Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
jeśli masz inne poglądy na dragi i ci one, krótko mówiąc nie pasują, to poszukaj sobie jakiegoś portalu antynarko
bo szczerze mówiąc jaki jest cel twojego pisania postów, które nie wnosza nic nowego, a tylko wkurwiają wszystkich?
.
.
.
.
.
.
Po prostu czuje kompletny brak slow. Naprawde nie sadzilem, ze na tym forum znajde czlowieka tak niesamowicie ociekajacego ignorancja. Gdyby ignorancja byla plynna to moglibysmy niezly interes zrobic w biznesie basenowym. Jedna mala rada. Jesli chcesz postowac na tym forum to najpierw:
1) Doedukuj sie. I to nie ze stron konczacych sie na .gov
2) Pomysl. (moze byc to ciezka sprawa, wiem)
3) I nawet niekoniecznie zmieniaj zdanie na nasze. Narkotyki sa niebezpieczne z wielu powodow(z ktorych znaczaca czesc wynika po prostu z tego faktu, ze sa nielegalne a rynek kontrolowany jest przez mafie) ale jesli juz chcesz uzywac jakiegokolwiek argumentu o szkodliwosci to uzywaj takiego ktory jest prawdziwy.
4) Przestan przedstawiac(ha, na zlosc wam unikne madrego slowka jakim jest gloryfikacja ;) ) alkohol jako narkotyk w jakimkolwiek stopniu lepszy/bardziej niewinny badz bezpieczniejszy od narkotykow nielegalnych. W skrocie, przestan gloryfikowac pierdolony alkohol(nie powstrzymalem sie...).
wsburroughs pisze: tomal ty jeb.. w odbyt leszczu jeszcze raz bez sensu wypierdolisz z takim postem to cie kurwa znajde, za szmaty wyciagne z domu i wstrzykne 5 gramow hery w szyje. ty pojebie nie masz pojecia co ty piszesz, tu nie ma miejsca dla debili co nie maja pojecia co pisza ani dla tych co chca umoralniac. czlowieku, nie wytrzymuje juz ciebie, spierdalaj z tego forum na forum typu "ziarno" albo "tata co nocy robi mi ala w pupe", ty sie tu nie nadajesz, ty sie kurwa z choinki urwales, nikt cie tu nie chce i zaakceptuj to wreszcie. jesli nie to moderatorzy cie zbanuja i nie bedziesz mial tu gowniarzu wogole wjazdu. sory za slowa, jestem wkurwiony maksymalnie. prosze moderatorow o usuwanie postow tomala (sami widzicie jak ludzie odpisuja na jego posty) albo totalny ban. on nie ma nic wspolnego z dragami, alkoholem i pewnie papierosa nie mial w pysku, zasmieca tylko forum
[quote=""Supravires""]
ALKOHOL -------->>> AGRESJA, przynajmniej u wiekszoci.
widziales kiedys agresywnego kolesia nagrzanego heroina?
[/quote]
Tak widziałem-chociażby forumowego napinacza, cżłowieka ziejącego agresją, chorego z nienawiści i z ustami pełnymi bluzgów, błota i pogardy dla drugiego człowieka-niejakiego wsburroughs.
Nie będę się dostosowywał do Twojego poziomu wsburroughs-nie będę się tarzał w błocie inwektyw, pomówień , stosowania armaty na wróbla i argumentu siły, zamiast siły argumentu.
Jeżeli chcesz podyskutowac to Ty musisz zmienić pozycję i wstać z kolan, otrzepać ubłocone spodnie, wytrzeć buzię chusteczką i dołączyć do mnnie , kroczącego dumnei z podniesionym czołem wśród jadu i nienawiści , rozsiewanej przez niektórych ludzi na tym forum.
O ile jescze inne osoby podają tu jakieś argumenty, możliwa jest z nimi w miarę normalna dyskusja, o tyle Ty wsburroughs nie podajesz żadnych arguemntów i nie stać Cię na nic poza formułkami,,SPierdalaj", ,,Jesteś głupi i masz wszy",, Znajdę Cię i zabiję".
