Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 106 • Strona 3 z 11
  • 802 / 28 / 0
Nieprzeczytany post autor: wisior »
...to powodzenia zycze w takim razie ;-)
ps.to te zaszywanie bedzie cie troche kosztowac nie..?2000zl x {...}
uʍoƿ-əƿɪsdn ƿəuɹnʇ uəəq sɐɥ ƿɿɹoʍ əɿoɥʍ ʎɯ əʞɪɿ ɿəəɟ ɪ
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006


http://www.feta.blog.onet.pl


-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
  • 294 / 3 / 0
No niestety... Ale i tak wydałabym więcej na towar.. Dużo więcej..
Poza tym stwierdziłam kilka dni temu, że nie chce ćpać!!! I mam nadzieję, że zaszycie pomoże mi wkońcu doprowadzić terapię do końca!
Uwaga! Użytkownik Makowa_Panienka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 239 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: puchatek »
a czy nie myślałaś o tym tak jak antler pisał żeby przejść na metadon,buprenorfine ? mniej kasy chyba byś wydała na te leki niż na naltrex,chyba.i komfort lepszy.
Uwaga! Użytkownik puchatek nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 294 / 3 / 0
Ale ja nie chcę wpierdzielać się w jeszcze większe gówno.. A za takie uważam metadon. Wiem, że wielu ćpunom ratuje on życie ale ja jestem anty.. Nawet na detoksach nigdy go nie brałam... Dla mnie to ogromny dyskomfort zasuwanie codziennie do szpitala żeby dostać swoją "działkę". Poza tym nie sądzę abym dostała się na program, bo w moim mieście okres oczekiwania jest bardzo długi i pierwszeństwo mają osoby HIV lub HCV (a najlepiej i jedno i drugie!) dodatnie. Ja na całe szczęście nie jestem trafiona.
Jeśli chodzi o buprenorfinę to byłam na substytucji tym lekiem kilka miesięcy. Dojeżdżałam do Krakowa po recki, ale po pewnym czasie zostałam usunięta z programu, bo dobierałam heroinę i testy to wykazały.
Teraz jestem na takim etapie, że nie chcę być znowu wpieprzona w cokolwiek! Bo chyba nie musze nikomu tłumaczyć, że Metadon i Bunondol uzależniają fizycznie. W przypadku metadonu skręty są podobno tak silne, że nawet po kompocie takiego piekła się nie przechodzi!!! Ja nie chcę mieć przymusu brania czegoś rano żeby normalnie funkcjonować!!! Mam inne plany na przyszłość :D
Uwaga! Użytkownik Makowa_Panienka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 239 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: puchatek »
rozumiem completely clean...długo siedziałaś w bronzie ? preferowałaś palonko cczy shoty? ciągi długie robiłaś ? aa ile buliłaś za ten bunondol i ile tego jadłaś ? nie było po nim odurzenia żadnego że cisnęło cię do H? 2000zł wow :) to bym sobie zaqpy zrobił :) spoko powodzenia.stay clean forever!
Uwaga! Użytkownik puchatek nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 528 / 21 / 0
Nieprzeczytany post autor: codeine »
[quote="Makowa_Panienka"]Gadałam z psychiatrą, który ma nadzorować moją "kurację" i powiedział, że Naltrexone w formie implantu tak silnie blokuje receptory, że nie odczuwa się chęci ćpania. Może będę "heroinoodporna" ]

No właśnie, rozważam sobie, kiedyś jak będe miał już dosyć opiatów, żeby zacząć brać blokery.

Jeśli jest prawdą to co piszesz (że nie odczuwa się chęci ćpania) to by było zajebiście. Tylko mam pytanie: czy zwykły psychiatra może wypisać blokery?
Uwaga! Użytkownik codeine nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 239 / 8 / 0
Nieprzeczytany post autor: puchatek »
Tylko mam pytanie: czy zwykły psychiatra może wypisać blokery?
aha,tylko że w leczeniu zamkniętym zdaje sie.jak się pójdzie do prywatnego gabinetu to raczej nie ma takiej możliwości.
Uwaga! Użytkownik puchatek nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 118 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: Camilleri »
Codeine, wystarczą chęci.
Nie każdy psychiatra, zajmują się tym tylko Ci od uzależnień, ale jestem na 100% pewien, że gdybyś chciał już za tydzień mógłbyś to łykać.
Tylko, że to wcale nie jest takie piękne. Też tak myślałem. O super, problem z głowy, nie ciągnie mnie fizycznie, nie ciągnie mnie psychicznie, luzik :-D Blokery to jednak niezbyt przyjemne leki. I o kilku piwkach z kolegami też możesz zapomnieć, bo na bloker stosowany jest także w uzależnieniach od alkoholu.

