Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 87 • Strona 3 z 9
  • 76 / 2 / 0
gargamel, patrz wyzej.

Wczoraj 30 minut przed aplikacją, zakropilem nos zwykłym acatarem. Przyniosło efekty.

W poniedziałek wybiorę się do lekarze z zatokami. Poczytalem trochę o nich i jest duże prawdopodobieństwo, że mam je przeziębienie i to od długiego już czasu.
  • 705 / 16 / 0
@revo widzisz, widzisz, przypuszczałem że coś takiego mogło Cię dosięgnąć %-D
+1 dla mnie :-D
Aby nie było offtopu: ja śluzówki zajechałem do tego stopnia że kilka miesięcy po zaprzestaniu brania smarkałem śluzem z drobinkami krwi. Niedawno minęło, ale podejrzewam że u mnie to efekt mocnego skrzywienia przegrody nosowej.
Wystrzegajcie się tego
Ostatnio zmieniony 16 października 2011 przez Bakoosiowy, łącznie zmieniany 1 raz.
Ryyyyyyyba!
  • 1 / / 0
Kurde u mnie to samo, z tym że po fecie. Długo było dobrze ale od jakiś 6 lat masakra. Na początku krople mi pomagają, a potem to nic mi nie zostaje jak pauzę zrobić. Mam tak od czasu jak właśnie raz mi nos zatkało po zassaniu, i nie chciało 'zjechać' dalej. Wpadełem na 'zajebisty' pomysł... patyczkiem do uszu zacząłem grzebać ostro w nosie aż krew się puściła, w tym momencie zaciągłem gnój z nosa... feta mi zatoką oka wyszła. Ból jakby mi ktoś z buta w ryj zajebał. przez jakieś 4 dni nawet głową nie potrafiłem ruszyć. Teraz mam tak że maks po 3 dniach musi być, dosyć długa pauza, a jak koniecznie muszę zajebać, to grzebie (z tym że delikatnie), patyczkiem do uszu w nosie, tak żeby zacząć kichać, po paru kichnięciach nos na krótki czas się udrażnia, i można zajebać... z tym że potem jest jeszcze gorzej. Słyszałem że to już do końca życia zostaje, coś jakby reakcja obronna/alergiczna organizmu. Strasznie mi to utrudnia życie :/
  • 10 / 1 / 0
Lepiej wciągnij troszeczkę tabaki, ona odtyka nos, później po wysmarkaniu masz przez +/- minute czyściutki nos.
  • 2372 / 56 / 0
@rav
Grzebanie patyczkiem do uszu głęboko w nosie nie jest wskazane - możesz sobie uszkodzić naczynka, układ obronny, rozregulować. Jeszcze do tego niech się dostanie jakaś bakteria przez patyczek i masz babo placek. Jak chcesz dobry sposób na kichanie, to złóż w "marchewkę" kącik chusteczki i tym delikatnie jeździj w nosie. Do tego proponowałbym jakiś olejek eukaliptusowy, mentolowy do zaciągania (nie wciągania! ;) ) - coś takiego dla dzieci reklamują w tv, smarujesz na noc, ale można też w dzień. Masz też plastry na ubranie.
Tylko hipisi mieli gnostyczny, poznawczy ideał, natomiast dopalacze kupują głównie młodzieńcy w kapturach, którzy robią to, bo jak mówią - dobrze ryje banie
  • 419 / 2 / 0
Po minutce czystości od tabaki potem nos jest zajebany jeszcze gorzej. Po wciągnięciu ~~50 pudelek tabaki, powiem wam, że to nie jest nic dobrego na zatoki czy na śluzówkę ;-)
Jest w aptece maść na śluzówki, nawilżająco regenereująca, rinozine. Jak kogoś po wciąganiu śluzówki bolą jakby mu ktoś z bani strzelil, to pomaga zajebiście, polecam :-D
Mój podpis to fikcja połączona z jebaną baśnią. I ten post też. W ogóle kłamczuch ze mnie i fałszywiec.
  • 72 / / 0
@revo jestem wlasnie po zapaleniu zatok i moje objawy zgadzaja sie z Twoimi. Najpierw zniszczylem sluzuwke do tego stopnia ze wiatr wiejacy w twarz sprawial mi straszny bol, potem zaczal sie straszny bol/ucisk polowy twarzy i nosa w okolicy przegrody
"What the fuck are we doing in the middle of a fucking desert ?! "
  • 67 / 2 / 0
Na przeczyszczenie nosa najlepsza woda morska albo hipertonic spray
I'm just a Rock and Roll rebel, I tell you no lies, they say I worship the devil, they must be stupid or blind
YALA! :gun:
  • 2372 / 56 / 0
Ta, chyba według reklam...
A tutaj taki sposób udrożniania przy katarze, który gdzieś tam poznałem: połóż palce serdeczne u nasady nosa (zatoki), lekko uciskając i przez 15 minut "jeździj" nimi od nasady do końca i nazad.
Tylko hipisi mieli gnostyczny, poznawczy ideał, natomiast dopalacze kupują głównie młodzieńcy w kapturach, którzy robią to, bo jak mówią - dobrze ryje banie
  • 67 / 2 / 0
A nie bo według mojego doświadczenia. Jeśli natomiast nie ma pod ręką nic co by mogło oczyścić zatkany nos polecam
http://www.youtube.com/watch?v=p5L5k-pWyaE
pomińcie teorię na temat działania jak wam się nie chce go słuchać i wyczajcie sam sposób, bo jest niezastąpiony :)
I'm just a Rock and Roll rebel, I tell you no lies, they say I worship the devil, they must be stupid or blind
YALA! :gun:
ODPOWIEDZ
Posty: 87 • Strona 3 z 9
Newsy
[img]
Narkopandemia w Niemczech. Umiera coraz więcej młodych ludzi

Liczba zgonów spowodowanych zażywaniem narkotyków utrzymuje się w Niemczech na wysokim poziomie. W ubiegłym roku 2137 osób zmarło z powodu konsumpcji narkotyków. To o 90 niż rok wcześniej – przekazał Hendrik Streeck, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. uzależnień i narkotyków.

[img]
Największa europejska imprezownia tonie. Karetki błagają o pomoc – jeżdżą tylko do nocnych klubów

Ibiza – symbol beztroskiej zabawy, dźwięków techno i drinków za 25 euro – pęka w szwach. Ale, co ciekawe, nie z powodu tłumu turystów. Pęka system ratownictwa medycznego. Jak podaje lokalny związek zawodowy służby zdrowia, nawet jedna trzecia wszystkich interwencji karetek dotyczy klubów nocnych, gdzie dochodzi do… „bad tripów” po wiadomych zakazanych używkach.

[img]
Leki na ADHD i medyczna marihuana a testy drogowe. Czy testy rozpoznają źródło substancji?

Czy zażycie niektórych leków może skutkować oskarżeniem o prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków? Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich, Stanisław Trociuk, zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniem, czy używane przez funkcjonariuszy testy narkotykowe potrafią rozróżnić substancje aktywne od leczniczych. Odpowiedź Policji nie rozwiewa wszystkich wątpliwości – zwłaszcza w kontekście leczenia ADHD czy terapii z wykorzystaniem medycznej marihuany.