Polepszanie samopoczucia i funkcjonowania za pomocą substancji nie będących narkotykami. Suplementy, witaminy, nootropy; regeneracja receptorów i neuronów; dieta i trening.
ODPOWIEDZ
Posty: 52 • Strona 4 z 6
  • 327 / 4 / 0
Chyba abraxas sam nie wiesz co gadasz, u mnie jak zaczynałem to było niemożliwe żeby zrobić więcej niż 500m i choćby gołe murzyny mnie goniły to bym nie zrobił kroku więcej. Teraz po 10miesiącach nieregularnych lekkich i calkiem rzadkich bieganiach pukam 9.3km bez trudu.Potrzeba tylko czasu i wszystko będzie OK. Na początku też miałem tak że nie mogłem chodzić ze względu na kolana,łydki,kostki,uda, poźniej było lepiej ale nic tak nie pomaga jak dobre buty do biegania. Co do uzależnienia od bieganie to wydaje mi się że "euforia biegacza" to powoduje, sam bardzo lubię ten stan.
  • 192 / 4 / 0
Nie wiem, mówię jak ja to widzę. Może nigdy nie maiłem tak zjebanej kondychy, żeby nie przebiec tych 3-4 km. Kiedyś ternowałem różne sporty (zamierzchłe czasy) i trener zawsze powtarzał, że jak wydaje ci się że już nie możesz to znaczy, że to dopiero 1/4 twoich możliwości. W sporcie bardzo dużo zależy od psyche. I jestem pewny amplifa jakby cie goniły gołe mużyny to byś uciekał pomimo, że w to nie wierzysz.
Oddycham, bo jestem przesądny.
Obserwuje konwulsje idei i Pustkę, która śmieje się sama do siebie ...
  • 327 / 4 / 0
A widzisz, ja właśnie zaczynałem od takiej zjebanej kodychy, co do przekraczania granic to na początku to też nie jest możliwe, ja dopiero z czasem nauczyłem się tego w takim stopniu że mogę biec gdy wszystko odmawia posłuszeństwa a do oczu napływają łzy.
  • 2466 / 15 / 0
Odkryłem że zamiast biegania mnie o wiele bardziej cieszy freediving. Nie trzeba grzać 45 min na niedotlenienie a wystarczy kilka serii pod wodą, ale oczywiście bez przesady i nie samemu.
Ćpający kaszlodyn ponad dacz dachami
Wpychając na siłę tjokodin do mordy
Debatujący - Palikot, czy Korwin?
Ooo! Święty kaszlodynie - O! Święta makiwaro
Święty gieblu i święta maczano
  • 8 / / 0
jak mam normalny nastrój to bieganie ogólnie go poprawia, jak mam epizod depresyjny to nic go nie rusza.

a bezpośrednio po bieganiu jedyne na co mam ochotę to umrzeć, nigdy nie doświadczyłam euforii ani nic. :< niby trochę przyjemnie jest na początku, ale to na tyle...
  • 327 / 4 / 0
Ja mialem tylko raz euforie, po przebiegnieciu 9,3km. Uczucie jest zajebiste, u mnie to sie skumulowalo z uczuciem pobicia wlasnego rekordu nieustannego biegu.
  • 167 / 8 / 0
Amplifa powyżej 15 zaczynają sie prawdziwe emocje więc dużo Cie jeszcze czeka :-)
  • 327 / 4 / 0
15 dalbym rade przebiegnac, niestety po 7km, jestem na tyle odwodniony ze zaczyna mnie bolec ostro glowa, i zazwyczaj wszystko sie juz strawi w zoladku i nie dosc ze czuje ze mam mniej sil to brzuch mnie ostro boli.
  • 167 / 8 / 0
Torebka, dwie ryżu na godzine przed biegiem, pol litra wody ze sobą i sie odświeżasz. Niestety trzeba sie liczyc z tym, że po drodze i kupa bedzie musiala wyjść więc warto dobrze zaplanować trasę %-D
  • 327 / 4 / 0
Kiedys napewno tak zrobie, ale teraz nie widzi mi sie robic 15km z 10 stopni mrozu na dworzu :D
ODPOWIEDZ
Posty: 52 • Strona 4 z 6
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Newsy
[img]
15 lat niechcianych badań. A teraz nowa rewolucja w psychiatrii

Specjalista z Wielkiej Brytanii nie ma wątpliwości, że jesteśmy świadkami nowej rewolucji w psychiatrii. Psychodeliki, jak psylocybina i MDMA, zdobywają coraz większe zainteresowanie naukowców w leczeniu depresji i innych zaburzeń psychicznych.

[img]
Rozbita grupa pseudokibiców zajmująca się przemytem narkotyków

Ponad 2,5 tony narkotyków mogło trafić na polski rynek dzięki działalności zorganizowanej grupy przestępczej wywodzącej się ze środowiska stołecznych pseudokibiców. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji i Komendy Stołecznej Policji pod nadzorem Prokuratury Krajowej skutecznie uderzyli w struktury przestępcze, zatrzymując jej kluczowych członków.

[img]
"Niemyte dusze / Narkotyki" - teatralna podróż w głąb ludzkiej psychiki

Spektakl odbędzie się 17 października 2025 roku (pt) w Miejskim Ośrodku Kultury w Pelplinie. To propozycja dla każdego, kto poszukuje w teatrze głębi, refleksji i intelektualnego wyzwania. Nie przegapcie tego wyjątkowego wydarzenia!