Pentedron i substancje będące jego pochodnymi.
Więcej informacji: Pentedron w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 2712 • Strona 159 z 272
  • 597 / 2 / 0
Źle. Na nebie też źle... nie polecam wychodzić z domu na dłużej. No pentedron taki jest, jak weźmiesz mało to jest gorzej niż zanim się naćpołeś, jak weźmiesz dużo to jest zajebiście ale musisz ciągle brać więcej i więcej i więcej i więceeeeeej! Kurestwo, nie lubię go przez to bardzo, nie zamawiam już.
"The Himalayas haven't always been mountains." Brian Cox
"Przed porodem matka się pytała ojca: “Co ja pocznę?” Penx
  • 25 / / 0
Dawno temu pisałem tu o tym ze straszne problemy z zoladkiem mi robi. Możliwe ze pierwsze, naprawdę pierwsze sorty były lepsze? Z czasem coraz wiecej ludzi sie wypowiada o tym ze wjazd na żołądek, wymioty.
  • 170 / / 0
Panowie : TRD i NieZaczynaj mam takie same zdanie jak i wasze.Ale pomyślcie sobie, że ja tak jak ten Pan węgier matematyk śniłem (przez 8 lat :nuts: ) i tylko raz wyladowalem w szpitalu z powodu przedawkowania a raczej namieszania (przez 3 dni nie spałem .WAliłem Jacka D. + Sen o matematyce w ilości 10 g/24h.+ Burn do picia a tak o -bo pić mi sie chciało :wall: ) Wracając do tematu : Pente pierwszy raz mnie porprostu rozkur**ł !!.Faktycznie codziennie bralem i coraz mniej klepało. Dla odmiany po 2 tyg. na pente,wróciłem do koleżanek nauczycielek od matematykli.No i Sniff :300mg .Ładnie piecze .. Lekka euforia + chęci.Trwało to nie całe 10 min .Dziękuję Tyle.. i H*J.
Wróciłem się do pente .JEST PIĘKNIE. -bo to k****. zawsze działa.Docigam małem niteczki.i jest lajt.A z matmą to jest tak ile by niebyło nauki tyle to zawsze bedziesz chcial wiecej i wiecej.. sie uczyc.Po pente nie ma tego odczucia.(jest ale bardzo male).Panowie ja wydaje/dałem na ksiazki do matmy ok.1500zl/mc albo i wiecej.Pente 25g za 550zl wystarczył mi od wypłaty do wypłaty.
Ja osobiscie zazdroszcze osobom które braly styymulanty przed pierwsza delegalizącją@.Jakie to musiały być wyczesywacze?.-nie wiem i pewnie sie nie dowiem nigdy.
Jeżeli pente brany co 2 dni nadal robi tzn , że jest o niebo lepszy od tych jeab.. książek!I za trzy lata bede mogl sie pochwalic jak to pieknie było siedzieć na HR i pisac o takim pencie .Wtedy bede sie chwalil jak to było go spożywać kiedy byl on legalny !.o

Pozdro pincet .
"The future is not set. There is no fate but what we make for ourselves." -Terminator
  • 1472 / 196 / 0
NieZaczynaj, ten matematyk walił amfę a nie pente, który ryje dużo mocniej i w takich dorzutkach nie pozwala robić cokolwiek produktywnego.

Ja jadę na stymulantach codziennie i robię masę produktywnych rzeczy. Po prostu wybrałeś najgorszą możliwą opcję i ćpasz dla "fazy" a nie dla stymulacji do działania i myślenia (jak ten matematyk).
Podając mnie jako login polecający ekspertowi JohnyHa, otrzymujecie zniżki na konsultacje :)
  • 188 / 1 / 1
Nie mam wystarczającego doświadczenia w tej materii z pentedronem, ale z pewnością mogę stwierdzić, że etylokatynon w dawkach poniżej progu rekreacyjnego daje wystarczającą stymulację, aby produktywnie wykorzystać czas, więc jednak jakoś korzystać można i pewnie tutaj będzie podobnie.

