Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 75 • Strona 1 z 8
  • 749 / 5 / 0
Ciekaw jestem jak u ludzi zaczynających zapodawać różne specyfiki zmienia się nastawienie do swojego ulubionego zajęcia? Czy wogóle zmienia się stosunek do swojego hobby (praca lub też ulubione zajęcie, coś więcej niż hobby). Jaki mają wpływ różne używki na ulubione zajęcia?

Wpisujcie się jak chcecie. Jak twierdzicie że używki to wasze hobby to nic lepiej nie wpisujcie.
Na początku może zaczne od siebie.
Gram na gitarze. (w kapeli też)

palenie - dużo, lecz są to raczej ciągi z przerwami
Z paleniem to zawsze mam mnóstwo pomysłów na muzyke.
Jedno z najlepszych uczuć jakie doświadczyłem w zyciu - granie po paleniu. :)

tramal - kiedyś to tak x na tydzień, potem długa przerwa, a teraz to tak co 2-3- dzień
no i w miarę jak rośnie moja tolerancja (na szczęście nie wpierdalam więcej, dla mnie dawka optymalna to 200mg) to mi się nie chce sięgać po gitare czasami. Na początku, kiedyś kiedyś to grałem i grałem. Jak pojebany, jak na speedzie. A teraz różnie.

kwasków to zaledwie kilka razy w życiu używałem z braku dostępu, natomist grzybów to się ojadłem Mogę powiedzieć, że taka jest bania (jej specyfika) zarówno po jednym jak i po drugim że muzyka cię nie interesuje na poziomie tworzenia. Albo to ręce ci opadną albo struny za bardzo zaczną świecić itp.

speed - to gówno kilka razy w życiu zapodałem no i całe noce grałem. Ale co z tego jak na drugi dzień nic nie pamiętałem. Siedze nad motywem 2 godziny i tak go nie spamiętam. Po paleniu np. albo od razu coś ciekawego wyjdzie spod rąk albo rezygnuje z pomysłu i zaraz jest następny. A po białku to tak siedziałem jak pojeb nad jednym i tak nie zapamiętałem.

zupa z maku - to też to dawno i kilka razy. Ale pozytywnie się grało dopóki się nie ożygałem.

No i co tam jeszcze.
alko! - to jest dobra euforia po 3 piwkach, więcej to już spowolnione łapy i kicha. W dodatku sprzęt można rozjebać przypadkiem lub nie...
I'm broken.
  • 802 / 28 / 0
Nieprzeczytany post autor: wisior »
ja wszystko co lubilam robic na trzzwo wkoncu i tak zaczelam robic na fazie.....ofcourse wydawalo mi sie to jeszcze fajniejsze,doskonalsze i wogole...potem zrobilo sie normalne tak jak samo cpanie..a jak sie rzocilo cpanie to hobby przestalo sprawiac radoche juz calkiem i nnudzilo ,nieprzykuwalo uwagi.
teraz staram sie to odbudowywac na trzezwo i poki co znow wkrecam sie w hobby swoje-stare i nowe...niejest to porownywalne ze stanem na fazie ale mysle ze z czasem bedzie lepiej. :-)
uʍoƿ-əƿɪsdn ƿəuɹnʇ uəəq sɐɥ ƿɿɹoʍ əɿoɥʍ ʎɯ əʞɪɿ ɿəəɟ ɪ
Trzeźwość narko od 11 wrzesznia 2006


http://www.feta.blog.onet.pl


-...wie ze musi wejść na wieżę,od tego zależy jego życie i nie może,dotknięty lękiem wysokości...
  • 121 / 1 / 0
po pierwsze z dragow to tylko thc i aklko stosuje, inne to tylko jednorazowe experymenty do ktorych nie bede wracal.

Kiedyss gralem tez na gitarze (tez zespol i to nie jeden), kazdy kto mi mowil ze TEN riff jest zajebisuty to akurat byl on stworzony po zielsku - nie ma co sie oszukiwac, po thc "lepiej czuje sie muzyke".

Jak sie zmienia podejscie do tego hobby?
Dla mnie, gdybym palil tak duzo jak np. 2 lata temu - gralbym dalej. Teraz mniej pale, ale tez i nie gram w ogole.
Spowodowane to jest rzeczeami w ogole nie zwiazanymi z dragami, po prostu przyszedl taaki dzien, po ktorym wszystko mi sie zjebalo, cale zycie.. bez sensu wszystko.

