TALK - Rozmowy [H]

[koyoshi]

wyjechalam ostatnio na 2 tygodnie z domu, zostawilam automata, myslac, ze sobie poradzi, w koncu automat, a tu uschnal mi z rozpaczy chyba. da sie jeszcze odratowac? czy juz za pozno, nadaje sie tylko 'do ziemi'?

[ external image ]

[ external image ]

[ external image ]

[Darkwind]

O ile się znam na biologii, chociaż za ganjowego eksperta nie uważam, to jest całkiem do odratowania. Ja podlałbym (na początek delikatnie) i poczekał parę godzin czy listki się popodnoszą. Jeśli któreś z brązowych są całkiem suche, ukrusz je żeby nie obciążać rośliny. Podlewaj coraz więcej aż wrócisz do normalnej rutyny.

[Akodeen]

Jeszcze cos z tego bedzie, upierdol brazowe liscie, nawadniaj, nalepiej wsadz do ziemi zeby korzenie mialy nieogarniczony wzrost i moze jeszcze z 5 g z niego sciągniesz.

[koyoshi]

Dziękuję za rady. :)
Przesadziłam do większej donicy. Mam nadzieję, że coś z tego będzie. Ja ją już spisywałam na straty.

[Fraazy]

I jak i jak? :-)

[antash]

Rok temu też miałem taką sytuację. Gdy wróciłem z wakacji zobaczyłem podobny widok do tego na zdjęciach, ale odciąłem uschnięte liście podlałem wodą dodałem trochę nawozu do kwiatów i po jakimś czasie roślinka się podniosła.

[Ramowy]

Na rozstania polecam hydrożel. Można podlewać nawet raz na tydzień czy dwa tygodnie.