peszel pisze:Wyłączy psychodeliki i stymulanty
Co do dawki, 15-20mg powinno dać rade
"W małych dawkach poniżej 3 mg/dobę wykazuje właściwości przeciwdepresyjne, anksjolityczne, aktywizujące, podnosi nastrój; opisano również działanie przeciwautystyczne"
gdyby nastryj poprawiało i troszke aktywizywalo nie mialbym nic przeciwko temu.
kazdy sie boi ze fluanxol to lek nie dla lękowcow bo moze nasilac lęki przez zwiekszona dopamine ale ja tam super sie czulem.przechodzi chec na cpanie, humor sie poprawia a naspidowany chodzisz ze szok, czesto mnie pytali czy na bialym jestem
lęki napewno zmniejsza i to mocno ale nie az tak jak ssri.na anhedonie i brak aktywizacji zajebiscie poprostu dziala i do tego jeszcze wzmacnia dzialanie alko i opioidow :-D
ha!
fluanxol to dosyc mocno niedoceniany lek tak samo jak sulpiryd.najgorsze sa skutki uboczne typu dystonie i dyskinezy wiec zawsze biorac neuroleptyki trzeba miec przy sobie jakies benzo na wszelki wypadek.ja juz z tego powodu 2 razy karetke wzywalem ale tylko raz udalo mi sie dodzwonic bo akurat kvrwa benzo nie mialem a wykrecalo mnie na wszystkie strony.
wlasnie zamierzam powrocic na dniach do niego po odstawieniu paroksetyny :-)
@kalikali
ani to ani to. SSRI lub IMAO . mozna fluanxol lub sulpiryd (w malych dawkach podnoszacych poziom dopaminy) dolaczyc do SSRI
zaj3bisty mix to paro50mg(rano)+mianseryna60-90mg(na noc)+flupentiksol do 3mg/dzien (rano i popoludniu po 1mg)
wiem z wlasnej autopsji, polecam z czystym sumieniem
mianseryna przy paro wzmaga dzialanie serotogeniczne i odlokowuje dopamine(ktora sie hamuje przy kuracji ssri), poprawia jakosc snu i dziala na noradrenaline, serotonine, dopamine a flupentiksol dodatkowo dopamine jeszcze podnosi !
IMAO to przy tym pryszcz
jesli takie kombo (i to jakby nie patrzec bardzo bezpieczne, mniej skutkow ubocznych niz jakies iMAO-jesli wogole wystapia) cie nie wyleczy to juz nie masz czego szukac u lekarza i zostalo ci tylko sie wieszac ;]
Aktualnie jestem na przeciwdepresyjnej tianeptynie 12.5 mg rano i tyleż samo wieczorem, uważam że owa tianeptyna wyraźnie poprawia samopoczucie. Mam pytanie: czy można do tego dorzucić nieco (0.5 - 3mg) fluanxolu dla jeszcze lepszego efektu? Bo mi zostało sporo niewykorzystanego fluanxolu z dawnych czasów. Czy może też fluanxol tylko zepsuje efekt tianeptyny?
Ogólnie sporo mi zostało chlorprotiksenu, perazyny i fluanxolu, czy któryś z tych neuroleptyków znosiłby też działanie amfetaminy? Choć mam nadzieję, że na amfetaminę się nie skuszę, to wolałbym to wiedzieć na wszelki wypadek.
pozdr.
SAMURAJOGURT.BLOGSPOT.COM
Pozdrawiam
Ogólnie im więcej tego wzięłam, tym gorzej było. Kiedy wzięłam tabletkę 2mg to zaczęłam mieć od tego koszmarny szczękościsk - nie da się tego porównać do ŻADNEGO szczękościsku po stymulantach. Siedziałam i co jakiś czas wsadzałam sobie ręcznik do ryja i jego gryzłam, żeby nie połamać sobie zębów. Później doszło do tego, że zaczęło mi wykrzywiać całą szczękę na lewo i to z tak nieprawdopodobną mocą.. Bolało strasznie, bolało jak cholera, aż chciało mi się płakać. Jedyne, co mogłam zrobić to napakować sobie twarz chusteczkami po tamtej stronie, żeby zablokować sobie szczękę i przeczekać. Koszmar, szczękę wykrzywiało mi tak mocno, że ręką nie mogłam jej "odkrzywić" w drugą stronę. Już myślałam, że zaraz połamię sobie przez to kości na twarzy.
Co to za dziwny skutek uboczny? Próbowałam szukać czegoś podobnego w ulotce, ale jedyne, co miało jakiś tam sens, to sztywnienie mięśni. Ale nigdy bym nie pomyślała, że zesztywnieć może twarz. Ma ktoś jakieś wytłumaczenie na to?
To zespół pozapiramidowy.
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy
Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.
Konopie i tytoń: niebezpieczne połączenie dla mózgu
Naukowcy z McGill University w Kanadzie odkryli, że używanie zarówno marihuany, jak i tytoniu, prowadzi do wyraźnych zmian w mózgu. Badania wskazują, że osoby korzystające z obu tych substancji częściej doświadczają depresji i lęku. Wyniki badań opublikowano w magazynie „Drug and Alcohol Dependence Reports”.
Sandomierz: Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia za 60g liści konopi?
Policjanci z Sandomierza zatrzymali 42-latka, u którego znaleźli amfetaminę i marihuanę. Prawdziwe „znalezisko” czekało jednak w ogrodzie. W krzewie tui policja odkryła 60 gramów suszu. Sprawa jest poważna, mężczyźnie grozi 10 lat. Jest tylko jeden problem: zdjęcie policyjne pokazuje coś, co bardziej przypomina liście lub herbatę konopną niż marihuanę.
