmian przepisów ws. marihuany
Do Ministerstwa Zdrowia skierowano pismo z prośbą o niezbędne działania dotyczące zasad ordynacji produktów leczniczych z konopi innych niż włókniste. - Projektowane przepisy stanowią odpowiedź na obserwowany w praktyce proceder komercjalizacji procederu ordynacji produktów konopnych poprzez masowe powstawanie tzw. zielonych klinik - wskazał petytor.
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany zawiesza prace
Rok temu politycy obozu rządzącego ogłosili wielki, historyczny projekt: pierwszy w Polsce Parlamentarny Zespół ds. Depenalizacji Marihuany. Miało być nowocześnie, postępowo, europejsko. Miał być projekt, miał być progres, miało być „po wyborach ruszamy pełną parą”.
