Benzedryna, psychedryna, α-metylofenyloetyloamina
Więcej informacji: Amfetamina w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1435 • Strona 54 z 144
  • 247 / 1 / 0
eliot pisze:
ja słyszę głosy od kilku lat zazwyczaj nic dobrego nie gadają ale przyzwyczaiłem się już do nich wiem że są tylko wytworem mojego przećpanego mózgu i ja je po prostu potrafię ignorować.Jak mija jestem trzeżwy to wszystko jest ok.
Do wszystkiego idzie przywyknąć. Tylko w jakim stopniu (jeśli w ogóle) te głosy psują przyjemność wynikającą z ućpiania????
Nie przeszkadzają?
Nie jest trudno wyjść gdzieś na poróbundzie, gdzie jest tłum obcych ludzi a słyszy się jakieś pociski, wyzwiska i takie tam?
- Nawet jak człowiek zdaje sobie sprawę z tego , że to tylko "system error has ocurred", to i tak jest to wk.*&^%wiające.

Odchodząc nieco od tematu:
- mając poryty beret, jak zrobiłem stopkę ze stymulantami, bałem się trochę, że po "łasiczkach" może się już całkiem dysk zresetować, jednak one w rozsądnej ilości z właściwym S&S wręcz pomagają leczyć głowy chore... przynajmniej w moim przypadku.
  • 1817 / 106 / 0
Powiem ci szczerze ze u mnie to już jest chyba choroba"jak tak to można nazwać"nieuleczalna. Na bani mi to w ogóle nie przeszkadza,jest to szczególnie dokuczliwe na schodach,a jak zapale zioła to dopiero.Ale jak mówię po prostu ignoruje to i pale zioło dalej bo i tak lubię.
  • 705 / 16 / 0
Miałem to samo, zwłaszcza po paleniu, byłem przekonany że zawsze mi dupe obrabiają albo że mają kamery poinstalowane na drzewach i skierowane na moje okna żeby patrzeć co robie, tylko palenie u mnie wywoływało takie akcje, sama feta i jej podobne raczej tak mi nie robią w głowie
Ryyyyyyyba!
  • 247 / 1 / 0
@Bakoosiowy

Gdyż nie chodzi jedynie o środki psychoaktywne- jakoby jedne miały powodować psychozy a inne nie.
Są ludzie, którzy mają takie schorzenia choć nigdy w życiu nie zażywali żadnych z tych środków.

Dragi mogą jedynie wyzwolić ukryte skłonności do takich schorzeń, lub je wywołać.
Akurat przypadek trafił, że na wojnie podawano żołnierzom amfetaminy- więc można było to zjawisko zaobserwować u większej ilości jednostek i dokładnie zbadać.
I dopiero po wojnie stwierdzono, że choroba taka występuje u większości osób, którym podano amfetaminy więc nazwano je właśnie psychozą "amfetaminową".
Ten rodzaj objawów psychotycznych wcale nie różni się od tych, wywołanych przez inne środki psychoaktywne.

U mnie wiele substancji spowodowało ten rodzaj schizy, konopie były pierwsze- gdyż zacząłem palić dużo w młodym wieku, jednak najczęściej były to właśnie stymulanty- ze szczególnym naciskiem na MDPV i amfetaminę.

Różnica polega na tym, że u ćpunków przynajmniej w początkowej fazie, te objawy są w pełni odwracalne (choć i to nie jest regułą) i ustają jakiś czas po odstawieniu używek przy wspomaganiu neuroleptykami . Jednak po dłuższym czasie, gdy się te objawy ignoruje i nadal ćpa- istnieje szansa, że doprowadzą do trwałej schizofrenii.
Z kolei rzeczy ludzie, którzy to odziedziczyli, lub u których z różnych innych powodów (niż ćpanie) rozwinęła się choroba muszą zazwyczaj do końca życia zażywać leki, by w miarę normalnie funkcjonować.

