Z tego co widzę w waszych komentarzach to opisujecie zjazd jako bardzo nieprzyjemny, ja natomiast mam całkiem inne bardzo przyjemne doświadczenia.
O 22:30 przyjąłem około 150mg pachnącego budyniem waniliowym białego prochu, hehe dosypa z budyniu no i betoniara
I tak na rozmowach czas upłyną do 2:00, przyjechał znajomy żółtym a wręcz pomarańczowym mokrym kryształem, po przyjęciu 100mg było czuć że jest mocniejszy od poprzednika. Około godziny 3:30 ostatni podjazd 100mg i kilka kieliszków wódki, o 6:15 rozeszliśmy się do domów o 7:00 zero odczucia zjazdu cały czas bardzo przyjemnie, położyłem się spać i praktycznie od razu zasnąłem o 10 wstałem byłem bardzo zmęczony fizycznie, ale psychicznie czułem się i do tej pory kiedy piszę ten tekst czuję się o wiele lepiej niż zwykle.
Mam większą chęć do życia po prostu do wszystkiego, znajomi wręcz przeciwnie. Może mi ktoś powiedzieć czym to może być spowodowane, nie żeby mi to przeszkadzało, wręcz właśnie czegoś takiego szukam jak ta zwała od dłuższego czasu klarowność myśli, łatwiejsze przypominanie i ogólne odczucie poprawy stanu psychicznego.
Dodano akapity dla czytelności -- 909
Jak masz opcje, to przecrzyć sie na koke. Przestać pizgać na pewno ci nie pomoże, ale napewno ta zmiana pomoże usunąć negatywne efekty które odczuwasz po mefie.
Po skończonej "zabawie" wróciłem do domu i wydawało mi się, że zasnę, bo czułem fizyczne zmęczenie, ale niestety mózg pracował ostro pobudzony dopaminowo, więc wziąłem kompleks witaminowo-minerałowy oraz chela MAG-B6, lecz to niestety nie nie pomogło (nie miałem w zapasie, ani mj, ani żadnych benzodiapemin), więc skorzystałem z tego, że ostatnio kolega mi powiedział: "Zejście to tylko stan umysłu, podświadomie sobie wypracowujesz złe samopoczucie,myśląc o tym jak spie... będzie następny dzień i ciężko Ci wyprzeć tą myśl czymś przyjemnym, np. wieczorny gałecznik, który zrobi Ci Twoja panienka i stan w jakim będziesz po fakcie".
Pomyślałem wtedy o tym, aby jakoś wpłynąć na mózg, dać się ponieść fantazji, że "na zejściu będzie fajnie, to będzie mój najlepszy dzień w życiu", ale niestety ciężko było, powoli wypłukiwana serotonina nie dawała mi zapomnieć jak fatalnie czułem się wielokrotnie w przeszłości po wieczorach, które zostawiały pozytywne wrażenia mieszając je z "Koszmarem następnego dnia". Witaminy nie pomogły (zapomniałem zaaplikować je przed "faktem, a "po" niestety nigdy nie działają"), więc włączyłem sobie muzykę relaksującą, którą znalazłem na Internecie.
Założyłem słuchawki, zamknąłem oczy, uspokoiłem umysł oraz tętno i wyzwoliłem w sobie pozytywne uczucia, mając nadzieję, że do końca dnia będę czuł się tak znakomicie. O dziwo! Udało się.
Podsumowując: uważam, że nie należy sobie wkręcać, że "To będzie zły dzień", "Nie chce mi się wyjść się z łóżka", "Nie wiem co ze sobą zrobić, bo mnie nosi", takie myśli właśnie działają podświadomość, co powoduje niechęć do wszystkiego przez cały dzień lub dni (stopień zaawansowania).
Polecam ten sposób, czyli muzyka relaksująca, która pomaga się uspokoić i wejść w stan alfa, w którym mózg pracuje "trochę wolniej", lecz pomaga się "przeprogramować" i czuć się "normalnie", a nawet lepiej ;)
Spokój i siła woli przede wszystkim
Pozdrawiam i mam nadzieję, że pomogłem ;)
Dodano akapity dla czytelności -- 909
lisiasty10 pisze:ja proponuje przed zarzuceniem wzięcie dużo witaminy c , magnezu , cynku , potasu , nawet zabezpieczyć się w sok pomidorowy , tabletki 5 htp , po fazie , dużo wody mineralnej , kąpiel w gorącej wodzie. Jakieś piwko i benzo :)
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/a/a8f5e8e8-08c1-4353-8942-b90aa3682a4b/IMG_2675.jpeg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250810%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250810T093602Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=18b3b588cd93b98531c78675eee815f634b3796046222badb61ade09381c23df)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/a12a216cf97460608e37260bc2663020f9aa0a82.jpg)
Dlaczego Portugalia może być europejską stolicą medycznej marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/cannababcia.png)
Marihuana? Nie taka straszna, jak ją malowali.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kluczborkprasowy.jpg)
Był twarzą lokalnej policji od wielu lat. Zwalniają go za narkotyki
Rzecznik komendy policji w Kluczborku został zatrzymany w związku z posiadaniem narkotyków, właśnie jest wydalany dyscyplinarnie ze służby - dowiedział się tvn24.pl. To kolejny w ostatnim czasie przypadek przyłapania funkcjonariusza służb mundurowych z narkotykami.