Dostalem wezwanie w charakterze swiadka, nie przychodzi mi nic innego do glowy tylko zamowienie RC, jesli sie nie myle i sprawa bedzie dotyczyla tego, to chce powiedziec wprost, ze zamawialem, odebralem (zadna paczka nie zginela) i zjadlem sam nikomu nie udostepniajac. Rozumiem, ze jest to najlepsze rozwiazanie i nic nie powinno mi grozic ?
Pragnący śmierci — nie czekam już na nic.
I znów dzień wstaje, brzask bije z otchłani,
Powraca męka codzienna istnienia.
Ne rozumiem daczego dostałeś wezwanie, skoro substancja którą zamówiłeś jest legalna? Chyba że nie jest (???). Jakia jest przyczyna że w ogóle cie wzywają? Dojebali cie gdzieś z samarą z białem niezidentyfikowanym proszkiem? Przebadali i węszą?
Tak czy siak jeśli musisz dymać na komendę, to powiedziałbym że: tak owsze to ja kupiłem i zamówiłem. W jakim celu? np kolekcjonerskim. Albo że odmawiasz wyjaśnień.
Jeśli jest to legalne, to nie musisz się tłumaczyć dlaczego to kupiłeś.
Prosze was, kibel czyszcze za 200 zl ? Pojutrze mam przesluchanie, czy przyznanie sie do zazywania moze mi czyms grozic, ze odradzacie i namawiacie do krecenia, bo podejrzewam ze cwaniakujac i wymyslajac takie zastosowanie szybko mnie tam naprostuja ? Wydawalo mi sie, ze mozemy sie swiadomie truc poprawiajac sobie tymczasowo humor, tym bardziej ze ten rok byl dla mnie ciezki i powodow nie brakowalo (niestety smierc taty). Prosze o odpowiedz kogos kto byl w podobnej sytuacji i sie przyznal, ze jestem chemikiem napewno nie powiem, bo sie na tym nie znam, a jeszcze wymysla ze cos nowego wytwarzam, wedlug mnie to jeszcze gorsze rozwiazanie.
Oczywiscie nie mam zamiaru na wejsciu z tym wyskakiwac, ale wydaje mi sie ze jesli chodzi o zamowienie to najlepsze rozwiazanie = powiedzenie prawdy + rzeczywisty powod potwierdzajacy fakt ze mialem to dla siebie (lacznie 15g).
Odmowic zeznan moge na podstawie art 183 p 1 (czyli moja odpowiedz moze mnie narazic na konsekwencje z tego co poczytalem), wiec wygladaloby to tak jakbym cos ukrywal (a jak zamowilem dla siebie, to chyba w teorii nie moga mi nic zrobic), nawet jesli ktos donioslby ze mam cos nielegalnego/badz mu udostepnilem- czyli czyny karane (nie mam i nie posiadalem niczego nielegalnego). Zamawialem 3mmc i pente, czyli legalne RC dla siebie z powodu j/w. Jak to widzicie ? Dzieki za szybkie odpowiedzi...
Jeżeli chodzi faktycznie o jakieś zamawiane przez ciebie RC, to jeśli były to legalne substancje, to nie musisz się tłumaczyć po co je kupiłeś. Po prostu kupiłeś (a co nie wolno?).
Edit:
Być może jest to inna sprawa, w ogóle nie związana z substancjami psychoaktywnymi.
Ja przyznałem się do posiadania niewielkiej ilości marihhuany znalezionej przy mnie podczas kontroli (trzepanki) pewnego pieknęgo letniego wieczoru, która miała miejsce na jednym z przepięknych Poznańskich osiedli z wielkiej płyty.
Zeznałem, "...że idąc chodnikiem zauważyłem zwitek papierowy leżący pod krzakami. Postanowiłem go podnieść. Okazało sie, że znajdował się w nim susz roślinny. Domyślałem się co to jest i wziąłem ze sobą. NIe zamierzałem tego nikomu sprzedawać ani udzielać. Zwojego czynu żałuję i nigdy więcej nie popełnię tego błędu".
Taka była tresć zeznań jak dojebali mnie z ok 1-2g baki. Wynik: Sprawa umożona.
