TALK - Rozmowy [H]

[aidisid]

No spoko,ale nie wiem dokładnie jak to jest,bo niby jest mokra ale tak naprawdę to ona rozpuszczona po prostu jest od dużej temperatury i o to mi chodzi,nie wiem może tam ktoś inny dostaje po prostu zwyczajnie mokrą :rolleyes:

O ile mi wiadomo (nie jestem 100% pewny) fetka wasza ukochana ma dość niską temp topnienia, coś między 25 a 30 stopni (oczywiści Celsjusza), dlatego chyba nie najlepszym pomysłem jest suszenie na kaloryferze. Chociaż z drugiej strony, temp wrzenia ma coś około 300, a że rozpuszcza się w wodzie to być może woda odparuje pierwsza (no i jedyna, chyba że masz zajebiste grzanie na chacie :D), ale może Ci się wylać na dywan

[Beckett]

śmierdzi tak samo, po nosie daje tak samo, pobudza tak samo

ed.: Chyba jednak nie, jakoś bardziej roztańczony jestem. Chociaż nie wiem, za dużo czynników! :retarded:

[Morfineusz]

@Beckett - a wyschła chociaż ? Bo może ty miałeś mokrą a ja mam roztopioną,nie wiem nie obczajam tego zbytnio,zrobiłem tak jak ty i teraz patrze a to to samo,przykleja się do karty jak chcę rozdrabniać,wszystko to samo co wcześniej :(

Nie wiem doradźcie co zrobić żeby to był pył/proch a nie jakiś lepki glut...

Bo już ...Wkurwiamnietaamfa...

scalono - surveilled

Moja amfafafa się spsuła :( Najprawdopodobniej rozpuściła się/stała się jebanym glutem przez to że ktoś to w zbyt ciepłym miejscu trzymał,wie ktoś jak zrobić z tego normalny proszek ?
Zostawiłem na jakieś 4h~ na kartce to jeszcze się twardsze jakieś zrobiło i jeszcze bardziej zjebane,bo takie stopniałe to przejebane jest walić bo raz że to wali ostro po nosie a dwa że zapewne mniej klepie,a wiedza jak zrobić z tego ponownie sypki proszek bardzo by mi się przydała na przyszłość bo to co mam to zaraz opracuję bo to nie ma co,więc gdyby ktoś byłby tak miły i zdradził mi jak to zrobić,byłbym ogromnie zobowiązany :cheesy: ^_^

Sory bo gdzieś wcześniej o to spytałem zanim ten temat znalazłem,myślę że tu to pytanie będzie bardziej odpowiednie.

[Beckett]

Ta, wyschła, grudy strzelały po całym biurku ;) Jem zupe

[aidisid]

Proponuje Ci zostawić to w szklanym pojemniku na szafce, jeśli nie wietrzysz jakiegoś pokoju przez jakiś czas to możesz na talerzyku, na kaloryferze jest za gorąco.

[Morfineusz]

@Beckett: Śmaśnego ;d Ale mój materiał to wgl co innego jak widzę muszę inny sposób znaleźć ;p

scalono - surveilled

no kaloryfer się mija z celem bo przez dużą temp. się rozpuściło... A pojemnik ma być zamknięty ? I na ile to tam zostawić

[aidisid]

Przykryty (np. jakąś ścierką żeby się nic nie dostało) bo jakoś musi woda odparować, nie wiem na ile zależy od ilości i stopnia w jakim jest mokra. Musisz sprawdzać.

[Morfineusz]

A no spoko,bo jeszcze raz zaznaczyć chciałem że to roztopione jest,bo inny user miał jakieś mokre i mu na zwykłą kartke wysypać pomogło a mi przez to tylko to stwardniało,więc żeby znowu się nie pojebać :-p

[aidisid]

pamiętaj też że feta ma właściwości higoskopijne, więc jeśli masz wilgotne powietrze w domu, to dłużej będzie przebiegać proces suszenia

złączono wątki, ze względu na niemal identyczną tematykę. - surveilled

[Ugh]

Wczoraj znalazłem worek fety, a że na dworze roztopy, w bagu dziurka, to zamokło. Wyjąłem tego zamoczonego gluta na kartkę, zwinąłem, i położyłem na noc między dwa routery (temp. pewnie z 35-40 stopni). Przez noc wyschło, zaschło w grudce, rozgniotłem, przejeżdzając długopisem, i przesypałem do świeżej samary.

Stestuje czy działa, i czy to w ogóle feta :scared: Chociaż w mojej mieścinie, tylko to chodzi po mieście. Mam nadzieję, że kolega, który bawi się RC, nie zgubił partii 2C-P (choć to nie rozpuszcza się w wodzie), albo jakiejś tryptaminy...