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 30 września 2023 przez deadmau5, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: usunięto zbędny cytat
  • 705 / 16 / 0
@up: jeśli o mnie chodzi to nie musisz mi tego tłumaczyć, wydaje się że o psychozach wiem trochę więcej niż bym chciał, żyłem z tym kilka lat ;-) nasilająca się schizofrenia paranoidalna (a przynajmniej wszystkie jej objawy które u mnie wystąpiły) prawie popchnęła mnie do zabójstwa, pękająca ostatnia nić zdrowego rozsądku powstrzymała mnie przed tym haniebnym czynem. Obecnie jestem zdrowy lecz niestety (a może i stety) muszę żyć w kompletnej trzeźwości, bo mimo że mam dopiero 22 lata, to wszelkie używki wywołują u mnie albo mega dyskomfort psychiczny, albo totalną agresję (zwłaszcza alkohol). Prawie połowę swojego dotychczasowego życia przelatałem na petardzie.
Ostatnio zmieniony 06 października 2012 przez Bakoosiowy, łącznie zmieniany 1 raz.
Ryyyyyyyba!
  • 260 / 3 / 0
Ja po półrocznych, w sumie szacuje ok . 8 miesiecy ( na dzien pewien przerwa trwaa dobre prawie 2,5 miesiaca albo 2,5 niewiem ) to dalej mialem jakies wkretki ale tydzien temu znowu zajebalem i polecialo troche ale chuj z tym. zauwazam w alkoholu pontencjal ktory odpedza mnie od amfetaminy czyli pewnie tworzy sie kolenjy ktory za 40 stron bedzie opisywal swoje pierdolniete psychozy latajace lozka i spermy kosmitow wciagane zamiast fety po spaleniu kilku dobrych gietow mj w tygodniu.

PANOWIE JA SIE PYTAM CZEMU MY TACY GLUPI JESTESMY I NAIWNI

ja to forum czytam sporo casu nie ukrywam, ale nie wpierdalalm osobiscie 80% rc ktore przeiwnyely sie przez rynek w polsce i na calym swiecie, nie lizalem zab na bagnach zeby mnie pokoapalo czy nie wiadomo co tam jeszcze. probowalem dragow, nie ukrywam , ale wszystkie inne stosowalem wlasnie z umiarem (poza mj bo ja nie potrafie inaczej mj mj mj, no i mozan powiedziec ze amph tez ale staqram sie zeby to bylo calkowicie przeszloscia) . czytamy uczymy sie czytajac opowiesci o ludzkich bledach, chcemy ich uniknac ale dalej w to brniemy. w sumie to ja tez lubie cpac
  • 3490 / 55 / 0
Ktokolwiek z tego forum lizał żaby na bagnie?

