Pjaq pisze:Zamowilem mam-2201 i dostałem pomarańczowy proszek mocno jebiący chemią. Wasze sorty były podobne?
nie wiem jak z innymi sortami, ale pamiętam ludzie wspominali o pomaranczowych i zoltych sortach am2201 (nie: mam2201) ktore byly chujowe.
Daj znać jak z jakością tego sortu i jakich dawkach jest aktywny.
Jesli chodzi o minusy to niestety bardziej nakreca u mnie paranoje i drobne lęki od am.
GG Allin pisze:MAM-2201jest zauważalnie mocniejszym kanna niż AM-2201
LSD, hera, koka i hasz – podziel się z kolegami czym masz”
Obejrzyj hyperreal.at/pelna-legalizacja na HyperTubie!
surveilled pisze:W stosunku efektu na miligram dawki, to zwykłe AM-2201 jest mocniejsze. O jakieś 15-20%.GG Allin pisze:MAM-2201jest zauważalnie mocniejszym kanna niż AM-2201
Jaka jest jakość tej MAMki? Bardziej opłaca się ją zamówić niż AMke?
Jaki stosunek podkładu do towaru jest najlepszy? Tak jak AM, 40/1?
MAM ma taką samą rozpuszczalność w spirytusie jak AM?
 
Marihuana najczęściej używaną substancją psychoaktywną w Polsce po alkoholu, kofeinie i nikotynie
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
Ekstaza i ekstaza: jak patrzyliśmy i patrzymy na narkotyki
Chatbot AI Reddita „pomaga” w leczeniu bólu. Wśród rekomendacji: heroina
Reddit w pośpiechu wycofuje swojego nowego chatbota AI o nazwie „Answers” z dyskusji na tematy zdrowotne. Powód? Przeczytajcie.
Gdańsk: Chciał sprzedać policjantom narkotyki w promocyjnej cenie
- Czego potrzebujecie? - usłyszeli policjanci w cywilu od 38-latka na jednym z gdańskich parkingów. A potem padła oferta zakupu w promocyjnej cenie marihuany i amfetaminy.
Matka przemycała narkotyki dla syna w więzieniu. Nasączyła nimi strony książki kulinarnej
Dzięki czujności funkcjonariuszy Zakładu Karnego nr 1 w Strzelcach Opolskich oraz szybkiej reakcji policjantów, udaremniono nietypową próbę przemytu narkotyków. 50-letnia kobieta, która przyszła na widzenie ze swoim synem, osadzonym w zakładzie karnym, chciała przekazać mu książkę zatytułowaną „Zdrowie zaczyna się na talerzu”. Jak się okazało, książka kryła coś znacznie bardziej niebezpiecznego niż przepisy na zdrowe posiłki.


