Więcej informacji: Benzydamina w Narkopedii [H]yperreala
Osobiście uważam, że najlepiej jest rozpuścić naszą Ambrozję w alkoholu. W czystym chyba najlepiej. Raz zdarzyło mi się rozpuścić ekstrakt w zajebistym, ukraińskim koniaku. To dopiero była Ambrozja. Nawet niewielką ilością herbaty musiałem popić (zaledwie średnia filiżanka).
Poza benzą z alko mam za sobą kilka własnych "kompozycji". Dla zainteresowanych:
1. Jajecznica
2. Lody
3. Cukier
4. Śmietana
5. Jeszcze a propos picia roztworu benzy z wodą, było mi dane przepić go wodą z ogórków konserwowych i wodą z marynowanych papryczek chili. Jest to jakaś opcja, bo smak benzy był dość dobrze tłumiony, ale później poszło duuużo wody, ze względu na ostrość (może mnie piekło po prostu dlatego, że dodatkowo zjadłem jedną papryczkę...).
Jeśli ktoś JEST zainteresowany którąś z metod 1-4, niech napisze, a ja to mogę rozwinąć (chyba, że już się domyśliliście OCB).
I nie uważasz że za dużo tych kombinacji?
I tak czysty alkohol najlepszy (czyt. Spiryt :D ) i najłatwiej bo benza zostanie w alkoholu a sól zostanie wydalona.
Querth pisze: 1. Jajecznica
2. Lody
3. Cukier
4. Śmietana
BTW. Uwaga na podróbi w postaci Rosalginów, czy innych podróbek albo z tzw. importu równoległego. Skład niby taki sam, smak też. Ale po zaaplikowaniu 4 saszetek efekty były prawie w ogóle. Znacznie słabiej niż 1 saszeta Tantum. Dlatego najlepiej używać tylko rodzimego Tantum Rosa.
Ostatnio wypiłem 4g benzy z wódką i popiłem Pepsi. Zwymiotowałem i "wylądowałem" dopiero po południu.
alkohol etylowy to jednak najlepsza opcja.
Byleby mocno zaszumiało w bani, bylebym euforie znów poczuł gdzieś przy krtani ^^
Byleby mocno zaszumiało w bani, bylebym euforie znów poczuł gdzieś przy krtani ^^
Polacy a marihuana w 2025 roku: Co mówią najnowsze badania?
Logika Valium, a nie LSD: narkotyki, artyści, mieszczaństwo i codzienność do znieczulenia [WYWIAD]
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
Palenie z trzeciej ręki staje się z czasem coraz bardziej szkodliwe
Bierne palenie – narażanie osoby postronnej na oddziaływanie dymu tytoniowego – jest dobrze rozpoznanym zagrożeniem dla naszego zdrowia. Znacznie mniej wiadomo natomiast o „paleniu z trzeciej ręki”, czyli o sytuacji gdy dym z palonego papierosa już wywietrzał, a my wdychamy związki chemiczne, które po paleniu papierosów osiadły na ścianach, dywanach, meblach, firankach czy ubraniach.
Koniec hurraoptymizmu? Brakuje dowodów na skuteczność medycznej marihuany przy większości schorzeń
Złe wieści dla osób, które widzą w medycznej marihuanie remedium na całe zło świata – nawet na nowotwory. Analiza 2500 badań wykazała, że jej skuteczność można potwierdzić zaledwie w ułamku schorzeń, na które jest stosowana. Czy kannabinoidy czeka podobna przyszłość co opioidy?
Produkowali tyle amfetaminy, że narkotyki musieli wozić taczką
Ponad 64 kilogramy amfetaminy, nielegalna linia produkcyjna i dwie osoby zatrzymane – to efekt działań specjalnego wydziału antynarkotykowego łódzkiej policji. Ilości narkotyków były tak duże, że do ich transportu sprawcy wykorzystywali… taczkę.