spróbuje więcej jak ogarnę coś wygodniejszego do waporyzacji
Anon pisze:@zioloziolo
metody którą zaraz opiszę (...) -Bierzesz plastikową butelke z nakrętką, przecinasz ją w połowie ...
no i mały pierdolec w głowie plus lekka dysocjacja
Ilości przeróżne, przeważnie waliłem po 20-30mg ale czasem więcej.
To była moja ulubiona metoda bo nie było strat, dopiero niedawno sie do niej mocno zniechęciłem(przy innej substancji) bo wdycha sie też zjebane opary alufolii i plastiku z butelki oraz taśmy je łączącej jak sie zbyt długo ten bajzel rozgrzewa. Kiedyś mi takie rzeczy nie przeszkadzały, teraz są okropnym minusem..
@największy zbrodniarz
Bo tutaj jedyne sensowne działanie to duże dawki przyjęte naraz, takie pizd młotkiem w łeb i na moment cie nie ma. Znikasz i kiedyś tam sie pojawiasz, intensywność działania za duża żeby to było rekreacyjne lub popularne ;-) Jednym sie to spodoba inni powiedzą że hujowe, tak to wygląda. Mi sie przez długi okres podobało, ale w pewnym momencie doszedłem do takiego punktu że dalej już poprostu sie bałem nawet wyobrazić sobie co by było. To był ostatni raz kiedy to zapaliłem. Potem jeszcze dotarłem w okolice tego punktu jak jebałem srogie ilości ketaminy - wogóle okazało sie że wszystkie dysocjanty zawsze prowadzą mnie w jedno miejsce itp szkoda gadać, ale co chce powiedzieć: szybkość i intensywność akcji nawet przy ketaminie i.v. u mnie jest mniejsza niż przy mocnej dawce palonego 5-meo dojedzonego maoi. Niewielu osobom to działanie odpowiada, ja akurat byłem tym któremu to odpowiadało.
Pierwszy raz bym skorzystał z takiej pomocy, do tej pory nie uważałem tego za zasadne. Zdysocjowany po szałwii źle się czułem wobec kompletnej bezsilności (gdy zacząłem powoli odzyskiwać świadomość, chciałem schować przypałowe rzeczy, bo w każdej chwili mogli wrócić rodzice - a nie mogłem się ruszać).
Z tego co pisze wiele osób, "Void" często przypomina doświadczenie zbliżania się nieuniknionego i z tego powodu właśnie zastanawiam się, czy nie chciałbym mieć kogoś przy sobie – szczególnie myślałem o pewnej przyjaciółce, która potrafi być opiekuńczym kocykiem i ma bardzo uspokajający głos. Do tego bardzo jej ufam, a wiem, że kumple którzy nie poznali potęgi psychodeli, lekceważą jej potencjał miażdżenia psychiki.
Prosze o podpowiedz, jak dlugo waporyzowac 5meo. Pro maszynke zrobilem w zarowce z wlotem i wylotem powietrza. Problem w tym ze robilem to pierwszy raz, zarowka po chwili wypelnia sie bialym dymem i nie widac co tam sie dzieje. Wszystko na jednego bucha, siedze i mysle dlaczego nic sie nie stalo. A mialo byc tak pieknie =] Pozniej sprawdzilem ze z zarowy dalo sie wykrzesac przynajmniej jeszcze raz tyle. Czy jesli nie przegrzeje meo to moge podgrzewac np. pelna minute lub dluzej?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zdzojntempolak.png)
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/weedtravelbyair.jpg)
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/emblemat-kpp-gniezno.jpg)
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze
Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/malenczuk2.jpg)
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”
Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/kidssmarthphoneaddiction.jpg)
Jest niebezpieczny jak alkohol i narkotyki. „Byliśmy zbyt zaślepieni”
Światowy Dzień Bez Telefonu Komórkowego obchodzony jest 15 lipca. Z tej okazji Instytut Spraw Obywatelskich wystosował list otwarty do rodziców, w którym przestrzega przed zgubnym wpływem tego urządzenia na dobrostan najmłodszych. „Smartfon uzależnia tak jak alkohol, papierosy czy kokaina” – wskazuje ISO.