Co z tego, że nie próbujesz wielu różnych środków i nie ogarniasz ich odpowiedzialnego stosowania skoro wiele z osób z ogromnym narkoCV ma nad tym pełną kontrolę?
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 1 / / 0
witam. a ja mam pytanie czy spotkał sie ktoś już tak zwanym "zaniemówieniem", "spiną" albo "spinaczem". mianowicie jest to niepożądany wg mnie efekt po zażyciu (niby) amfy, który zamiast objawiać się coraz większą gadatliwością, pobudzeniem i lekkim stanem euforycznym (czyli standardowy efekt działania dobrej krajówki), powoduje że jesteś spięty, nie możesz się wysłowić, jeśli już wydusisz z siebie jakieś bezesnowne zdanie, to masz wrażenie że negatywnie odnosi sie do twoich znajomych i masz wyrzuty sumienia że kogoś w ten sposób krzywdzisz, a jednocześnie przyspiesza mocno akcje serca, no i ciezko wysiedziec w obcym towarzystwie albo generalnie tłumie bo zaraz wydaje ci sie że sie ciebie boją bo nic nie mówisz , albo swoimi ledwo sklecanymi zdaniami krzywdzisz kogośalbo powiedzą że "co to za niemowa". najlepsze żestało sie to tak nagle, od momentu jak w moim miescie pojawił sie cąłkowicie sproszkowany wujek, i to w kilku zródłach z których biore, a powiem nieskromnie że dojscia mam do tego naprade dobre i co najwazniejsze jest to kilka niezaleznych od siebie - i to mnei własnie przeraża, od 2 miesiecy od jakiegos zrodła bym tego nie wziął efekt jest taki jak wyzej opisany!!! dowiadywałem sie co nieco i rozne juz wersje słyszałem, - że to jakieś gówno dodają do tego władka, że jest to moze doprawiane MDPV albo jakimis psychotropami, że jest to taka oldschoolowa wersja włądka zwana "spinacz" albo że sobie wkręcam, albo że jest to jakis znak aby to gówno odstawic... najlepsze że nie na wszystkich tak to działą jak wyzej opisałem, na niektórych tak ale nie na wszystkich. aha, jak ostatnio wziąłem sobie skąds cąłkiem indziej i była to gruda (taka że młotkiem trzeba było napierdzielac) to efekty działąnia były takie jakie byc powinny, potem nastepny weekend proszek i znowu taka chora jazda :/
prosze pomozcie nie wiem juz sam co tym myslec, wcozraj jak to waliłem to moich kumpli wystrzeliło strasznie, a na mnie w ogóle to nie zadziałało, tylko z kazdą linką coraz bardziej cichy byłem i pikawka mocniej waliła

dodam że od roku troszke czesciej zażywam amfe, ale traktuje to tylko jako dodatkową atrakcję na weekendowe imprezy, no i nigdy nie biore z rana ani w tygodniu bo wg mnie to głupota
  • 705 / 16 / 0
@up:
z braku czasu teraz nie przeczytałem całego twojego posta, ale z powodów które opisałeś przestałem brać.
Myślałem że to wynik wieloletniego nadużywania i mój organizm tak reaguje na fete. Od dawna bierzesz? Miałeś ciągi dłuższe? Chodzi mi o lata wcześniejsze
Ostatnio zmieniony 29 października 2012 przez Bakoosiowy, łącznie zmieniany 1 raz.
Ryyyyyyyba!
  • 260 / 3 / 0
Ja tez tak mialem, ze gdy cpalem czesto nei chcialo mi sie nic mowic, nie czulem tej energii (mimo to pobudzenie bylo, ale nie takie jak powinno).
I tez uwazam, ze to przez naduzywanie tej substancji.





A Ty kurwik, troche zle mnie zrozumiales, ale sie nie dziwie bo bylem najebany i jak czytam tamtego posta to widze ewidentnie ze jest pojebany.

Ale chodzilo mi o cos innego, zalozmy poczatkujacy uzytkownik amf wchodzi, czyta o psychozach, uzaleznieniu, ale mimo to i tak bedzie wpierdalal. Dla mnie to jest istna glupota, w ktora sam popadlem i na bank nie tylko ja. Tyle w temacie, tamten post nie potrzebnie ma taka tresc jaka ma :P
ODPOWIEDZ
Posty: 1435 • Strona 54 z 144
Artykuły
Newsy
[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
1,3 tony kokainy przejęte dzięki współpracy służb z Polski, Hiszpanii i Francji

Efektem działań CBŚP, francuskiej Służby Celnej i hiszpańskiej Policji Narodowej, we współpracy z Europolem, było przejęcie ogromnej ilości kokainy na terenie Francji i Hiszpanii, która docelowo miała trafić na czarny rynek Niemiec, Polski, Niderlandów i Wielkiej Brytanii. W ramach działań skontrolowano dwie ciężarówki z Polski i zatrzymano polskiego obywatela.

[img]
Zamiast paneli podłogowych narkotyki. KAS zatrzymała kontener z marihuaną

Funkcjonariusze Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni skontrolowali kontener, który przypłynął z Kanady do portu w Gdańsku. Zgodnie z deklaracją, w kontenerze miały być drewniane ekologiczne panele podłogowe, a odbiorcą była firma w Polsce.