A w kwestii dawkowania, insuflacja sprzyja kompulsywnemu użyciu substancji. Jeśli nie możesz się opanować, to spróbuj podać inną drogą np. oralnie. Ważne, żeby rush na wejściu, który jest tak przyjemny, był jak najłagodniejszy.
“Laziness grows on people; it begins in cobwebs and ends in iron chains”
  • 100 / 1 / 0
Właśnie dziwnie działa ten pentedron
W małych dawkach jest tylko rozdrażnienie , jakaś taka pusta stymulacja a nawet jakiś taki niepokój WTF ?!
Duże dawki i obrót działania o 180stopni pojawia się faza , podniesienie samopoczucia coś można zacząć robić ;d
Uwaga! Użytkownik krato33 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 180 / / 0
Tyler Durden, napomnij mi proszę, jakich to stymulantów, dawkowanie, czas etc.
  • 25 / / 0
krato33 pisze:
Właśnie dziwnie działa ten Pentedron
W małych dawkach jest tylko rozdrażnienie , jakaś taka pusta stymulacja a nawet jakiś taki niepokój WTF ?!
Duże dawki i obrót działania o 180stopni pojawia się faza , podniesienie samopoczucia coś można zacząć robić ;d
Mówisz ze po przykładowo 50 mg bedzie gorzej niż po 100 mg ?
Nigdy nie byłem zwolennikiem Pent. , dokładniej testowalem 2 razy małe dawki i stwierdziłem ze to nie dla mnie ze względu właśnie na bardzo ciężki wrzut na ciało i miazdzenie psychiki.
  • 1521 / 72 / 0
etylofenidat PO w dawkach jak metylofenidat tabletkowany. To ma działać jak mocniejsza kawa, inaczej przyniesie efekt odwrotny.
tekst powyżej =/= prawda
  • 834 / 11 / 0
NieZaczynaj pisze:
Jak pierdolnę raz, czy tam dwa pente to mam zwałę, ale jak przerobię powiedzmy 0,8-1g przez dzień to czuję się tylko trochę fizycznie zmęczony psychicznie bardzo obojętnie... i weź tutaj nie wal dużych ilości. Zima 2013 była pod znakiem pente, pobudka i od razu szczur...trochę bezsensownie bo zwała szybko dopadała, serducho zmęczone, walące dużo dłużej niż waza właściwa i nierzadko nocka zarwana, z czasem wzrost spożywanych ilości (z 1-2 porannych szczurków, doszło do ilości kiedy ograniczała tylko fizyka i brak sprzętu..) Uzależniające to to chociaż bez jakiejś mega super rewelacji psychicznej na fazie i lajtowe dla organizmu też to nie jest + zwała.

Ale jak raz zimą jebnłem gbla i szczura pente to aż wstałem od kompa coś porobić z tym, że zacząłem coś konstruktywnego robic (składać drugiego kompa) to zanim się obejrzałem, czyli po ok 10 minutach peak odpuścił i robota została tak szybko zakończona tak samo jak szybko została rozpoczęta w zasadzie prawie nic nie zrobiłem.

Te wszystkie kurwy pentedrony i inne stymulanty brane codziennie...qrw szkoda, że jesteśmy pierwszą falą użytkowników..ile będą żyć zagorzali - uzależnieni ketonowcy...chociaż wiem , że jakiś wegier-matematyk wpierdalał amfę całe życie i doczekał całkiem pokaźnej starosci.