To może byłoby i śmieszne, jakby to pisał 10 letni chłopak -bo już 13 latek jest w stanie wydusić z siebie coś więcej, ale gdy piszę to , jak sam siebie nazywasz, ,,dorosły człowiek", to juz przekracza granice śmieszności i staje się wyrazem całkowitej indolencji umysłowej, argumentacyjnej inercji, bezsilności erystycznej.
Mógłbym się z Ciebie śmiać, mógłbym wykorzystać Twoją postać jako egzempilfikacje tego, co opiaty robią z mózgiem, ale tego nie robię, bo mi Ciebie szkdoa i myślę, że za tą zaplutą , brudną twarzą sączącą epitety, wyzwiska i nienawistne słowa, kryje się zagubiony człowiek.
To tyle wsburroughs. Jak chcesz dyskutować to się przygotuj, zapoznaj się z tematem-bo ja o dragach wiem wszystko, dragi nie sa mnie w stanie niczym zaskoczyć-a Ty nie wiesz nic , a to, że sam ćpasz to nie ma nic do rzeczy-bo kropla terorii jest warta więcej niż morze zaćpanej, brudnej praktyki.
No i powiedz RElidze, że nie ma pojęcia o kardiologii , bo sam nigdy nie miał zawału...[quote=""Neurosis Factory ""]ws burroughs ma rację!
jeśli masz inne poglądy na dragi i ci one, krótko mówiąc nie pasują, to poszukaj sobie jakiegoś portalu antynarko
[/quote]Postaram się portal antynarko zrobić tutaj. Na razie jestem sam, ale postaram się namówić przyjaciela, by tu też pisał-to będzie nas dwóch.
[quote=""Codeine""]
Tomal w prawdziwym życiu jest pewnie pizdą.
[/quote]
Zależy co rozumiesz pod enigamtycznym pojęciem,,pizda".
Podejrzewam, że moja ocena będzie tu nieobiektywna , a bardziej wiążąca byłaby tu opinia ludzi któym pomogłem.[quote=""Tom""]jesli juz chcesz uzywac jakiegokolwiek argumentu o szkodliwosci to uzywaj takiego ktory jest prawdziwy[/quote]
Podaj mi jakiś mój nieprawdziwy argument.Chętnie się zapoznam.
I jescze raz podkreślam-nie gloryfikuje tu alkoholu, sam go nie lubię, ale alkohol jest poza dobrem i złem . Z punktu widzenia ontologicznego jest zupełnie obojętny.Alkohol nigdy nie tworzy nowej osobowości u człowieka, tylko wyciąga na wierzch to co, tkwi w jego głebi.
Drań pijący alkohol będzie draniem-będzie pił i buł. Czlowiek dobry pijący alkohol nadal będzie dobry i spokojny, nawet jak wypije litr wódki.
Wszystko drzemie w naszym wnętrzu a alkohol to tylko wyciąga na wierzch.
A mowią, że opiaty relaksują, że człowiek jest po nich spokojniejszy...
Jak chcesz dyskutować to się przygotuj, zapoznaj się z tematem-bo ja o dragach wiem wszystko, dragi nie sa mnie w stanie niczym zaskoczyć-a Ty nie wiesz nic , a to, że sam ćpasz to nie ma nic do rzeczy-bo kropla terorii jest warta więcej niż morze zaćpanej, brudnej praktyki.
No i powiedz RElidze, że nie ma pojęcia o kardiologii , bo sam nigdy nie miał zawału...
widziales kiedys agresywnego kolesia nagrzanego heroina?
Tak widziałem-chociażby forumowego napinacza
Drań pijący alkohol będzie draniem-będzie pił i buł.
P.S. Jest to jeden z moich pierwszych postów na tym forum, pozdrawiam wszytskich
Tomal pisze:
Nie będę się dostosowywał do Twojego poziomu wsburroughs-nie będę się tarzał w błocie inwektyw, pomówień , stosowania armaty na wróbla i argumentu siły, zamiast siły argumentu.
