TALK - Rozmowy [H]

[Zdechły Szczur]

No z tymi drożejącymi fajkami to jest przejebane. Ja się przerzuciłem na Next granatowe bo tak samo za viceroye czy red & white nie mam zamiaru płacić 5 zeta. Kurde aż się boję pomyśleć co będzie jak u nas zrobią się takie ceny jak w unii - 12 zl za paczkę...

[h0b]

"Polityczne" - tak sie nie pisze, niepamietam teraz jak sie to pisze, ale fajki sa naprawde zajebiste, tylko ze dosyc drogie i trudno dostpene.

Parliamenty masz na myśli zapewne. Paliłem je. Dobre :-) Fajny filtry mają.

[codeine]

Ja pale teraz Ronsony czerwone.

Cena 4.05PLN, a ta nowsza partia co wchodzi ma nadrukowaną cenę 4.60PLN.
Ogólnie jak na swoją cenę papieroski bardzo dobre.

[fantazia]

A ja sobie dziś fundnęłam jedne z moich ulubionych fajek: "LUCKY STRIKE". Oj drogo, drogo mnie kosztowały (7,10 za paczuchę 8-( ), no ale jakoś to przełknęłam i oddałam kasjerce co jej się należy. W końcu człowiek uzależniony od tytoniu zasługuje chyba czasem na dawkę naprawdę dobrego towaru :-D

[codeine]

Heh, szkoda dla mnie kasy na truciznę wydawać :) Palę, bo muszę :) Dlatego ilość kupionych przeze mnie paczek papierosów typu Marlboro, Lucky Strike można policzyć na palcach jednej ręki. A pale ponad 3 lata.

[Gizmo]

Ja zawsze palilem jak najmocniejsze fajki (ale bez przesady) szkoda mi bylo wydawać więcej kasy żeby palić jakieś superlighty co 30 sec więc palilem na ogol czerwone bondy są dość mocne i tanie , teraz już od roku nie pale chyba że jestem naspeedowany to wedy pale dla optymalnej stymulacji :)a palenie tak o do piwa z kumplami to jest dla mnie taka glupota jak palenie bez zaciągania a nawet większa ponieważ osoba niepaląca łatwiej sie uzależni.

[fantazia]

"Codeine" - nie myśl sobie, że ze mną jest inaczej ;-) No może liczba kupionych przeze mnie takich lepszych paczek tytoniu nie mieści się na palcach jednej ręki, może nawet nóg by nie starczyło (zostają żebra :-) ), ale palę już dobre 9 lat i stąd tak wysoki wskaźnik zużywalności WFF (Wysokowartościowych (w zł) Fajek Firmowych), który rzecz jasna wzrasta wprostproporcjonalnie do upływu czasu :-p Oby twój wskażnik WFF nie przekroczył kończyn górnych. Palenie albo zdrowie - kutfa jego mać.

[Zdechły Szczur]

Rzucam palenie!!! Pierwszy raz od dwóch lat sie na to zdecydowałem. Jak narazie tydzień bez fajki, ale to jeszcze nic. Hardkor zacznie się dopiero na studiach podczas ostrego chlania z kumplami...

[codeine]

Ja tam nie potrafie rzucić.

Za to od jutra ograniczam się do 10 fajków dziennie, co by mieć więcej hajsu na ćpanie :D (Normalnie palę 15-20).

[Night Garden]

[quote="codeine"]
Za to od jutra ograniczam się do 10 fajków dziennie, co by mieć więcej hajsu na ćpanie ]
W sumie, co by tu nie mówić, zdrowiej.