pozdrawiam i przepraszam za pisownie, ale jestem kurewsko najebany alkoholem :D
...i ty zostaniesz indianinem!
  • 523 / 4 / 0
Nieprzeczytany post autor: Plankton »
Od kad zaczalem cos brac to hobby zaczelo powoli spadac na drugi plan, choc nadal sieinteresuje roznymi rzeczami ale w mniejszym stopniu. Najczeciej to slucham muzyki moje glowne zainteresowanie to jest i po wszystkich dragach tez slucham wiec to jak bylo takjest. Jesli chodzio granie na konsoli to jak cpam to jakos mi sie nie chce czasami kilka tygodni w nic nie gram, choc ostatnio zauwazylem lekka poprawe.
Kiedys gralem w pilke, uprawialem rozne sporty, no coz teraz nie uprawiam zadnego, wiec to duzy minus albo nie mam czasu bo akurat cos biore albo mi sie nie chce itp.
Mialem jeszcze kilka zajec ktore zaczynaly sie rozwijac ale przez uzywki znalazlem sobie albo inne ciekawsze lub odstawilem je na drugi plan.
Uwaga! Użytkownik Plankton nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 463 / 10 / 0
Nieprzeczytany post autor: supravires »
uzywki niszcza hobby, psuja radosc ktora sie czerpie z wykonywania ulubionych zajec... potem podswiadomie kojarza sie one tylko z cpaniem, albo nie maja tego "czaru"
fizyka narkotyki i muzyka
wujek supra
  • 763 / 6 / 0
ech ja tam zespół amotywacyjny (czy brak motywacji w życiu, never mind) mam i bez drugów :'( . no chyba, że do tego grona zaliczyć by to forum :-D .
"Prawda jest daleko bardziej potężna niż jakakolwiek broń masowej zagłady" Mahatma Gandhi
  • 3523 / 51 / 0
Nieprzeczytany post autor: WildMonkey »
Namiętnie gram w FPP , zarówno sieciowe jak i normalne.Dla wzmocnienia efektów zawsze palę przed i zgadzam się iż teraz bez jarania to już nie jest to samo hobby.Jednak nawet kiedy jestem w ciągu i fazki są już małe to i tak cholernie się wczuwam w grę.
Ostatnio zmieniony 04 listopada 2006 przez WildMonkey, łącznie zmieniany 1 raz.
GG 11510053
Piszcie kiedykolwiek

Wszystko co napisałem na tym forum to prawda; opisywane sytuacje miały miejsce..
  • 528 / 21 / 0
Nieprzeczytany post autor: codeine »
supravires pisze:
uzywki niszcza hobby, psuja radosc ktora sie czerpie z wykonywania ulubionych zajec... potem podswiadomie kojarza sie one tylko z cpaniem, albo nie maja tego "czaru"
Zgadzam się w 100%!
Uwaga! Użytkownik codeine nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 189 / 9 / 0
Nieprzeczytany post autor: jst »
ja mam identycznie jak Wisior. na fazie moje ulubione zajęcia są jeszcze bardziej wciągające, pochłaniają mój cały czas. a gdy mam przerwę to nie robię nic kreatywnego.
Uwaga! Użytkownik jst nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 459 / 1 / 0
Nieprzeczytany post autor: Rastuch »
moje hobby to gitara basowa, ale nie ma ona za duzo wspolnego z jaraniem (jedyne co stosuje). owszem po paleniu gra mi sie zajebiscie, ale nie jest tak, ze gram tylko jak zajaram, bez palenia tez mi to duoz przyjemnosci sprawia. ale po blanciku czlowiek bardziej sie wczuwa, lepiej czuje rytm, ogarnia dzwieki itd. takze moje hobby w polaczeniu z trawskiem to calkiem ciekawa mieszanka. jedno nie eliminuje drugiego i na odwrot ;)

OT.widze codeine, ze tez ogladasz Lostow ;)
Paprika Korps - "Magnetofon"

Album "Magnetofon" nagrany w studio "Punkt G" w Giebułtowie w 2007 roku. Tym razem, muzycy opolskiej grupy, zapraszają słuchacza do krainy zwodniczo melancholijnych melodii na dzikie rodeo po pograniczu nieustępliwego rytmu i onirycznej pulsacji.
Nagranie: Artur Gasik, Jarek "Smoku" Smak
Miksy: Jarek "Smoku" Smak, Mariusz "Activator" Dziurawiec w Studio "As One"
ODPOWIEDZ
Posty: 75 • Strona 1 z 8
Exception when calling VideoApi->videos_get: (500) Reason: Internal Server Error HTTP response headers: HTTPHeaderDict({'Access-Control-Allow-Credentials': 'true', 'Access-Control-Allow-Origin': '*', 'Access-Control-Expose-Headers': 'Retry-After', 'Alt-Svc': 'h3=":443"; ma=2592000', 'Content-Length': '291', 'Content-Type': 'application/problem+json; charset=utf-8', 'Date': 'Thu, 26 Jun 2025 21:26:09 GMT', 'Etag': 'W/"123-TljUAQ8boCPNg67GD97qdEr8r9I"', 'Server': 'nginx', 'Tk': 'N', 'X-Frame-Options': 'DENY', 'X-Powered-By': 'PeerTube', 'X-Ratelimit-Limit': '50', 'X-Ratelimit-Remaining': '49', 'X-Ratelimit-Reset': '1750973120'}) HTTP response body: {"type":"https://docs.joinpeertube.org/api-rest-reference.html#section/Errors/SequelizeConnectionAcquireTimeoutError","detail":"Operation timeout","status":500,"docs":"https://docs.joinpeertube.org/api-rest-reference.html#operation/getVideos","code":"SequelizeConnectionAcquireTimeoutError"}
Artykuły
Newsy
[img]
Marynarka wojenna Salwadoru skonfiskowała ponad 6 ton kokainy

Prezydent Salwadoru, Nayib Bukele, ogłosił w piątek przejęcie 6,3 tony kokainy i aresztowanie 17 podejrzanych handlarzy narkotyków podczas czterech „bezprecedensowych” operacji marynarki wojennej kraju na Oceanie Spokojnym.

[img]
policjanci zabezpieczyli ponad 100 kg kokainy ukrytej w naczepie ciężarówki

Policjanci z Wałcza przejęli ponad 100 kilogramów narkotyków. Nielegalny towar przemycany był w ładunku, w którym były części samochodowe. W związku ze sprawą zatrzymane zostały dwie osoby. Są już po zarzutach i może grozić im nawet 20 lat pozbawienia wolności.

[img]
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood

Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...