Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
lostinwonderland pisze:A zauważył ktoś taki miły, dziwny zapach po spożyciu, przypominający woń spotykaną czasami w szpitalach? przed wciągnięciem 50 mg raz włożyłam pod język odrobinę ( ok. 10 mg) i czułam ten sam przyjemny zapach co podczas fazy. To raczej nie wkrętka. Mxe pachnie? zauważył ktoś to samo?
Romantyczka pisze:Lostinwonderland , zazdroszczę Ci fazy :) Na mnie Mxe działa jak gorsza podróba dxm. Może spróbuję jeszcze raz, bo też chcę się znaleźć w podwodnej krainie.
5zł pisze:@scr czy tam any hints? :)
czytalem o tej substancji zarzucilismy po 75 mg na lebka.
napisalem mini trip raport uwzgheldnilem ze nie dla mnie ta substanmcja i wole fenki
mam 7 lat i 4 miesiące %-D i moze dlatego mnie tak klepneło.
Anon pisze:@scr Mamy inne oczekiwania względem substancji i inne definicje na wyrażenia typu "wywaliło mnie totalnie w kosmos". Do tego kwestie osobnicze w stylu waga ciała, s&s, doświadczenie, charakter.
Przyjeb sobie 150-200mg to zobaczysz sam o ile mocniej będzie od 50mg.
inna sprawa - 150mg nie przywalę ot tak - mam już swoje lata i wiem, że lepiej jest zwiększać dawki stopniowo. jeśli chciałbym teraz wybrać się w podróż to bym wybrał ilość ok. 65-70mg.
szperajacyzolw pisze:Podejrzewam, że niewiele z tego wyniesie, bo poprzelewa się z wymiaru do wymiaru i na tym się skończy.
Jako, że DXM mnie odrzuca (nie substancja, jako substancja, tylko forma - białe tabletki, na których widok chce mi się rzygać), a znajomy polecił mi MXE, to wpadłem na podforum, żeby trochę poczytać, zanim wezmę. Większość informacji mam, ale ciekawi mnie w jakich okolicach teraz pałęta się cena? Bo nie chcę przepłacać niepotrzebnie.
scr pisze: każda substancja jest specyficzna. o ile tego tak normalnie praktycznie nie czuć to wystarczy odrobinę zwaporyzować i powąchać/posmakować dym. i okazuje się, że sprawy mają się zupełnie inaczej - spróbuj zwaporyzować odrobinę MXE (odrobinę! chyba, że chcesz nagle paść ;)
Trzeba coś robić z substancją czy taka forma krystaliczna sprzedawana w RC jest odpowiednia i gotowa do waporyzacji ? :)
Jakie dawkowanie?
"meszek w głowie , zaczyna się"
maulczynski pisze:Po 5godz od zażycia mxe niewielkiej ilości mam straszny ból głowy (wielkie ciśnienie). Jak dołoże mxe ból przestaje.
Czy to możliwe? też tak macie?
Co do zapachu, to łah by był, gdyby jakimś cudem w meksie był krezol
Tylko szkoda, że jest cieczą.
@scr: serio takie dawki Cię tak mocno robią? o kurwełe.
A jak przyjmujesz? i.v.?
I jak będziesz stopniowo zwiększał dawkę, to imo zmarnujesz potencjał meksy, bo tolerka zacznie Ci rosnąć. Walnij 100mg i zafunduj sobie porządnego tripa
A co do MXE, to dawki mniejsze niż 100mg w ogóle mnie nie zadowalają, o wiele słabszy trip.
AcodinMasters pisze:Liczi, nie wiem jaki masz problem z białymi tabletkami..na łyżkę z jakimś serkiem i siup do buzi :D
A co do tolerki, to dawno nie brałem dexa, więc pewnie spadła nieco
W takim razie jesteś farciarzem i małe dawki na Ciebie dobrze działają. U mnie żeby mieć te efekty potrzebaby było ponad 100mg.
Co do pomysłu z waporyzacją, nie róbcie tego. Ja kiedyś próbowałem i nie dość że nie aktywne to smak jest tak zajebiście w chuj paskudny że ojajebie.
scr pisze:a Tobie o co chodzi? znasz mnie tak dobrze? skąd wiesz gdzie ja byłem, co widziałem i co wyniosłem z tripa po 50mg? oczywiście, niektóre tripy (zwłaszcza w mniejszych ilościach czy w miksie z mel.) są praktycznie tylko i wyłącznie rekreacyjnym fruwaniem po wymiarach, czy w przypadku mniejszych ilości po prostu zabawą OEVami typu ekran laptopa się wygina w kilka wymiarów, a jego klawisze są schodami, Ty za to siedzisz gdzieś na murku na dworze pod drzewkiem. ogólnie jest to czerpanie ogromnej przyjemności z możliwości jakie stwarza nam nasz umysł i wyobraźnia - możliwości wyzwolonych przez MXE. można tak, natomiast widzę wielką potęgę w zastosowaniu tej substancji w poznawaniu swojej podświadomości, zaglądaniu co tam jest, no i przy medytacji i programowaniu podświadomości. jestem cholernie ciekaw miksu z 5-MeO-DALT, ale na razie znam tę drugą substancję jedynie z opisów i jakbym miał próbować pierwszy raz to tylko solo.szperajacyzolw pisze:Podejrzewam, że niewiele z tego wyniesie, bo poprzelewa się z wymiaru do wymiaru i na tym się skończy.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/zrzut.jpg)
Biały popiół vs. czarny popiół: Prawda o wskaźnikach jakości konopi
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news/klefedronfabrik5.jpg)
Polski narkobiznes zwiększa zasięgi. Czarny rynek domaga się towaru
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/legalizacjaogranicznaproblematyczneuzywanie.jpg)
Legalizacja marihuany ogranicza problematyczne używanie i poprawia kondycję psychiczną
Badacze analizują, jak legalny dostęp do marihuany wpływa na konsumpcję i zdrowie psychiczne uczestników. W pierwszej akademickiej publikacji zespół badawczy przedstawił bezpośrednie porównanie legalnego i nielegalnego pozyskiwania tej substancji. Badanie rozpoczęto w styczniu 2023 r. jako wspólne przedsięwzięcie Departamentu Uzależnień w Bazylei, Uniwersytetu w Bazylei, Uniwersyteckiej Kliniki Psychiatrycznej w Bazylei (UPK) oraz Służb Psychiatrycznych Aargau.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/wkbezdech.png)
Medyczna marihuana kontra bezdech senny
Według danych opublikowanych przez badaczy z Minnesota Office of Cannabis Management, 40 proc. pacjentów z obturacyjnym bezdechem sennym (OSA) uczestniczących w stanowym programie medycznej marihuany doświadczyło znaczącej i trwałej poprawy jakości snu po rozpoczęciu terapii konopiami.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/zrzut_ekranu_z_2025-06-12_18-39-02.png)
Cudowne "koktajle" i narkotyki. Nieznane oblicze złotej ery Hollywood
Narkotyki, używki i magiczne koktajle, które miały utrzymać największe gwiazdy ekranu w dobrej kondycji, zdolne pracować na planie przez trzy doby bez przerwy, były w Hollywood na porządku dziennym...