Radar pisze:codeine pisze: To wziąłem otworzyłem szafkę ze sprzętem chemicznym, patrzę - maly lejek. No to ujebałem tą "nóżkę", miała może ze 3cm ]
Hehe ja kiedys podobnie zajebalem na chemii taki duzy cylinder, wywiercilem dziore u spodu i z boku, wlazylem fife, obkleilem plastelina. Lufe nabijalem sortem, zatykalem boczna dziure, naciagalem dymu i , potem puszcalem te dziursko i buuuch. Bylo cos w stylu bonga bez wody :-P Ostatnio w lecie mielismy dobry motyw. Kumplowi zachcialo sie jarac z wiadra, ale obmyslil plan ze zamiast wiadra z woda mozna urzyc stawu w lesie :-D Zapakowalismy sie do samochody, razem z butla i pojechalismy do takiego mini parku, gdzie na srodku stal staw :-P Podwinelismy nogawki i dawaj po koleji do stawu :-D Wygladalo to mniej wiecej tak jak na zalaczonym zdjeciu :-D
Ale balem sie wiercic zeby nie jebnela. Cos trzeba wymodzic. Albo jeszce pozbieram kilka ciekawych rzeczy, zaworki, szklane rurki etc i wtedy wyjdzie fajne bongo.
yam'teoretyk pisze:Radar pisze:haha niedawno skroilem taka kolbe z laboratorium na cwiczeniach :-Dcodeine pisze: To wziąłem otworzyłem szafkę ze sprzętem chemicznym, patrzę - maly lejek. No to ujebałem tą "nóżkę", miała może ze 3cm ]
Hehe ja kiedys podobnie zajebalem na chemii taki duzy cylinder, wywiercilem dziore u spodu i z boku, wlazylem fife, obkleilem plastelina. Lufe nabijalem sortem, zatykalem boczna dziure, naciagalem dymu i , potem puszcalem te dziursko i buuuch. Bylo cos w stylu bonga bez wody :-P
Ale balem sie wiercic zeby nie jebnela. Cos trzeba wymodzic. Albo jeszce pozbieram kilka ciekawych rzeczy, zaworki, szklane rurki etc i wtedy wyjdzie fajne bongo.
BTW sadze ze jak taka kolbe poddasz obrobce cienutkim ostrym wiertelkiem, to nic jej nie zaszkodzi, potem wystarczy tylko rozwiercic :-P
Najpierw kupiliśmy titaki i paliliśmy z opakowania, ale małe to to i ciezko sie buchy cisnie ;)
Potem znalazłem puszke po browarze, przegryzłem dziure na buchy (inaczej nie było jak ;) , na górze srebro i takie buchy szły jak nigdy ;)
Podobno dobrze sie pali z kokosa - patent podobny jak z zarowka, ale nie porobowałem
Z żarówki pali się świetnie ale zrobienie jej chwile zajmuje, więc jak coś to butelka :-D równie pozytywna!
Jean Cocteau
pudełko po tic tacach + rurka z długopisu + wygięta fifka + sylikonowa taśma hydrauliczna= zajebiste kieszonkowe bonio:D
Pozdro dla wszystkich kombinujących! :D
a mój oryginalny patent to fotobongo - czyli bongo z pudełka po negatywie: 2 dziury w wieczku, 2 tuby uszczelnienie i poręczne bongo gotowe :-D
słyszałem o kolesiach, którzy zrobili bongo z plastikowej figurki matki boskiej :-p
I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
Kurwik pisze: Zieleń to ja. Jeszcze tego bongo nie mam ale mnie zainspirowałeś. Jak dorwę plastikową matkę boską to ku wyrażeniu mojej niechęci do chorego kultu maryjnego przerobię ją na bongosa.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/globalimage.png)
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/kateryna_wakarowa.jpg)
Ukraińce przemycającej narkotyki na Bali grozi kara śmierci przez rozstrzelanie
21-letnia Kateryna Wakarowa jest oskarżona o wwiezienie narkotyków na Bali. Kobieta może zostać za to skazana na karę śmierci przez rozstrzelanie.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kasmjwgrze.jpg)
Marihuana ukryta w grze planszowej. Paczkę przechwyciła Krajowa Administracja Skarbowa
Funkcjonariusze śląskiej Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) udaremnili próbę przemytu marihuany do Polski. Narkotyki ukryto w nietypowy sposób – wewnątrz popularnej gry planszowej. Do wykrycia trefnej przesyłki przyczynił się pies służbowy Kodi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/takeshi_niinami.jpg)
Prezes giganta zamieszany w narkotykową aferę. Myślał, że to legalne
Takeshi Niinami — prezes koncernu Suntory Holdings, słynącego z produkcji napojów alkoholowych, m.in. whisky — zrezygnował 1 września ze swojego stanowiska. Ten jeden z najbardziej znanych japońskich liderów biznesu podjął taką decyzję po tym, jak policja wszczęła związane z nim śledztwo w sprawie narkotyków — informuje Agencja Reutera.