Jeżeli chcesz podyskutowac to Ty musisz zmienić pozycję i wstać z kolan, otrzepać ubłocone spodnie, wytrzeć buzię chusteczką i dołączyć do mnnie , kroczącego dumnei z podniesionym czołem wśród jadu i nienawiści , rozsiewanej przez niektórych ludzi na tym forum.
nie no, powiedz Tomal,ze robisz sobie ostre jaja. musisz miec niezla polewke piszac takie rzeczy. bo jesli nie jestes swidomy swego stylu, swiadomy tego, ze to co piszesz, czy tez raczej - JAK piszesz - to, przepraszam za wyrazenie reszte forumowiczow, ale jestes koles ostro skrzywiony. juz samo to, ze chce Ci sie marnowac czas na pieprzenie bzdur, ktore bardziej myslacy uzytkownicy tego forum kompletnie ignoruja. Co chcesz przez to osiagnac? czlowieku, Twoj sposob argumentowania zatrzymal sie na poziomie nienajlepszego liceum. zrozum, ze moze to irytowac, zwlaszcza ze wytykasz jakies pierdoly ludziom, ktorzy wiedza troche wiecej od Ciebiek, czego ty zdajesz sie nie zauwazac. Twoja ckliwa retoryka jest tak naprawde pusta, to tylko forma bez zadnej(!) tresci!
[quote=""Tomal""]
O ile jescze inne osoby podają tu jakieś argumenty, możliwa jest z nimi w miarę normalna dyskusja, o tyle Ty wsburroughs nie podajesz żadnych arguemntów i nie stać Cię na nic poza formułkami,,SPierdalaj", ,,Jesteś głupi i masz wszy",, Znajdę Cię i zabiję".
To może byłoby i śmieszne, jakby to pisał 10 letni chłopak -bo już 13 latek jest w stanie wydusić z siebie coś więcej, ale gdy piszę to , jak sam siebie nazywasz, ,,dorosły człowiek", to juz przekracza granice śmieszności i staje się wyrazem całkowitej indolencji umysłowej, argumentacyjnej inercji, bezsilności erystycznej.
[/quote]
indolencja umyslowa? argumentacyjna inercja? erystyczna bezsilnosc? przestan sie koles bawic slowkami, sporo ludzi zna tu ich wiecej od Ciebie. to nie forum na ktorym renoma zalezy od kwiecistosci mowy i stosowania chwytow erystycznych (przeczytales chociaz te ksiazke? pewnie z tysiac razy]
Zależy co rozumiesz pod enigamtycznym pojęciem,,pizda".
[/quote]
nie no stary, jezeli robisz sobie jaja, to jestes mistrzem:)
[quote=""Tomal""]
I jescze raz podkreślam-nie gloryfikuje tu alkoholu, sam go nie lubię, ale alkohol jest poza dobrem i złem . Z punktu widzenia ontologicznego jest zupełnie obojętny.Alkohol nigdy nie tworzy nowej osobowości u człowieka, tylko wyciąga na wierzch to co, tkwi w jego głebi.
Drań pijący alkohol będzie draniem-będzie pił i buł. Czlowiek dobry pijący alkohol nadal będzie dobry i spokojny, nawet jak wypije litr wódki.
Wszystko drzemie w naszym wnętrzu a alkohol to tylko wyciąga na wierzch.
[/quote]
no to Ci powiedzial chyba strujek z Koziej Wolki, co? ja pierdole, czy nie zdajesz sobie sprawy, ze to co napisales jest bez sensu? nie rozumiesz sensu slow, ktorych uzywasz! jednak o wiele mniej jeszcze rozumiesz to, o czym piszesz, a to juz prawdziwa tragedia...
(w osobnym temacie wyjasnij, czym jest ontologia i jak sie w nia wpisuje 'ontologicznie zupelnie obojetny alkohol', w skrocie 'ozoa':) a implikacje psychologiczne na tak imponujachch ontologicznych fundamentach... eeee, idz juz sobie... jak nie napiszesz niz ciekawego w odpowiedzi, to przylacze sie do przedmowcow. a nie napiszesz, bo nie wyjdziesz poza sztywne ramy swojego pojmowania, jeszcze przez pare lat nie ma na to szans, tj. dopuki nie dorosniesz.
Tomal pisze:
To tyle wsburroughs. Jak chcesz dyskutować to się przygotuj, zapoznaj się z tematem-bo ja o dragach wiem wszystko, dragi nie sa mnie w stanie niczym zaskoczyć-a Ty nie wiesz nic , a to, że sam ćpasz to nie ma nic do rzeczy-bo kropla terorii jest warta więcej niż morze zaćpanej, brudnej praktyki.
