Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
Better world pisze:Opiaty brane w ciągach w odpowiednich dawkach nie zamulają, wręcz nakręcają...
Genralnie nie każdemu ODRAZU podejda ale jak podejda to bój się Pana! :old:
Pana Skręta xD
a skręta miałem 1 raz w życiu, właśnie po kilkudziesięciu razach z butyrem, który chyba jest na równi jeśli chodzi o moc z Morfiną i Fentanylem. 2 czy 3 dni wycięte z życiorysu :p wszystko to co opisujecie oprócz sraczki która pojawiła się po 3 dniach ;)
Więc imo w ciągu może być tak samo jak wcześniej lub gorzej - raczej nie lepiej. Tak to widzę z własnego doświadczenia.
Ale znowu powtarzam to nie jest nic czego nie mozna wypracować na trzeźwo-uważam że bardzo trafną przenośnią jest to na co się "normalnie" stosuje opiaty-na raka...
Zresztą, nie oczekuję odpowiedzi. Tak sobie piszę, elo.
Pandaeb pisze:Choć moim zdaniem wygląda to bardziej tak, że wciągu po wzięciu chce się robić tak samo i robi się tyle samo, co wcześniej bez brania w ogóle - natomiast gdy się nie weźmie, to nie chce się robić nic, kompletnie nic.
Więc imo w ciągu może być tak samo jak wcześniej lub gorzej - raczej nie lepiej. Tak to widzę z własnego doświadczenia.
Ale do rzeczy, dostalem teraz wyciag z belladonny. Suchość w ustach przeszkadza na maksa, do tego lekka zamułka, ale staram sie nie zwracac na nia uwagi, bo przyjemna nie jest, choc z opio jako tako sie komponuje, ale po prostu trwa caly dzień i już wkurwia mnie. Ale sie nie pocę, inna, lepsza jakosć zycia. Lekarka przepisuje mi 2 tabletki/d a potrzebuję 4, przy upałach 6. Niedługo ogarne sobie od innego lekarza, bede mial tyle ile potrzebuje. W koncu nie jestem zlaną potem świnią, nie muszę ciągle się wycierać chusteczkami (tylko czasem, jak każdy) i normalnie sie poce, jak przecietny czlowiek. A większosci atropina by tylko przeszkadzała.
Z opio jest podobnie, niektórzy naprawdę ich potrzebują i żyją na nich zdecydowanie lepiej nizbez nich (przed ich poznaniem). A samopoczucie i najgłebsze tajemnice psychiki cieżko zbadac/porównać, dlatego nie kazdy chce wierzyć, że opio też moga byc potrzebne komuś, kto nie ma raka. Po opio też nie jestem tym... tym, no... chujowym człowiekiem, zaczynam radzić sobie z życiem, emocjami jak przecietni ludzie. Piszę o sobie, bo to relacja z pierwszej ręki, 100% fakty, ale znam wiele podobnych osób.
Historyczna zmiana w globalnej polityce narkotykowej
Podróż z medyczną marihuaną samolotem – co musisz wiedzieć?
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Grzyby halucynogenne zdumiały wszystkich. Są dziwniejsze niż myślimy
Psylocybina - substancja odpowiadająca za "magiczne" działanie niektórych grzybów - wyewoluowała niezależnie co najmniej dwa razy. Do takiego wniosku doszli naukowcy z Niemiec i Austrii, którzy opisali zaskakujące różnice biochemiczne między dwoma rodzajami grzybów wytwarzających ten sam związek.
Marihuana a ciąża i płodność – badacze z UM Wrocław: „Nie ma bezpiecznej dawki”
Normalizacja marihuany w debacie publicznej idzie w parze z rosnącym przekonaniem, że to „naturalna” i mniej inwazyjna alternatywa dla farmakoterapii. Jednak najnowszy przegląd 64 badań przeprowadzony przez naukowców z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu pokazuje, że THC nie jest obojętne dla układu rozrodczego ani dla rozwijającego się płodu. Eksperci wskazują, że kannabinoidy wpływają na centralne mechanizmy płodności, a skutki ich działania mogą być długofalowe – także dla przyszłych pokoleń.
Kolejny akt oskarżenia w sprawie przemytu 2 ton marihuany ukrytej w konstrukcji mostu
Jest kolejny akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, która w imitacji stalowej konstrukcji mostu przemyciła z Hiszpanii do Polski 2 tony marihuany. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Gdańsku. Tym razem przed sądem stanie Radosław Rz., ps. „Zeszyt”. Odpowie za przemyt ponad 900 kilogramów środków odurzających.