Do autora: zależy jeszcze czy będziesz przesłuchiwany jako świadek, czy jako podejrzany. Jako podejrzany odmów składania wyjaśnień i tyla, jako świadek nie pchaj się w odmawianie składania zeznań, bo zapędzą Cię w kozi róg i przeorają jak pole (jak sam napisałeś, wyjdzie na to że coś kręcisz, a osób bliskich w tej sprawie zapewnie brak). Nie mów że zażywałeś, kupiłeś jako środek do odstraszania owadów, czy co tam napisali na stronie, z której zamawiałeś. Nic nie bój, nic Ci nie zrobią.
Mnie podczas przesłuchania (całkiem inna sprawa niż RC, ale to bez znaczenia, zeznawałam jako świadek) wzięli pod włos, kiedy nie chciałam odpowiadać na pytania. Stwierdzili że osoba x w świetle prawa nie jest mi osobą bliską (na innej komendzie uznali że jest.... oto Polska), nawet wyczytali mi dokładnie z kodeksu kto i na jakiej postawie może odmówić składania wyjaśnień. Umyślnie pominęli, że świadek może kłamać do woli, jeśli sam jest zamieszany w sprawę i grożą mu za to konsekwencje prawne. A wiedzieli że siedzę w tym po uszy, tylko nie mogli udowodnić, chociaż bardzo się starali. Ostatecznie kłamałam w żywe oczy ku wkurwieniu gliniarzy, wiedząc że mogę, a oni co chwile powtarzali mi co grozi za fałszywe zeznania. :-) Podejrzewam że po moim wyjściu kartka z zeznaniami poszła do kosza.
Odmowa zeznan w stosunku do bliskich to art. 182, ja moglbym skorzystac z:
Świadek może uchylić się od odpowiedzi na pytanie, jeżeli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe (art. 183 § 1 kpk).
Wiecej dla zainteresowanych tutaj:http://www.prokuratura.jgora.pl/strony/ ... _prawo.pdf
Nie chcialbym jednak odmawiac i klamac, bo moga mnie ciagnac abym udowodnil ze grozi mi odpowiedzialnosc, a przeciez ja chce zeby mi dali spokoj bo jestem niewinny. Chyba jednak zeznam tak jak pisalem, ze owszem zamowilem legalne odczynniki i sam je zjadlem. Same srodki trzymalem w domu i nikomu nie dalem- niby pisze ze nie do spozycia, ale przeciez jest duzo takich substancji, a skoro czlowiek glupi i je, to tylko sobie szkodzi... ech trzymajcie kciuki. Chyba ze ktos jeszcze obeznany w prawie doradzi mi cos innego.
Luzik kolego. Nie złamałeś żadnego prawa, więc się tak nie stresuj.
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/9/96dec42d-9362-4a1d-9a1f-5ebb1346c09d/kratom.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250810%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250810T110402Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=b51eab7424f4032018c829de622277013b265f3d34710bc581f94985312415f4)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/p06p0z0v.jpg)
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/pippismoking.jpg)
Legalizacja marihuany a młodzież: Nowy raport z USA obala mity
Czy legalizacja marihuany dla dorosłych sprawi, że nastolatki zaczną masowo po nią sięgać? To jeden z najczęstszych argumentów przeciwników zmian w prawie. Najnowszy, obszerny raport federalny ze Stanów Zjednoczonych pokazuje coś zupełnie innego. Użycie marihuany przez młodzież nie tylko nie rośnie, ale w niektórych grupach nawet spada. Czas przyjrzeć się faktom.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/flysky.jpg)
Może być nowym fentanylem. "Flysky" rozprzestrzenia się w USA
Nowy śmiertelnie niebezpieczny narkotyk rozprzestrzenia się w Stanach Zjednoczonych. Pojawił się m.in. na ulicach Chicago, Filadelfii i Pittsburgha. "Flysky" to heroina zmieszana z medetomidyną - środkiem uspokajającym stosowanym w weterynarii.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/76-25649_g.jpg)
19-latek po narkotykach zadzwonił na policję. Wydawało mu się, że ktoś chce się włamać do jego domu
Rudzcy policjanci podczas interwencji w jednym z mieszkań w Wirku ujawnili marihuanę i metamfetaminę. 19-letni rudzianin został zatrzymany, usłyszał zarzut posiadania narkotyków i objęto go policyjnym dozorem.