A mięsną fazę przeżyłam po około 13-14 mg 2C-P. Ogólnie to było trochę za dużo, jak na to, że w pokoju obok byli starzy chłopaka, których jeszcze przyprowadził do pokoju jak leżałam na peaku. Na żyrandolu przewiązałam wcześniej czerwoną arafatę, coby ciemniej było i przez całe 12 godzin leżenia pod nią na łóżku nie mogłam na to patrzeć... Przypominało mi to na przykład jakąś obleśną morską mątwę, albo polipa jakiegoś, a to znów obstrzępiony kawałek ścierwa. Widok TEGO powodował u mnie wielkie fale nudności. Potem, jak już się wymęczyłam i próbowałam odpocząć, ponodować, nie dało się, bo cevy to były albo splątane macki, albo demony, jelita, krew i flaki. Nie podoba mi się już 2cp, łatwo przesadzić z resztą.
Wpychając na siłę tjokodin do mordy
Debatujący - Palikot, czy Korwin?
Ooo! Święty kaszlodynie - O! Święta makiwaro
Święty gieblu i święta maczano
White_Power pisze: a mniejsza ilość testosteronu oznacza słabszego tripa.
Chodzi chyba o to że niski poziom testosteronu podwyższa prolaktynę a ta obniża dopaminę która podwyższa poziom serotoniny. Tak jak na SSRI za mocno nie potripujesz.
Wpychając na siłę tjokodin do mordy
Debatujący - Palikot, czy Korwin?
Ooo! Święty kaszlodynie - O! Święta makiwaro
Święty gieblu i święta maczano
Raczej pierdoły, teoria bez pokrycia.
19 lutego 2025london5 pisze: Dobrze że tego topka już nie ma, wkurwiał mnie ten chujek.
Chociaż z drugiej strony jak to później jeszcze próbowałem rozkminić, to mógł mnie lekko w chuja zrobić bo mieliśmy na tyle pozytywnie-przyjacielskie relacje od lat i mógł wiedzieć, że po kwasie będę bardziej uczuciowy na takie sprawy i po prostu postawie te kebaby jak dobrze mnie podejdzie psychologicznie no ale to tak abstrahując - pomijam fakt, że ten kebs na kwasie smakował bardzo dziwnie to nie nadwyrężając jego dobrej duszy miałem jeszcze chytry plan zejść do niego do salonu dosłownie na 5 minut oskubać go trochę z zielska tzn skręcić jointa z jego tematu. Plan trochę nie wypalił bo zasiedzialem się tam z pół godziny i upierdoliłem połowe stołu w okruchach po zielsku i tytoniu cośtam sobie kminiąc w bani i śmiejąc pod nosem. Ziomek pyka na konsoli i wyraźnie podirytowany, że się na niego cały czas gapię zapytał mw tak:
- z czego ty sie kurwa śmiejesz?
- no bo ty jesteś taki piękny (a miałem na myśli, że ma piękne serce a nie jego wygląd zewnętrzny tzn żadne pedalstwo czy coś)
- nie moja wina, że matka z takim księciem sie jebała![]()
16 października 2023Stteetart pisze: "mam wyjebane na wszystkich i pierdole też Famasa".
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mozg-jointy-1000.png)
„Tysiąc jointów później” – co naprawdę dzieje się z mózgiem stałego palacza marihuany?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/blume.jpg)
Z Brazylii do Europy z kawą i kokainą. Kulisy sprawy drobnicowca Blume
Drobnicowiec Blume, który w 2023 roku obsługiwał transatlantycką trasę handlową pod togijską banderą, dziś stał się symbolem jednego z największych przejęć narkotyków na wodach europejskich. Wydarzenia związane z jego zatrzymaniem obnażają skuteczność współpracy służb międzynarodowych oraz skalę wykorzystywania żeglugi morskiej przez zorganizowane grupy przestępcze.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/76-25649_g.jpg)
19-latek po narkotykach zadzwonił na policję. Wydawało mu się, że ktoś chce się włamać do jego domu
Rudzcy policjanci podczas interwencji w jednym z mieszkań w Wirku ujawnili marihuanę i metamfetaminę. 19-letni rudzianin został zatrzymany, usłyszał zarzut posiadania narkotyków i objęto go policyjnym dozorem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/sorgorzow.jpg)
Skandaliczne sceny na SOR-ach w wakacje. Pacjenci pod wpływem alkoholu i narkotyków
Skaczą po łóżkach, demolują sufit, są agresywni i niebezpieczni – a to wszystko dzieje się na oddziałach ratunkowych, gdzie inni pacjenci czekają na pomoc. W wakacje SOR-y pękają w szwach, a liczba pacjentów pod wpływem alkoholu i narkotyków lawinowo rośnie.