TALK - Rozmowy [H]

[barcioKK]

39-40C 8-( ziom wydaje mi sie ze, dobrze mi sie wydaje ze, za duzo zacieplo :nuts:

Fuzja x2 /d5

aha no to nie jest az tak tragicznie, zresetuj sobie ten miernik bo mysle ze juz nie bedziesz wylaczal wentylatorka ? ;-) chociaz powiem Ci ze moje NL przy 32-33C smażyły sie żywcem i az żal bylo patrzec zmontuj jakis wentyl dodatkowy

Fuzja /d5

ja mam boxa 0.5m^2 nad roslinką grzeje hps250 i jeden kompakt, dalem 2 wentyle(10x10cm) pod na lampa po przecywinych stronach, jeden wtlaczajacy drugi wyciagajacy, i temp sie trzyma w okolicach 26-29 w porywach 30

http://img225.imageshack.us/my.php?imag ... 3974qq.jpg malo tu widac ale z powyzszego opisu mozna sobie wyobrazic ;-)

[Mr.LaTacha]

jakie masz wymiary boxa?

[barcioKK]

jest cool oby tak dalej ;-)

[Cinkowy]

a jaka teraz masz ziemie?

[barcioKK]

wreszcie sie obudziles, nie wiem co ma do tego ziemia? :huh: ale poczekaj moze jeszcze az wyrosnie tak z jedno pieterko, w sumie moglbys niby juz zaczac i pewnie nic by sie nie stalo, niemniej jednak ja bym poczekal jeszcze chwilke, stary nie podchodz do tego jak do czegos strasznie trudnego serio bo napraawde cos spiepszysz, to tylko kwestja przywiązania dwuch nitek, choc lepiej bedzie jak wymyslisz cos innego cos co sie mniej wbija w lodyzke, jedną nitke mocujesz pod gornymi pieterkami krzaczka i naciągasz dajmy na to w lewo, drugą mocujesz pod dolnymi pieterkami rosliny i odginasz w prawi tak zeby z lodygi zrobilo sie takie "C" jakby, zreszta czytales na haszyszu tam jest baaardzo ladnie wszystko wyjasnione uda sie napewno pozdro ;-)

Fuzja /d5

costy jakbys zobaczyl moją rosline w rzeczywistosci zmienilbys zdanie, tak naprawde to jest karzelek miniaturka z miniaturkowymi topkami ktora sa identyczne jak te wieksze ale jednak są mniejsze :-D :-D bedzie z tego z 5g mysle, ale dobre i to :-p jak nie popelnisz tych bledow ktore juz my popelnialismy, i pojdzie Ci uprawa w miare sprawnie, napewno bedziesz mial wiecej :-p ja np przy podwiązywaniu, popelnilem jeden jak teraz mi sie wydaje dosc powazny blad, a mianowicie nie postapilem dokladnie jak pisalu w isntrukcji na stronce haszysz wlasnie (o ile pamiec mnie nie myli) pisalo tam zeby po nagięciu roslinki poucinac dolne gałazki i liscie, wydawalo mi sie to absurdem tak meczyc roslinke i tak ryzykowac, usuwając jakies "organy" roslinki ktore przez tyle czasu sie ksztaltowaly, przeciez sie odwroca do siwatla i tak, ale teraz jak patrze na fotkach z profesionalnych upraw roslinka na flow, to wszystko wyglada ladnie pieknie ale tych galazek jest malo, ja ich nie ucinalem bo mi bylo ich szkoda, wiec roslina sie meczyla podwojnie zeby to wszystko wyrownac i mam co mam, no ale nic popelnianie bledow w uprawie, jak narazie wychodzi mi na + bo im wiecej ich popelnie teraz tym mniej ich popelnie pozniej, wiec teraz postaram sie ich popelnic tyle zeby przy nastepnej uprawie ich prawie nie bylo :-p

Edit: booooze co ja tu popisalem, sorka za skladnie i ort. ciezkie czasy nastaly przerwa majowa robi swoje w czubie

[iwanow69]

wiesz co ci powiem, jak przeczytalem ten poradnik na haszu to to samo sobie pomyslalem, po cholera odcinac.. ;d
tak za tydzien zamierzam wiązać :)a z tymi 5g to chyba przesadziles i to sporo ;p

[Lewar]

lej tyle ile jest napisane na butelce - nic sie nie stanie. najwyzej na flo podwój dawke :-D

[Rastuch]

Ale na jednej z roślin pojawiły się dziurki w niektórych liściach, niewiem co jest grane i co robic. Prosze o pomoc. Zdjęcie niżej..

dzisiaj uslyszalem ciekawa teorie, ze te dziurki sa spowodowane tym, ze gdy krople wody (po deszczu/rosa) sa na lisciach, to gdy swieci na nie slonce dzialaja jak soczewki skupiajace swiatlo, ktore wypala takie male dziurki. co wy na to? ja jestem sklonny w to uwierzyc, tez mam takie cos i zadnych szkodnikow nie zauwazylem, oraz watpie zeby to mogla byc jakas choroba. co o tym myslicie??

[rysiekzklanu]

mozliwe... tez mialem [dalej mam] to samo - patrz: temac o dziurach w lisciach w dziale 'problemy'
co dziwne, dziurwy wystepuja tylko na kilku lisciach. na jednym pietrze, ani wyzej ani nizej nie ma czegos takiego.

myslalem ze to moze mrowki wchodza na gore i wpieradlja najbardizej soczyste liscie, albo muszki zwabione zapachem swierzego sztynksu. chuj szczery ich tam wie...

mozna by to sprawdzic, tylko komu beidze sei chcialo poginac na spota np. o 10 rano zeby spryskac listek woda? napewno nie dla mnie, bo musze jechac na rowerze w dlugich spodniach i potem zakladac jeszcze bluze, bo tam pokrzywy maja 1,5metra i komari i muchi atakuja wszystkich - nawet wlasciwiela krzaka :-D

tylko to troche dsie kupy nie trzyma, bo czemu soczewki z kropelek wody mialy by dzialac selelektywnie tylko na jednego albo dwa cz trzy liscie, a reszte zostawiac w spokoju?
inny kat padania swiatla?
inna wielkosc kropli[inna ogniskowa]?



hmmm... :nuts:

[Rastuch]

inny kat padania swiatla?
inna wielkosc kropli[inna ogniskowa]?

moze... albo jezeli choruja w ten sposob te przykladowe 2 lub 3 liscie to moglo byc tak, ze te krople wody byly jednego dnia tylko na jednym lisciu i tylko jego zalatwily, drugiego dnia rosa osiadla na kolejnym lisciu itd. i w ten sposob masz zalatwione 2-3 liscie. u mnie jest to o wiele wiecej niz 3. probuje dojsc do tego, co to jest, czekam na kazda opinie i teorie.