DOI

Homologi, izomery i pochodne dimetoksyamfetaminy.
Więcej informacji: DOx w Narkopedii [H]yperreala, TMA w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 475 • Strona 43 z 48
  • 1951 / 15 / 0
Ojtam. Jedziecie po tym DOI. A może nie wszyscy lubią mieć rozpiździel wizualny? DOI jest bardzo przyjemnym związkiem. Jak dla mnie ma bardzo przyjemny wpływ na psychikę, jest delikatny fizycznie, a do tego delikatne wizuale. Przyjemny, nie znaczy lekki. Bo DOI jest dość mroczną substancją.
  • 299 / 3 / 0
kiedyś zarzuciłem karton 4mg DOI'a i było spoko, ale bardzo lekko i przyjemnie, wizualizacje delikatne ale widoczne, zapaliłem jointa z maczanki am2201 1/50 i wtedy DOI się rozkręcił i to tak porządnie, pokazał pazur, więc jak dla mnie DOI spoko, ale dopiero w jakiś mixach, sam to mimo wszystko trochę zbyt delikatna pod względem zmian, a męcząca pod względem długości faza.
  • 471 / 2 / 0
To przyjemny wpływ na psychikę, czy mroczna substancja, plateau? To drugie - mnie 4mg DOI przepoczwarzyło w cynika szydercę, który wyśmiewał i krytykował wszystko napotkane na swojej drodze, jakby ktoś z boku posłuchał to mógłby się za głowę złapać, zresztą z kolegą z którym jadłem było tak samo, a na co dzień mamy raczej pozytywny ogląd świata.

Ale nie dlatego odradzam DOI - po prostu lepiej za te same pieniądze w DOCtorka się zaopatrzyć. Ale już nie mędrkuje, róbta co chceta.

