Przez te dni, przychodziłem wiecznie najebany do pracy. Miałem już z 3 poważne rozmowy z dyrekcją. Ostatniego dnia, przyszedłem w takim stanie, że koleżanka postanowiła mi pomóc i rejestrowała mnie do rodzinnego lekarza. Jak wychodziłem z pracy to się pożegnałem, ze wszystkimi. Byłem pewien, że coś mi się zjebało w głowie. Nie brałem tego gówna od 3-4 dni a ze mną było coraz gorzej. Mój organizm był na tyle wycieńczony, że u lekarza wezwali pogotowie na konsultacje z psychiatrią.
Byłem tak zdesperowany, że zgodziłem się żeby zamknęli mnie w psychiatryku (oddział zamknięty). Kurwa co za tam zobaczyłem to szok. Na wstępie dostałem zastrzyk, który miał mnie uśpić. Chuja. Leżałem tak z 4-5 godzin. Wstać też nie mogłem bo kręciło mi się strasznie w głowie. Pod wieczór już pisałem sms do kumpla, żeby mi przyniósł wódkę w soku bo byłem pewien, że nie usnę. Tego nie chciałem bo wiedziałem że będzie źle.
Pod wieczór przed podawaniem leków cud się kurwa stał. Przestało mi tak piszczeć w głowie. Nie czułem takiego pobudzenia. O 21 dostałem relanium i jakieś gówno. Moja pierwsza noc, w której miałem w miarę normalny sen. Co za ulga.
Szkoda, tylko że trzymali mnie tam 6 dni. Na wyjście dostałem dodatkowo tydzień zwolnienia z pracy. W sumie to i dobrze bo pod koniec złapała mnie jakaś grypa.
Dzięki kurwa tej pierdolonej sertralinie stracę pewnie pracę :rolleyes:
Bosze drodzy dilerzy nie przepisujcie takim ludziom tych zabawek, bo wkrótce i tego zakażą.
Obserwuje konwulsje idei i Pustkę, która śmieje się sama do siebie ...
Abraxas pisze:@adhesive to przykre, że miałeś takie uboki po sertrze, a niektórzy to jedzą jak ciasteczka :D . Nie wiem czy nie czytałeś nic tego wątku, czy co, ale działanie sertralina+alkochol to często wzmocnienie działania sertry a nie jej osłabienie. Z tego wynika, że na Ciebie działało wzmacniając speedujące działanie sertry. i po drugie podczas pobytu w szpitalu dostałeś coś na uspokojenie i nie wypiles wódy i spałeś normalnie, czy to nie logiczne?
Bosze drodzy dilerzy nie przepisujcie takim ludziom tych zabawek, bo wkrótce i tego zakażą.
I chcę Ci tylko powiedzieć, że popijanie alkiem tego typu leków prowadzi do wyolbrzymienia ich skutków ubocznych m.in. np. akatyzji, bezsenności, czy senności, niepokoju, kołatania serca. Weź pod uwagę, że sertra ma długi okres półtrwania ~26h. Tzn., że jak popijałeś kolejny raz alk wieczorem to wyolbrzymiałeś sobie znów efekty i tak w kółko.
Obserwuje konwulsje idei i Pustkę, która śmieje się sama do siebie ...
adhesive pisze:Na wstępie dostałem zastrzyk, który miał mnie uśpić. Chuja. Leżałem tak z 4-5 godzin. Wstać też nie mogłem bo kręciło mi się strasznie w głowie. Pod wieczór już pisałem sms do kumpla, żeby mi przyniósł wódkę w soku bo byłem pewien, że nie usnę.
Nie? :wall:
Czy w takim razie winna jest sertralina???
antydepresanty dają namiastkę normalności, nie dadzą Ci pełnego powrotu do niej.
poza tym lekarz kazał Ci brać na noc?
bo wydaje mi się, że każde ssri bierze się na rano. chyba nawet tak jest napisane na ulotkach leków z sertraliną.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/mjleaves.jpg)
Polska zmaga się z "treatment gap". Psycholog: etykieta ćpuna blokuje dostęp do pomocy
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/psyloszwajcaria.jpg)
Szwajcaria – jedyne miejsce w Europie z legalną terapią psychodeliczną
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/cbd_0.jpg)
Legalne, ale traktowane jak podejrzane. Nowy biznes tonie w absurdach przepisów i kontroli
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mjheart2.jpg)
Używanie marihuany znacznie zwiększa ryzyko śmierci. „Byli młodzi i nie mieli wcześniejszych chorób
Regularne używanie marihuany może niemal podwoić ryzyko śmierci z powodu chorób sercowo-naczyniowych – wynika z najnowszej metaanalizy danych medycznych obejmujących blisko 200 milionów osób w wieku od 19 do 59 lat. Niepokoi fakt, że dotyczy ono również młodych osób, które do tej pory uważano za mniej narażone na takie zagrożenia.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/mozgnastolatka.png)
THC i rozwój mózgu nastolatków – co pokazują najnowsze badania?
Używanie marihuany może prowadzić do ścieńczenia kory mózgowej u nastolatków – wynika z najnowszego badania prowadzonego przez Gracielę Piñeyro i Tomáša Pausa, naukowców z CHU Sainte-Justine oraz profesorów Wydziału Medycznego Uniwersytetu w Montrealu. Współpraca dwóch laboratoriów badawczych, korzystających z uzupełniających się podejść, wykazała, że THC – czyli tetrahydrokannabinol, substancja aktywna w konopiach – powoduje kurczenie się arborescencji dendrytycznej, czyli „sieci anten” neuronów, które odgrywają kluczową rolę w komunikacji między nimi. Skutkuje to zanikiem (atrofią) pewnych obszarów kory mózgowej – co jest szczególnie niepokojące w wieku, w którym mózg się rozwija.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/narkotyki-cbsp-30062025-768x376.jpg)
Rozbita grupa narkotykowa. Marcin K. odpowie za handel heroiną i kokainą wartą miliony
Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku stanie mężczyzna oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się międzynarodowym obrotem heroiną i kokainą oraz praniem pieniędzy. Śledztwo w tej sprawie, pod nadzorem prokuratora Prokuratury Regionalnej w Gdańsku, prowadzili funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji w Gdańsku.