A i jeszcze jedno jak sie funkcjonuje na pente na sońcu i upale? Z ciekawości pytam nie zamierzam testować
Czy wasi lekarze rodzinni są aż tak bezlitośni, że po szczerej rozmowie, nadal nie chcą wypisać Rp. na powiedzmy (od biedy) Relanium 5mg, albo, w opcji bardzo optymistycznej: Clonazepamum TZF 2 mg? Pacjent mając już pewien poziom stresu, w życiu na co dzień, w tych pop**** czasach - lekarz nie robi problemów z wypisaniem raz na miesiąc/dwa jakiegoś tranquilizera. Co innego, jak idzie taki Henio do lekarza, w przerwie pomiędzy lekcjami, no i za jednym razem chce klony bo klasówka, rolki, bo dla babci i poltram w kroplach 96ml bo będzie impra, jeszcze żeby było zabawniej - to: na "P" ;-) Takie numery faktycznie nie przejdą... No i ... z benzo ... lepiej unikać alprazolamu (Xanax, Afobam, Zomiren, etc. - jest to ***prawdopodobnie*** najbardziej niemożliwe dla większości benzo do odstawienia - a co mówić jak wpadnie w ręce dziecka?)...
Hej pierwsza przygodo z fobią, lękami i siedzeniem pozamykanym na 4y spusty w domu! :D
NieZaczynaj pisze:
A i jeszcze jedno jak sie funkcjonuje na pente na sońcu i upale? Z ciekawości pytam nie zamierzam testować
Jest to bardzo zły pomysł.
NieZaczynaj pisze:
Te wszystkie kurwy pentedrony i inne stymulanty brane codziennie...qrw szkoda, że jesteśmy pierwszą falą użytkowników..ile będą żyć zagorzali - uzależnieni ketonowcy...chociaż wiem , że jakiś wegier-matematyk wpierdalał amfę całe życie i doczekał całkiem pokaźnej starosci.
Amfetamina to nie jest to samo co jej ketonowe pochodne. Może metylon i mefedron są bliskie oryginalnym wersjom de-keto. Po wyczynie opisanym ^^^ na pewno konsekwencje byłyby niewspółmierne do amfetaminowych. Jednak pewności nie mam. Dużo pewnie zależy od tego jak o siebie dbasz i jak uzupełniasz "życiowe" mikroelementy, elektrolity, witaminy. Podobno dobre są odżywki dla sportowców. Taka suplementacja zastępcza, to jakieś 300 zł na 60 dni. Jak nic nie pokręciłem + witaminki.
NieZaczynaj pisze:
Ale jak raz zimą jebnłem gbla i szczura pente to aż wstałem od kompa coś porobić z tym, że zacząłem coś konstruktywnego robic (składać drugiego kompa) to zanim się obejrzałem, czyli po ok 10 minutach peak odpuścił i robota została tak szybko zakończona tak samo jak szybko została rozpoczęta w zasadzie prawie nic nie zrobiłem.
Mieszanie GBL ze stymulantami również jest z punktu widzenia medycyny czystym szaleństwem i głupotą, ale jednak jak widać, ludzki organizm potrafi znieść o wiele więcej niż przewiduje jego instrukcja obsługi ;) Lepsze zamiast GBL są małe dawki benzo. Ale nie namawiam, bo uzależniają silniej niż opio.

0,5mg klona pozwoliło mi jakoś spokojnie (jak nigdy) wyjaśnić sprawę ;)
Ostatnio zmieniony 08 sierpnia 2013 przez Reez, łącznie zmieniany 3 razy.
To, powyżej, to tylko fikcja. Tak! Zmyśliłem wszystko! Wszystko! Pewnego dnia się obudzisz i będziesz prosił Boga, żeby to był nadal sen (zaboli dusza). Jesteś uczuciowym dnem. Znikniesz,, w swoim obleśnym umyśle, jako przykład psychopaty.
ODPOWIEDZ
Posty: 2712 • Strona 159 z 272
Newsy
[img]
10 lat więzienia dla producenta metamfetaminy. Legnicki sąd wydał wyrok

Przestępstwa narkotykowe to coraz większy problem. W jednej z takich spraw zapadł właśnie wyrok. Sąd Okręgowy w Legnicy skazał na 10 lat więzienia 34-letniego Jakuba C., który na przemysłową skalę produkował metamfetaminę. Wytwórnia działała w garażu na terenie prywatnej posesji w Niemstowie pod Lubinem.

[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
Baner reklamujący sprzedaż mefedronu wisiał na płocie sopockiego kempingu

Na ogrodzeniu kempingu przy ul. Bitwy pod Płowcami w Sopocie zawisł baner z kodem QR, który po zeskanowaniu prowadził do strony oferującej sprzedaż mefedronu. To kolejny przypadek, po niedawnych doniesieniach z Gdańska, reklamowania sprzedaży narkotyków za pomocą umieszczanych w miejscach publicznych kodów QR.