No i powiedz RElidze, że nie ma pojęcia o kardiologii , bo sam nigdy nie miał zawału...
wiesz wszystko? jestes naprawde zalosny. teoria jest tylko niedokladnym szkicem rzeczywistosci, do ktorej bezposredni dostep mamy przez praktyke. poczytaj sobie, hm, podstawy - cofnij sie do Arystotelesa, jak go przeczytasz, to bedzie to dla Ciebie prawdziwe objawienie, a to dopiero poczatek Teojej drogi. Schopenhauer wypaczyl Twoja logike. i prosze Cie , nie pisz wiecej takich kurwa bredni!
A codeine, co do predyspozycji mam napisane, to moze masz racje ze mamy takie predyspozycje, moze to byc zwiazane ze nasi przodkowie pochodzili z tatarow czy innych ludzi z Kaukazu ,(kazakstanu, krygyzji, itd) i tam jakos tez jest dosc duzo uzaleznionych opiatowcow, tak,samo w rosji bo jest blisko./
PZDRO
Tomal pisze: Postaram się portal antynarko zrobić tutaj. Na razie jestem sam, ale postaram się namówić przyjaciela, by tu też pisał-to będzie nas dwóch.
Ciekaw jestem też tego "przyjaciela", jeśli pisze w podobny sposób jak Ty, to daj sobie spokój i go nie namawiaj.
Alkohol nigdy nie tworzy nowej osobowości u człowieka, tylko wyciąga na wierzch to co, tkwi w jego głebi.
Drań pijący alkohol będzie draniem-będzie pił i buł. Czlowiek dobry pijący alkohol nadal będzie dobry i spokojny, nawet jak wypije litr wódki.
Wszystko drzemie w naszym wnętrzu a alkohol to tylko wyciąga na wierzch.
"Wszystko drzemie w naszym wnętrzu, a alkochol tylko to wyciąga" to się tyczy narkotyków, ale nie alkoholu, ludziom odpierdala po alkoholu, każdy to potwierdzi.
Wniosek jest prosty, jesteś alkoholikiem, dlatego tak go bronisz... albo jesteś poprostu idiotą... Pisz sobie co chcesz o narkotykach, narkomanach mam to gdzieś, ale nie wmawiaj, że alkohol jest poza kategoriami dobry - zły, ze człowiek spokojny po wypiciu spokojnym zostanie. Jebany palancie nie wiesz przez co przechodziłem, jebany alkoholizm kurwa jego w dupe jebana mać. TO JEST ŻAŁOSNE, POCZYTAJ SOBIE SOBIE O ALKOHOLIŹMIE
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaheart.jpg)
Marihuana zwiększa ryzyko rozwoju chorób serca
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/uecocaine.jpg)
UE alarmuje: coraz więcej Europejczyków zażywa kokainę i inne ciężkie narkotyki
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/zrzut_ekranu_z_2025-06-12_18-39-02.png)
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood
Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/marijuanabasic_0.jpg)
Medyczna marihuana. Przerwa tolerancyjna – prosty sposób, by konopie znów działały lepiej
Choć powszechnie uważa się, że jeśli dawka przestaje działać, należy ją zwiększyć – nie zawsze jest to właściwe podejście. U niektórych osób większa dawka działa wręcz odwrotnie, ponieważ ich organizm rozwinął zbyt wysoką tolerancję. Zwiększanie dawki może osłabić działanie terapeutyczne i zwiększyć koszty leczenia. Przerwa tolerancyjna (tzw. tolerance break) oraz zmniejszenie dawek po jej zakończeniu może zwiększyć korzyści terapeutyczne i obniżyć potrzebne ilości konopi nawet o 60%.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/passingjoint.jpg)
Do 3 gramów marihuany bez recepty? Poszło pismo z Sejmu do rządu
Legalizacja posiadania marihuany na własny użytek w ilości do 3 gramów - taka propozycja wpłynęła do sejmowej Komisji do spraw petycji. - Obowiązujące przepisy penalizują za posiadanie nawet niewielkiej ilości marihuany. Nie odpowiadają one współczesnym realiom społecznym i ustaleniom naukowym - argumentuje autor.