Nieaktualne wątki z poprzednich lat.
Zablokowany
Posty: 277 • Strona 14 z 28
  • 800 / 67 / 0
Niech ktoś mi powie, czy dobrze wygląda jeden z moich maluchów, chodzi mi o wzrost (34 dzień, reg, AK47xLR, podlane już 3 razy biohomusem, dwa razy asahi, reszta wygląda podobnie marnie):
[ external image ]
"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."

I’m medicated, how are you?


Wszystko, co zostało tutaj napisane przeze mnie, to fikcja literacka i wymysł chorego umysłu.
  • 186 / 1 / 0
Nie panikuj, dobrze jest :) Planty po przesadzeniu na spota przestają rosnąć na jakiś krótki czas. Rozbudują trochę korzenie i wystrzelą w górę. Jeśli masz zacienionego spota, to możesz troszeczkę przyspieszyć ten proces, karczując zasłaniające światło gałęzie drzew czy inne rośliny. Widzę też, że mają strasznie mokro, a tak się składa, że konopie nie lubią jak jest za dużo wody.
Nie dochodzą PMki.
  • 800 / 67 / 0
A to akurat zdjęcie po podlaniu i spryskaniu :D
Powiedz mi tylko, jak nie panikować, jak widzę, że inni po 34 dniach mają piękne, rozrośnięte automaciki?
"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."

I’m medicated, how are you?


Wszystko, co zostało tutaj napisane przeze mnie, to fikcja literacka i wymysł chorego umysłu.
  • 202 / 1 / 0
Jak wyżej nie panikuj, moje na jednym spocie też są małe, co prawda większe niż Twoje, ale do pewnego momentu się bardzo ociągały. Winą był podmokły teren, który wyjątkowo w tym roku nie chciał schnąć i spowolnił im wzrost. Dla porównania na drugim spocie warunki o niebo lepsze i już krzakers ma prawie 50 cm, może i więcej, ostatni raz byłam tam tydzień temu ;)

Z automatami na outcie z deklarowanych dwóch miechów mogą zrobić się 3 i więcej. Aktualna pogoda pozostawia wiele do życzenia, ale w końcu musi przyjść wakacyjne słońce i dopełnić dzieła, tego należy się trzymać ;)
all you need is weed
  • 800 / 67 / 0
Czekam z nadzieją na więcej słoneczka, tymczasem bardziej wycięłam wszystko w około (zostawiając, oczywiście trochę kamuflażu). Po dzisiejszej wyprawie mam na jednej nodze 18 pogryzień przez żądne krwi komary - to chyba najlepsze zabezpieczenie, heh :)
"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."

I’m medicated, how are you?


Wszystko, co zostało tutaj napisane przeze mnie, to fikcja literacka i wymysł chorego umysłu.
  • 1519 / 20 / 0
Ehh... z 13 roślinek zostały mi tylko 4...
Żeby życie miało smaczek, raz grzybek a raz maczek...


Breslau jest niemieckie!
  • 800 / 67 / 0
a cóż się stało?
"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."

I’m medicated, how are you?


Wszystko, co zostało tutaj napisane przeze mnie, to fikcja literacka i wymysł chorego umysłu.
  • 186 / 1 / 0
enjoy69 pisze:
Powiedz mi tylko, jak nie panikować, jak widzę, że inni po 34 dniach mają piękne, rozrośnięte automaciki?
Oj tam, wyciągną się. Pamiętaj, że im więcej mają słońca tym bardziej rozkrzaczone rosną i tym później zakwitają ;)
Nie dochodzą PMki.
  • 1519 / 20 / 0
enjoy69 pisze:
a cóż się stało?
Nie wiem, poprostu znikły. Może jakiś zwierz se wpierdolił.
Żeby życie miało smaczek, raz grzybek a raz maczek...


Breslau jest niemieckie!
  • 186 / 1 / 0
fuck współczuję. dlatego nie warto sadzić wszystkiego na jednym spocie.
Nie dochodzą PMki.
Zablokowany
Posty: 277 • Strona 14 z 28
Newsy
[img]
Rozbita grupa pseudokibiców zajmująca się przemytem narkotyków

Ponad 2,5 tony narkotyków mogło trafić na polski rynek dzięki działalności zorganizowanej grupy przestępczej wywodzącej się ze środowiska stołecznych pseudokibiców. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji i Komendy Stołecznej Policji pod nadzorem Prokuratury Krajowej skutecznie uderzyli w struktury przestępcze, zatrzymując jej kluczowych członków.

[img]
Mieli podawać własnemu synowi narkotyki. Sąd Apelacyjny w Legnicy nie miał dla nich litości

Historia niespełna trzymiesięcznego Arturka z Legnicy na Dolnym Śląsku wstrząsnęła opinią publiczną w Polsce. Dorian G. i Katarzyna K. mieli poić malca narkotykami. W trakcie procesu wzajemnie obarczali się odpowiedzialnością. W czwartek (9 października) Sąd Okręgowy w Legnicy rozpatrzył apelację oskarżonych. — Tylko oni byli odpowiedzialni za to, że w organizmie dziecka znalazły się substancje psychoaktywne i w takim stężeniu, że zagrażały życiu i zdrowiu tegoż niemowlęcia — mówił sędzia Lech Mużyło podczas ustnego uzasadnienia wyroku.

[img]
Rytuały, narkotyki i przestępstwa seksualne. Są zarzuty dla fałszywego szamana

Mężczyzna z Gryfina (woj. zachodniopomorskie), Dariusz T. przedstawiał się jako uzdrowiciel, radiesteta, bioenergoterapeuta i praktyk kambo. Jego działalność, która miała pomagać osobom zmagającym się z traumami i depresją, okazała się jednak przykrywką dla niebezpiecznych praktyk i przestępstw. 62-latek oskarżony jest o przeprowadzanie "rytuałów" przy użyciu roślin psychoaktywnych i przestępstwa o charakterze seksualnym.