TALK - Rozmowy [H]

[orzechowicz]

Witam
Substancja kupiona za 15 Ojro/g od znajomych Węgrów w okolicach Hagi w Holandii. Posiada 'chemiczny' zapach i smak, na pierwszy rzut oka wyglada ze sa to male krysztalki (igielki), ale po zmiazdzeniu robi sie z tego raczej plastelina, a nie proch, lepia sie straszne grudy itd (po wrzuceniu do piekarnika na 10 min i 70 stopni jest wzglednie ok).
Przy sniffie do 2-3 min i wejscie z mega nieogarem, potem euforia 40 min, a na koncu juz zostaje sama stymulacja (calosc trwa jakies 2-3 h), niesamowita chec na dorzutke, no i strasznie szybko rosnaca tolerancja. Dziala to slabiej, niz jak pamietam z czasow legala, ale i tak jest ok.
Pamietam za legala zjazdy po mefie byly koszmarne, tutaj tego nie ma (a wciagnelismy juz z dziewczyna kilkadziesiat g), po prostu kladziemy sie spac, jedynie przy dlugich ciagach pojawia sie juz oczywiscie drzenie i nadmierna potliwosc rak, przyspieszona akcja serca, rozwolnienie itd. Ale i po takim ciagu spokojnie sie zasypia.
Z tego co kojarze to za starych czasow, po mefedronie byly powiekszone zrenice oraz mega wykrecona morda, tutaj tego nie ma, wyglada sie wzglednie normalnie.

Jak myslicie, to mefedron, czy cos innego?

[fafik34]

Witam wszystkim, chcialbym zidentyfikowac pewien proszek. Z mefka mam do czynienienia jakies pól roku. Dzisiaj udalo mi sie zajebac zołtawy proszek byly widoczne kryształki mial zapach jak mefedron w smaku byl gorzki ale nie az tak jak mef. No ale z mefa to nie mialo nic wspolnego mianowice po zajebaniu nic nie bylo czuc (po mefie jak zajebie splyw to kapa wchodzi) jakies 15 min spytalem sie kolezanki czy widac cos po mnie. Okazalo sie ze mam wyjebane oczy ale zrenice malutkie co mnie zdziwilo przez 30 min bez zadnych zmian potem zmieniala sie troche percepcja mialem wrazenie ze kolory sa jakies inne np. ludzie byli tacy wyrazisci mozna powiedziec ze swiecili na tle. Ogolnie bylem blady mialem wrazenie ze rece nie nalezaly do mnie :nuts: generalnie jak ktos cos mowil to mialem wrazenie ze mowi szybko i w takim szumie ogolnie nie umialem sie skoncentrowac i wyslowic. przez okolo 2h mialem takie efekty na zjezdzie zachcialo mi sie spac. Czy ktos spotkal z podobna substancja?

[Parathormon]

To może być cokolwiek... Zmniejszone źrenice - zakładam, że był to albo skutek silnego oświetlenia, albo koleżanka coś pierdolnęła, bo słyszała, że po dragach tak się robi (tak zaiste jest, ale po opio).

Pewnie był to jakiś wazokonstryktor, czyli coś około empatogenów/stimów/psychodelików, może jakiś miks. Ewentualnie jakiś b-k, na który tak nietypowo zareagowałeś.

[Zdupy69]

Witam wszystkim, chcialbym zidentyfikowac pewien proszek. Z mefka mam do czynienienia jakies pól roku. Dzisiaj udalo mi sie zajebac zołtawy proszek byly widoczne kryształki mial zapach jak mefedron w smaku byl gorzki ale nie az tak jak mef. No ale z mefa to nie mialo nic wspolnego mianowice po zajebaniu nic nie bylo czuc (po mefie jak zajebie splyw to kapa wchodzi) jakies 15 min spytalem sie kolezanki czy widac cos po mnie. Okazalo sie ze mam wyjebane oczy ale zrenice malutkie co mnie zdziwilo przez 30 min bez zadnych zmian potem zmieniala sie troche percepcja mialem wrazenie ze kolory sa jakies inne np. ludzie byli tacy wyrazisci mozna powiedziec ze swiecili na tle. Ogolnie bylem blady mialem wrazenie ze rece nie nalezaly do mnie :nuts: generalnie jak ktos cos mowil to mialem wrazenie ze mowi szybko i w takim szumie ogolnie nie umialem sie skoncentrowac i wyslowic. przez okolo 2h mialem takie efekty na zjezdzie zachcialo mi sie spac. Czy ktos spotkal z podobna substancja?

mialem to samo jak zjadłem sobie,, gwaizdke,, od jednego z vendorow... nic fajnego :wall:

[artur019]

Jak coś pachnie kiszonymi ogórkami, jest kwaśne i koloru lekko żółtego/beżowego to można założyć, że to raczej mef? :rolleyes:

[Parathormon]

Jeżeli jest kwaśno-słone (bardziej słone) w smaku to ma dużo zanieczyszczeń metyloaminą; jeżeli jest kwaśne tak jak np. witamina C to prawodpodobnie zostało przeżenione. To powinno być bardzo gorzkie, bez żadnych innych posmaków.

[artur019]

Znajomy dzwonił i pytał czy coś takiego to mef. :retarded:

Dostał od kogoś tam trochę mniej niż 0,5g takiego procha i zrobił połowę z tego w jakieś 2h na kilka razy. Działanie to ketonowy wystrzał(speed) po kilku kreskach, po bombce trochę serotoniny i był trzeźwy po 3h od startu. :huh: 15 minut wejścia i potem nagły crash + niedosyt. Jakiś dodupny mef czy może 3,4-DMMC, bo mi najbardziej ten opis pasuje właśnie do tego śmiecia. :kotz:

Zresztą nie ważne... miałem też dostać 0,5g tego, ale jak tak ma to działać to podziękuje. :kotz:

[landzio]

siema, proszę o zidentyfikowanie substancji kupionej jako ewka.

opis fizyczny: duże kryształy (do 0,5 cm), białe/przezroczyste (patrzcie foto). opis pomby: wchodzi od kilku do kilkunastu minut; wewnętrzny niepokój (dosyć duży do 1 godziny), mdłości, duszności, uczucie "kloca w brzuchu", słowotok, myślotok + inkoherencja myśli, spore odrealnienie, palpitacje, uczucie ciężkości/ściskania głowy, momentami problemy z wysławianiem się, delikatne zaburzenia percepcji wzrokowej, ogólnie mocne efekty fizyczne. podane: donosowo.


zdjęcie: http://wyslijto.pl/files/download/2qdcr3eqom

łączę pozdrowienia na ostrej piździe :old:

[artur019]

a-pvp prawdopodobnie od [cut]

Polecam ponowną lekturę regulaminu, zwłaszcza punktu odnoszącego się do stosowania nazw Venderów poza wyznaczonym miejscem. Warn.
- 13

[klopsztanga]

na pewno nie mef