TALK - Rozmowy [H]

[yam'teoretyk]

A jak ktoś mi by wybił szybę - no sory, ale zwrot kasy i rekompesata tak czy siak mi się należy. I o to mają zadbać sprawnie działające organy ściagania i wymiar sprawiedliwości.

buhhehe chyba nie miałeś do czynienia z wymiarem sprawiedliwości i policja.

więc co jest gorsze wg. twojego kodeksu moralnego? Twoja wybita szyba czy ja popalajacy sobie w domowym zaciszu? Dodam, że pewnie ja dostane więcej w zawiasie niż niedobry chuligan...

[Człowiek Honoru]

Miałem, miałem z psami do czynienia. Jednak jako uczciwy obywatel staram się przestrzegać prawa, dlatego bardzo rzadko miewałem do czynienia z policją.
Wiem, że w Polsce wymiar sprawiedliwości i organy ściagania działają do dupy. Mieszkam na wmiarę spokojnej dzielnicy, więc może przęstępczosci nie odczuwam tak bardzo, ale jednak wiem co się dzieje.
Chyba jasne, że wybryk chuligański jest większym przęstępstwem od posiadania, ale to są raczej rzeczy z kompletnie innej czapy wzięte. Ja bym nawet za posiadanie nie karał surowo, tylko dał jakis mandacik i kazał się przejść do Monaru, żeby zobaczyć co dragi robią z ludźmi.

[Fiesta]

mam moralny obowiązek bronić starego ładu, porządku społecznego i moralności

starego ładu czyli tego co panował w czasach zanim zaczęła się ta cała nagonka na dragi i ich delegalizacja? ludzie to nasz człowiek :-D !! (ten porządek społeczny też można dwojako tłumaczyć).

a teraz na poważnie.
tu dołączę się do opinii przedmówców. są dilerzy i są dilerzy. i dlatego nie można tu generalizować. są tacy którz uprawiają na własne potrzeby, a to co im zostanie sprzedadzą, ale są i tacy jakimi ich opisał kolega kobyle_caco:

Większość dillerow to szmaty, ale nie dlatego że rozprowadzja drugi, tylko dlatego że staraja sie zrobic w wala jak tylko moga i sprzedaja takie łajno że sie w głowie nei mieści.

w sumie fajny wątek :-D pewnie wiele nerwów kosztował, ale pada też wiele niezłych argumentów (np. za legalizacją) które pewnie nieprędko by padły. przynajmniej nie w tak krótkim czasie w jednym wątku :-p
no popatrzcie: czyli nawet arogancja może mieć swe dobre strony.

Ja bym nawet za posiadanie nie karał surowo, tylko dał jakis mandacik i kazał się przejść do Monaru, żeby zobaczyć co dragi robią z ludźmi.

no i na tym światełku w tunelu poprzestańmy :)

uff dosyć tego pisania

[mastergg]

Do człowieka honoru:
Ja właśnie dostałem się na studia dzienne i to z jednym z lepszych wyników (10 na 180). Lubię sobie zapalić jointa raz na tydzień lub dwa.
Nie mam zamiaru próbować innych dragów.
Wg Światowej Organizacji Zdrowia marihuana jest nie bardziej szkodliwa od legalnych narkotyków: tytoniu i alkoholu, które to uzależniają i psychicznie i fizycznie. Te badania nie kłamią. Tylko 3% palaczy marihuany sięga po inne narkotyki (poza legalnymi).
I dlaczego mam być prześladowany za to, że wolę zioło niż alkohol. Musze się kontakować przez to z dilerami, którzy wiadamo oferują także inne narkotyki. Mogę wylecieć ze studiów gdybym dostał wyrok za posiadanie. Skoro marihuana jest nie bardziej szkodliwa od alkoholu to dlaczego mam mieć takie problemu z jej powodu?
Ty uważasz każdego użytkownika narkotyków za narkomana. Tym samym siebie też, bo używasz narkotyku- alkoholu.
Nie każdy pijący alkohol jest narkomanem (alkoholikiem dokładnie) tak samo nie każdy palący ziółko nim jest. W obu przypadkach nałogowcy stanowią mały ułamek.
Przemyśl to co napisałem i daj odpowiedź.

[junqer]

Ja bym nawet za posiadanie nie karał surowo, tylko dał jakis mandacik i kazał się przejść do Monaru, żeby zobaczyć co dragi robią z ludźmi.

No wlasnie, a nie lepiej zapobiegac niz leczyc, przypomne pewna wypowiedz.

Chociażby przez wprowadzenie licencjonowanej legalnej sprzedaży środków psychoaktywnych. W wieku 18 lat możesz zdać egzamin z wiedzy teoretycznej o papierosach, trawce, ecstasy, łagodnych alkoholach (oczywiście każdy z osobna), w wieku 20 lat o mocniejszych środkach i potem jak chcesz czegoś spróbować, idziesz do legalnego punktu sprzedaży i kupujesz.

Po co kogos wysylac na wycieczke do monaru za posiadanie jak mozna go ostrzec przed tym. I nie mowie tu o tych wszystkich filmach propagandowych, spotach reklamowych, tylko o testach na pozwolenie zakupu dragow. Testy tez rozwiazaly by sprawe dilerow w taki sposob, ze za zlapanie kogos na dilerce dostawal by calkiem niezly wyrok, bo wtedy jedynie jego nabywcami byly by osoby niepelnoletnie.

Edit....
Faktycznie przepraszam, robilem ctr+c ctrl+v i niepoprawlem, jeszcze raz przepraszam i pokornie prosze o wybaczenie

[zewsząd i znikąd]

Hej hej, to ostatnie to było moje... To ja tu jestem chyba czołową reprezentantką koncepcji licencji na stosowanie...

[cypis]

ty czlowiek honoru pal gume stad kurwo niedorozwinieta jedziesz na dilera a pewnie nawet nie znasz zadnego.takich powinno odrazu rozrywac ty kurwa cosa nostra za dyche

[zewsząd i znikąd]

A ja mam nadzieję, że wróci i udzieli odpowiedzi na pytania, któreśmy mu zadali. Póki co wygląda na to, że stchórzył... trochę to takie niehonorowe... :-D

[burek123]

A jego ksywka "Człowiek Honoru" zajebiście pasuje to wypowiedzi wyżej :-p :-D

[zewsząd i znikąd]

No jasne, toż o to chodziło... ;-) Zobaczymy, pewnie na obozie Młodzieży Wszechgłupiej nie ma ciągłego dostępu do netu... albo może Człowiek Honoru po prostu ma modem... Bo jak nie, to wychodzi, że argumenty mu się skończyły i nie wie, gdzie ich szukać.