(DOI rzeczywiście w trakcie trwania fazy jest delikatny fizycznie, ale na drugi dzień tak źle jak po nim [4mg] po żadnym psychodeliku się nie czułem)
Ostatnio zmieniony 28 czerwca 2012 przez novumdragum, łącznie zmieniany 2 razy.
  • 1951 / 15 / 0
Oba. Niektórzy lubią mroczne klimaty :)
  • 299 / 3 / 0
Pamiętam taki fragment DOIowej fazy (chyba po 8 mg), że jedziemy z dziewczyną autobusem i gadamy sobie o czymś, właśnie z takim cynizmem i szyderstwem o którym pisze opetany i zauważyliśmy naprzeciw nas małe dziecko, które siedziało na rękach swojej matki, ładny bobas, patrzymy sobie na niego, piękne oczy, w których odbijała się całą mądrość tego świata, najinteligentniejsze dziecko na ziemi, młody Albert Einstein, cud, wybawiciel. Spoglądamy na to dziecko z taką nadzieją na przyszłość i entuzjazmem, a jego matka zakłada mu jakąś okropną czapkę, czy tam chustkę, momentalnie dziecko z nadziei ludzkości robi się jakimś kaszalotem, potworem i z najcudowniejszego bobasa zamienia się w paskudnego bachora, a cała jego mądrość gdzieś ulatuje. Popłakałem się przy tych wszystkich ludziach, bo tak mi było żal tego dziecka, tak je zmarnowali.
Albo oglądanie telewizji na DOIu też było dziwne i takie prześmiewcze, reklamy Walusetu albo Persenu to po prostu leżałem na ziemi tarzając się i nie mogąc złapać oddechu, takie durne i śmieszne mi się wydawały. Reklama KFC ( http://www.youtube.com/watch?v=ZfxkYBv9o_Q ) i fragment około 15 sekundy kiedy ci kucharze panierują kurczaka i tak się nimi 'klepią' był moim ulubiony, przez tą fazę cały czas jak widzę KFC kojarzy mi się to z tymi zderzającymi się piersiami kurczaka.
  • 471 / 2 / 0
Ciekawa historia, Dżon :) Pewna ilośc cynizmu, szyderstwa, połechtanego ego to chyba nierozłączny element każdego psychodelicznego tripa (poza tryptaminami, naturalnie) - ale DOI pod tym względem przebija wszystko. Na docu, na przykład, czuję awersję tylko dla ludzi będących pod wpływem alkoholu, i to też nie zawsze.
  • 1053 / 76 / 0
Looo. Wzialem sobie DOIa na elektroniczna impreze w hangarach, nie chcialem byc jakos ostro potyrany, tylko miec energie i vibe, ya know I mean czarnuchu? Wiec papierka 4mg zjadlem na pol z ziomeczkiem. No i skurwiel trzymal mnie przez ok. 30 godzin, psychicznie faktycznie trzezwosc, ale za to wizualnie mialem przemocno. Troche mi sie ucial film owego wieczora, bo kurwa alkohol, ale jak sie obudzilem u ziomka dzien pozniej i rzucilem okiem na zfraktalizowana, teczowa podloge, powiedzialem - "loooo". Psychicznie nie stwierdzilem glebszych zmian, oprocz naspidowania i bardzo pozytywnego klimatu, towarzyszacego praktycznie kazdej sytuacji. Bawilem sie z psami ziomka jak dziecko z lasu, tarzalem sie z nimi, przewracalem :p. Jak mnie ziomek skul kajdankami i wyjebal gdzies kluczyk (alkoholowe zarty), to nawet mi to poprawilo humor. Nawet jak drugi ziomek wpisywal w duckduckgo "jak otworzyc kajdanki", a pozniej pilowal mi je na nadgarstku zardzewialym brzeszczotem, nie wytracilo mnie to z dobrego nastroju. W kazdym razie jestem fanem tej substancji, polecam na wszelkiego rodzaju festiwale i imprezy. Przy czym ja na psychodeliki jestem chyba bardziej podatny, niz przecietny pozeracz. Tak w kazdym razie wynika z moich obserwacji.
Uwaga! Użytkownik zioloziolo jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 360 / / 0
Ja wczoraj na długą drogę pociągiem wrzuciłem 4mg. Jak dla mnie DOI daje takie same narzędzia jak inne halogenkopochodne fenetylaminy i amfetaminy, tylko że bez fajerwerków wzrokowych. I jest fchooj mroczny i cyber(trochę jak 25i pod tym względem)
metoksetamina Matka Do Rany Przyłóż
http://neurogroove.info/trip/nazywam-si-jakub
  • 388 / 3 / 0
opetany pisze:
To przyjemny wpływ na psychikę, czy mroczna substancja, plateau? To drugie - mnie 4mg DOI przepoczwarzyło w cynika szydercę, który wyśmiewał i krytykował wszystko napotkane na swojej drodze, jakby ktoś z boku posłuchał to mógłby się za głowę złapać, zresztą z kolegą z którym jadłem było tak samo, a na co dzień mamy raczej pozytywny ogląd świata.
Dokładnie - takie same odczucia, kumpel przedawkował a my tylko śmialiśmy się jak psychopaci. :wall: Nigdy więcej takiego terroru w bani.
  • 6 / / 0
Re: DOI
Nieprzeczytany post autor: kid606 »
Faktycznie, 6 mg pozostawia głowę czystą jak po amfetaminie. Poza tym, opis w PIHKAL mówi o wrażeniach wzrokowych już po 3 mg, jednak substancja nie spełnia tych obietnic. Sort? Małe twarde żółte kartoniki 4 mg ("latające klucze").
ODPOWIEDZ
Posty: 475 • Strona 43 z 48
Artykuły
Newsy
[img]
Szajka z Mississaugi kradła mleko dla niemowląt by kupić narkotyki. 11 osób aresztowanych

Peel Regional Police poinformowała, że po czteromiesięcznym dochodzeniu udało się rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżą produktów dla niemowląt i ich wymianą na narkotyki. W sprawie postawiono zarzuty 11 osobom.

[img]
Wystarczy sekunda i kolor się zmienia. Ten tatuaż wykrywa groźną pigułkę w twoim napoju

Chociaż dużo mówi się o zagrożeniu, jakie niosą ze sobą tzw. pigułki gwałtu, rozpoznanie ich na imprezie wciąż bywa trudne. Właśnie dlatego naukowcy z Korei Południowej zaprezentowali nowatorskie rozwiązanie, które działa błyskawicznie i jest niemal niewidoczne.

[img]
Marihuana i psychodeliki oceniane najwyżej w leczeniu zaburzeń odżywiania

Czy marihuana i psychodeliki mogą zrewolucjonizować leczenie anoreksji i bulimii? Nowe badanie opublikowane przez Amerykańskie Towarzystwo Medyczne (AMA) wskazuje, że pacjenci oceniają konopie i klasyczne psychodeliki jako najskuteczniejsze substancje w łagodzeniu ich objawów.