Zjawisko zauważalne od dawna, ale chyba nie trzeba tłumaczyć skąd to się bierze. Człowiek z natury jest pazerny, a jak do tego dojdzie płatna przyjemność, to jak najwięcej chce, przy jak najmniejszym nakładzie pracy. Z własnego doświadczenia powiem, że przy 20 kontaktach połowa klasyfikuje się do wymiotnego przez Ciebie typu. Jest na to rozwiązanie, bierz tylko od pewnych. Od niepewnych nie bierz. Przestaną chrzcić, albo Ci na nimi zauważą, że coraz ciężej i również przestaną żenić. Są to tylko moje logiczne przypuszczenia, które nie muszą mieć racji bytu.
Jeżeli jesteś z małego miasta, czy wsi to może sadzenie będzie rozwiązaniem? Przeważnie jak czegoś się szuka i znajdzie się jakiś zamiennik (np. sadzenie), to czyste zioło samo do Ciebie przyjdzie w czarną godzinę. Grower growera wesprze.
Generalnie jest jak mówi Esign, duża czesc z posiadanych przeze mnie kontaktów to typy 'iskrząco/opierdzielające'. Ale mam kilka zaufanych i dobrych kontaktów, po lepszej cenie z lepszą jakością i uczciwą ilością i do tego całkiem niedaleko ;) Trzeba tylko wyrobić sobie kontakty i wybierać później te lepsze. A jak u tych lepszych nie ma, no to ból - albo zostaje połowa kontaktów 'ryzykantów' gdzie nie wiadomo co sie trafi, albo iskra u ziomka z osiedla - jak nie ma co palić to trzeba sie cieszyć tym co jest :p
Byleby mocno zaszumiało w bani, bylebym euforie znów poczuł gdzieś przy krtani ^^
[ external image ]
ooo! i bardzo ładne zilustrowanie osiedlowego iskrzaka xD
Byleby mocno zaszumiało w bani, bylebym euforie znów poczuł gdzieś przy krtani ^^
chodziła plota że to sort który był przemycany z proszkiem do prania i się z nim pomieszał xD
ciekawe jak to sie ma w kierunku różnorakich chorób, czy może powodowac raka bądz przyspieszac proces mutogenny?
maciekzopola pisze:no wiecie jak taki idiota kupi kilo baki , i to zakropi to odrazu sie waga zwieksza tak że z 5g robi sie dobre 3g taka prawda . U mnie w mieśće juz od dawna jakieś kropione gówna raz na miesiąc jest jakiś kozacki skun. Najgorszy jest ten brix kurwa aż mnie serce boli jak na takie palonko sie patrze .
U mnie to zależy od kogo się bierze, ale dawno nie trafiło się takie gówno. Swego czasu dostałem "piontke", która wyglądała na oko jak 3g (na wadze troszkę ponad 5g). Topy pokruszone, bardzo twarde, przy paleniu strzelające, iskrzące. Kiedy po paru minutach brało się w łapy to co zostało w szkle po spaleniu to, po lekkim zgnieceniu (na zewnątrz dość twardawe) miało się smołę w palcach. Na szczęście to był tylko raz. Ku mojemu pokrzepieniu ten chujowy dilec siedzi (bez mojego udziału, żeby nie było).
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/otwarcie-punktow-sprzedazy-marihuany-1038x1038.png)
Analiza danych: Otwarcie legalnych sklepów z marihuaną powiązane ze spadkiem zgonów opioidowych
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/weedatwork.jpg)
Jeden na dziesięciu trzydziestolatków pracuje pod wpływem. Naukowcy biją na alarm
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/eudrugs-markets-key-insights_0.jpg)
Narkotykowy krajobraz Europy. Nowy trendy na czarnym rynku
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/marijuana-smoking_0.jpg)
Palenie marihuany trzykrotnie zwiększa ryzyko raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat
Najnowsze badania naukowców z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pokazują, że osoby z zaburzeniami związanymi z używaniem marihuany (CUD) mają ponad trzykrotnie wyższe ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej w ciągu pięciu lat. Związek ten utrzymuje się nawet po uwzględnieniu takich czynników jak palenie tytoniu czy wiek. Wyniki rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia zdrowotne związane z długotrwałym i intensywnym używaniem konopi.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/lisbon_international_airport-scaled.jpg)
Milion dawek heroiny w jednym bagażu na lotnisku w Lizbonie. "Niezwykle starannie ukryte"
Milion indywidualnych dawek heroiny zarekwirowali funkcjonariusze portugalskiej policji w porcie lotniczym im. Humberto Delgado w Lizbonie. Narkotyki znaleziono w bagażu jednej z pasażerek.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cannaworld.jpg)
Właściciele sklepów z marihuaną pozywają stan. Urzędnicy pomylili się przyznając im licencję
Grupa kilkunastu punktów sprzedaży marihuany w Nowym Jorku wniosła w piątek pozew przeciwko stanowi. Właściciele domagają się uznania, że lokalizacje ich sklepów są zgodne z prawem pomimo błędu urzędników, którzy przyznali, że przez lata źle interpretowali przepisy dotyczące minimalnej odległości od szkół. Sprawa trafiła do stanowego sądu najwyższego w Albany.