Pochodne aminocykloheksanu, oddziałujące jako antagonisty receptora NMDA. M.in. fencyklidyna, ketamina i metoksetamina.
Więcej informacji: Arylcykloheksaminy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 4475 • Strona 180 z 448
  • 98 / / 0
Na mnie dawka 60mg sniffem działa relaksująco i przyjemnie, nic tylko leżeć do góry brzuchem z słuchawkami na uszach i ulubioną muzyką. Stan ten nie ma nic wspólnego z deksowym wywaleniem. Działanie obu substancji można porównać przy spożyciu dużej ilości MXE. Taka jest moja opinia ;)
mleko i miód czekają na mnie po drugiej stronie
  • 106 / / 0
@SzatanskiSkoczek: Nie, na następny dzień będziesz miał raczej afterglow, co jest bardzo przyjemne.
Uwaga! Użytkownik viewer nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3206 / 176 / 0
U mnie na początku prób to była loteria, zarówno z DXM jak i MXE. Po zaledwie 3-4 tripach najpierw z DXM, a potem z MXE, zniknęło całe to zamulenie dzień po i zostawałem z bardzo miłym afterglowem.

DXMowy jest bardziej spokojny, 'zimowy', a po MXE chciałem być wszędzie, załatwiać wszystko i robić wszystko naraz. Nie porównuję tego do stymulantów, to czuje się, jakby było bardzo naturalne. Chęć z wewnątrz.
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3490 / 55 / 0
Zajebałem 200 mg pod język, weszło w pół godziny, po godzinie było konkretnie grubo. Nie poszło tak jak chciałem, nie wystrzeliło wystarczająco. Lezałem wiele godzin zdysocjowany w łóżku ale cały czas wiedziałem, że leżę w pokoju, że komp bardzo głośno chodzi, że jestem na metoksie. Żadnych kosmosów, obcych form życia, aniołów i innych takich pierdół. Nastepnym razem ale to jak będe miał więcej niż 2-3 dni wolnego to zjem 250 metoksy i pakę ako, pod ręką będą nabite faje ekstraktu z szałwii.
Zrobić coś bez czegoś ale żeby było jak z tym czymś. To by dopiero było coś.

I mean no harm.
Ani To Ani Tamto
  • 415 / 3 / 0
Może miałeś słaby sort?
Ja po 200 mg straciłem przytomność...
  • 98 / / 0
Cienista Marchewa pisze:
Może miałeś słaby sort?
Ja po 200 mg straciłem przytomność...

Dowiedziałam się parę godzin temu, że w piątek poszło aż pół grama na trzy osoby. 160mg dobrego towaru - letarg.
mleko i miód czekają na mnie po drugiej stronie
  • 1251 / 4 / 0
Powiem wam, że was nieźle ruchają z towarem : D

Ja mam MXE od [św. Mikołaja - s.] i po 30mg było mi miło i przyjemnie.
Po 50 zaczynała się niezła pizda a przy 70-80 był już okropny wyczes, wręcz nieporównywalny do sporych ilości deksa.
  • 71 / / 0
Indywidualny profil działania?

A na dodatek przy MXE można osiągnąć różne efekty przy tych samych dawkach nawet pomijając kwestię tolerki.
np. bierzesz po tygodniu 100mg - pizda totalna , bierzesz po dwóch kolejnych tygodniach 100mg i nawet nie poczujesz.
"dysocjacja, sedacja, spacja, leżę i tyle, czekam, czerń robi się jasna"
"meszek w głowie , zaczyna się"
  • 3363 / 355 / 0
Potwierdzam. Po moich wnikliwych badaniach, doszedłem do wniosku, że nie warto używać MXE więcej nix dwa razy w miesiącu.
Tolerancji zdaje się nie ma, ale na tripie wyraźnie ja czuć, szczególnie gdy używa się MXE często.
  • 8103 / 909 / 0
podobnie jak z DXM,znika magia jak za często się bierze.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
ODPOWIEDZ
Posty: 4475 • Strona 180 z 448
Newsy
[img]
Niemowlę pod wpływem kokainy. Szokujące odkrycie na terenie ogródków działkowych

Krakowscy policjanci od dłuższego czasu rozpracowywali grupy wyłudzające pieniądze od starszych osób metodą "na legendę". Przestępcy podszywali się pod funkcjonariuszy lub pracowników instytucji publicznych, by zdobyć zaufanie swoich ofiar.

[img]
Jak starzeć się wolniej? Odpowiedź tkwi w... grzybach halucynogennych

Badacze z Uniwersytetu Emory w stanie Georgia odkryli zaskakujące właściwości psylocyny – aktywnego metabolitu psylocybiny – które mogą mieć wpływ na spowolnienie procesów starzenia.

[img]
W sieci prowadził "sklep" z narkotykami

Prowadził "sklep" na jednym z komunikatorów internetowych. Przyjmował zamówienia na narkotyki, które następnie dostarczał w wybrane miejsca, przekazując kupującym współrzędne geograficzne. Wykorzystywał również firmy kurierskie, co umożliwiało bezkontaktową dostawę narkotyków.