Makowa: Na ile postanowiłaś się zaszyć? Standard to chyba rok, 2 lata.
Uwaga! Użytkownik Camilleri nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 118 / 7 / 0
Nieprzeczytany post autor: Camilleri »
puchatek pisze:
Tylko mam pytanie]

aha,tylko że w leczeniu zamkniętym zdaje sie.jak się pójdzie do prywatnego gabinetu to raczej nie ma takiej możliwości.
ja dostałem na zwyczajnej, prywatnej wizycie.
Uwaga! Użytkownik Camilleri nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 294 / 3 / 0
No więc:
1. Możesz dotać blokery od psychiatry (chyba prawie każdego) ale musisz także dostać zapotrzebowanie do Ministerstwa Zdrowia, które to owe ministerstwo musi zaakceptować! A chodzi o to, że Nalorex jest lekiem sprowadzanym na zasadach importu docelowego. W moim mieście chyba tylko jedna lub dwie apteki się tym zajmują.
2. Bunondol brałam około 4 miesięcy. W ciągu ostatnich 2 już dobierałam helenę. Płaciłam za wykupienie leku na receptę płatną 100% - ok. 36 zł za opakowanie, a na miesiąc dostawałam 4 opakowania po 30 tabletek. Brałam 4 tabletki dziennie. Ten lek bierze się pod język. Po jego wchłonięciu czujesz lekkie, opiatowe rozluźnienie.. Ale nie ma żadnego tripu. Jakby mnie po tym nie ciągnęło do hery to bym jej nie dobierała (konsekwencją było usunięcie z programu). Chociaż jak teraz na to patrzę to wcale nie chciałam przestać grzać...
3. Planuję sie zaszywać ok. 3 lat (jak już pisałam wcześniej po 2 mam nawroty i to bardzo gwałtowne).
4. W brownie siedziałam od początku 2000 r. (rok wcześniej okazjonalnie). Prawie 5 lat palenia (do 2 gramów dziennie), ostatni rok podawałam sobie dożylnie. Miałam kilka przerw (w tym jedną 2 letnią po 2 detoksie, i kilka po 3, 4 miesiące). W sumie 13 razy detoksykowana.. Ciągi różne-od 3 miesięcy do 2 lat (ostatni trwał tyle-rok palenia i rok w żyłę). Po nim zdażało mi się łamać abstę, ale starałam się pilnować żeby nie wjebać się fizycznie.. Teraz od miesiąca jestem czysta.
To chyba tyle o mnie.
P.S. Jeśli chodzi o działanie zaszywki to napiszę Wam jak już mnie zaszyją jak jest z chęcią przygrzania..
A jeśli przestanę się odzywać, to znaczy, że chęć przyszła i przewinęłam się na temten świat.
Uwaga! Użytkownik Makowa_Panienka nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 106 • Strona 3 z 11
Newsy
[img]
Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze

Już jego „styl jazdy” zwracał uwagę, ale okazało się, że to dopiero początek problemów mężczyzny. Policjanci z Gniezna zatrzymali kierowcę hulajnogi. Miłośnik szaleństw na elektrycznym jednośladzie nie tylko był pijany, ale też miał przy sobie narkotyki. Lekkomyślny kierowca to... policjant.

[img]
Alkohol miał swój udział w powstaniu złożonych hierarchicznych społeczeństw

Alkohol towarzyszy nam od tysiącleci. Używały go wszystkie wielkie cywilizacje. Znali go Majowie, Egipcjanie, Babilończycy, Grecy, Chińczycy czy Inkowie. Odgrywał ważną rolę w ceremoniach religijnych, wciąż jest ważnym elementem spotkań towarzyskich. Był środkiem płatniczym, służył wzmacnianiu i podkreślaniu pozycji społecznej. W najstarszym znanym eposie literackim „Eposie o Gilgameszu” jednym z etapów ucywilizowania Enkidu – który symbolizuje tam dziką naturę, niewinoość i wolność – jest wypicie przezeń piwa.

[img]
Maleńczuk bez ogródek o przeszłości. „Tęsknię za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie”

Chociaż dziś Maciej Maleńczuk prowadzi względnie ułożone i spokojne życie, w młodości był uosobieniem hasła „sex, drugs, rock and roll”. Jak wielokrotnie wspominał, brakuje mu niektórych aspektów tamtych lat – przede wszystkim heroiny. – Tęsknię zwłaszcza za heroiną. To najlepsza rzecz na świecie – mówił bez ogródek muzyk.