- Staraj się określać połączenie jako pozytywne, bądź negatywne – bazując na doświadczeniu, uwzględniając czy miałeś dobry set&setting.
- Każda substancja się liczy, chyba że nie ogarniasz. Niewiadome ilości też należałoby podać.
- Nie doradzaj, jeśli to nie jest oczywiste. Łatwiej zapytać, aby dyskusja mogła nastać. To nie jest takie proste.
Czy przy 25i lub tryptaminach też tak będzie? Chcąc podkręcić to buchem zejdzie szybciej razem z ziołową fazą?
Mi też przy tym docu właśnie podbijało wizuale.
A, przepraszam, że post pod postem, ale coś mi się dopiero teraz przypomniało. "tylko słuchanie muzyki, pisanie głupich postów i narastające zmęczenie" - przed tym było coś jeszcze co mogło trwać może godzinę, półtorej (zapomniałam o tym epizodzie w kilka chwil po tym jak minął) podczas peaku metoksy. Wtedy mniej więcej postanowiłam iść pod prysznic, pościelić i położyć się na trochę.
Cała operacja urosła w mojej głowie do rangi mszy świętej, która wcale mi się nie podobała - totalne odklejenie od rzeczywistości, choć bez halucynacji. Pomijam to jak bardzo zmieniło mi się postrzeganie otoczenia i przede wszystkim siebie, bo tego opisać nie potrafię. Ale doszło do tego, że np. nie mogłam otworzyć zamka w łazience. W tamtym momencie na krótką chwilę spanikowałam. Po prostu zapomniałam jak się otwiera jebany zamek i jak się obsługuje klamkę od drzwi. Nawet w pewnym momencie się na nie rzuciłam jakbym chciała je wyważyć, zanim do przećpanego mózgu dotarło, że to bez sensu.
Do tej pory na ciężkich dysocjacyjnych fazach mogłam się wprawdzie obijać o ściany, ale takie czynności jak np. zrobienie herbaty ciało wykonywało automatycznie, a tutaj nie potrafiłam otworzyć drzwi, zabłądziłam w prostym korytarzu, nad każdą głupią czynnością musiałam się pochylać kilka minut... Wprawdzie set&settings były jak najbardziej bezpieczne na mój łeb i taką fazę, no i cały czas wiedziałam, że to minie, ale nie chcę tego powtarzać.
Powód: scalono
PuTTy pisze:Siema, jak w temacie. Czy robił ktoś podobny mix?
Jak wypada do samego DOC lub DOI ?
Jak z bodyloadem? i poczuciem ciała?
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/gdfgdfgdfg-1038x1038.png)
Marihuanoholik – nowa definicja dla nowego języka debaty o uzależnieniu
W świecie, w którym alkoholik nie jest „ćpunem”, tylko „osobą z chorobą alkoholową”, a osoby uzależnione od leków otrzymują wsparcie zamiast pogardy i aresztów – czas również na zmianę języka wokół marihuany, która prędzej niż później zostanie w Polsce zdepenalizowana. Dlatego proponujemy wprowadzenie nienaukowego terminu „marihuanoholik” – jako neutralnego określenia osoby, która straciła kontrolę nad swoim używaniem marihuany i odczuwa tego konsekwencje w codziennym życiu. Zaznaczamy, że definicja ta nie ma zastąpić klasyfikacji medycznej, a jedynie usunąć stygmantyzację.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/dhh.jpg)
Bransoletka, która chroni przed „pigułką gwałtu”. Wynik w kilka sekund
Naukowcy z Portugalii i Hiszpanii opracowali papierową bransoletkę wyposażoną w miniaturowy czujnik, który w ciągu kilku sekund potrafi wykryć w napoju najczęściej stosowane substancje odurzające, m.in. GHB, skopolaminę, ketaminę czy metamfetaminę.