Więcej informacji: GHB w Narkopedii [H]yperreala. GBL w Narkopedii [H]yperreala
Ostatnio w niecały miesiąc wypiłem chyba coś ok.375 ml gbla tak wyszło :wall:
Mam tylko 3 efekty uboczne : bóle mięśni rąk(nie to nie od walenia;) ),niesamowita sraka i 2 nie wiem jak ująć ale już 4 dzień to mam (np. siedzę przy kompie patrze na zegarek jest 15 normalnie siedzę przy kompie nagle chuj wie co się ze mną dzieje i budzę się o 19 i nie wiem co robiłem od 15 ; / tak jak bym przesadził z gblem tylko, że nie pije od tygodnia, tylko DXM pizgałem 2 dni po odstawieniu) Trochę mnie to martwi bo przy tym będę się musiał ogarnąć bo trzeba napisać kurewstwo zwanym matura w tym roku i jak takie nokałty :-D będę zaliczał to nie dam rady :emo:
Witam. Jest to pierwszy mój post na tym forum, zarejestrowałem się specjalnie po to, aby opisać Wam moją historię. Być może to będzie tylko kolejna bajka człowieka nie do końca zdrowego psychicznie, a może początek czegoś, co zrewolucjonizuje lecznictwo w schizofrenii?
Mam 21 lat, jestem studentem na pewnej uczelni w pewnym mieście. Tydzień temu nabawiłem się objawów, które można podpiąć tylko pod stan początkowej schizofrenii. Związane to było z odstawieniem narkotyku o nazwie GBL - gammabutyrolakton. Jest to substancja oddziaływująca na system dopaminergiczny oraz receptory Gaba-B. Efekty substancji to stan lekkiej euforii, zwiększona pewność siebie oraz zwiększenie libido. Efekty ustają po około godzinie, dawki są rzędu 1,3-2ml, brak 'kaca'. Po spożyciu większej ilości występuje senność nie do pokonania.
Substancję tą przyjmowałem bez umiaru, jako że pozwalała na normalne funkcjonowanie w społeczeństwie oraz nie są znane jej szkodliwe efekty - rozkłada się szybko do CO2 i H2O poprzez enzymy zawarte we krwi. Przyjmowałem ją przez około 2 miesiący, kilka razy dziennie. W pewnym momencie postanowiłem ową substancję rzucić - ileż można być naćpanym? Przez 2 dni nie mogłem spać, bowiem GBL przyjmowałem również na sen. Tu zaczęła się moja bajka - poprzez niefortunny zbieg okoliczności nabawiłem się ostrych objawów paranoidalnych, nie spałem łącznie ok. 50 godzin (nie chcę omawiać szczegółów). Zacząłem słyszeć głosy, czytać innym w myślach, myślałem że potrafię również wysyłać innym swoje własne myśli. Trafiłem do szpitala psychiatrycznego (sam się zgłosiłem, twierdząc - słusznie zresztą - że mam objawy schizofrenii). Następnie odsiedziałem 2 dni na oddziale toksykologii, gdzie nie wykryto obecności żadnej substancji we krwi - byłem zupełnie trzeźwy - również wyniki badań EKG, moczu i wątroby miałem w absolutnej normie. Dalej jednak słyszalem 'głosy'.
Pisząc ten tekst, jestem około 5 dni po opisanych zdarzeniach. Spożyłem dawkę 1.5ml GBL. Wszelkie 'głosy' i inne objawy paranoidalne zanikły. Chcę zaznaczyć, że NIE CHCĘ NIKOGO NAKŁANIAĆ DO SPOŻYWANIA NARKOTYKÓW, a w szczególności GBL. Piszę jednak tego posta, aby w jakikolwiek sposób zwrócić uwagę na to, że pomimo efektów, jakie na mnie wywołała owa substancja, może to być potencjalny lek dla wielu osób z ciężkimi objawami schizofrenii. Chciałbym, aby ta substancja została przebadana pod tym kątem, aby ktokolwiek zwrócił uwagę również na pozytywne skutki, jakie może ona wywrzeć na ludzki organizm.
Jeśli ktokolwiek przyjmował gammabutyrolakton lub jest zainteresowany efektami jakie opisałem - proszę o wypowiedzenie się w temacie. Proszę również moderatorów, aby ten tekst potraktowali poważnie, nie jako zachętę do brania narkotyków, lecz jako początek rozmowy o czymś, co może wpłynąć na leczenie schizofrenii.
Pozdrawiam,
***
Moje zachowanie od wyjścia z domu, przejscie przez izbe przyjęć aż do uśnięcia po przyjęciu leków w psychaitryku wskazywało na psychozę. Po pierwsze byłem całkowicie świadom tego co się wokół mnie dzieje, jednak czułem że coś jest nie w porządku. Na izbie przyjęć ludzie o mnie rozmawiali, szeptali, słyszałem najróżniejsze rzeczy kierowane pod moim adresem, widziałem grupki ludzi których nie było. Jak już dostałem się na oddział detoksykacyjny w szpitalu psychiatrycznym moja psychoza osiągneła apogeum. Przez kilka godzin byłem w centrum uwagi WSZYSTKICH, i to dosłownie, całej Polski ! W telewizji każdy mówił metaforami na mój temat, ludzie wyglądali jak ja, zachowywali się jak ja, wszyscy wiedzieli o co chodzi, ale nikt mi nie chciał powiedzieć co się dzieje. Przez te kilka godzin miałem kilkanaście różnych wkrętów a przy tym ogromne wyrzuty sumienia za to że jestem ćpunem.
Leczenie trwało tydzien. Dostawałem w tym czasie neuroleptyki. Przez pierwsze 3 dni nadal odczuwałem skutki psychozy mimo branych leków. Potem zaczeło to maleć, aż odpuściłem oddział. To wydarzenie odbiło się tak na mojej psychice, że wiem że nigdy nie sięgne już po jakikolwiek stymulat czy psychodelik. Narazie mineły 3 tygodnie od tego wydarzenia a nadal czuje jakby zdarzyło się to wczoraj.
Ostrzegam przed braniem GBL, zwłaszcza w ciągach, można wpaść w takie błędne koło jak ja wpadłem i skończyć podobnie. Też na początku znajomości, przez 2 miesiące używałem GBL z umiarem... aż do pierwszego ciągu....
Polecam tez po wspomnianych ~48 godzinach wycieczke (polskim, glosnym) pociagiem, osobiscie zawsze mam wrazenie że ze wszystkich stron dobiegaja mnie szepty i co chwile ktos z wspoltowarzyszy podrozy cos do mnie mowi. Sprawdzalem wielokrotnie.
A 130 godzin bez snu?
Jak bezmyslnym trzeba byc i pierdolowatym zeby wpedzic sie w takie gowno? Serio... Odrobina wyobrazni.
A co do GBL'a jako srodek leczacy schizofrenie - nie wydaje mi sie. To chyba oczywiste ze organizm po podaniu trucizmy od ktorej sie uzaleznil nieco sie uspokoil.
Dolary przeciw orzechom, ze na ludzi naprawde chorych dzialac w ten sposob nie bedzie - a moze byc nawet niebezpieczny, bo po GBL'u robi sie straszne glupoty nawet samemu z siebie, a co dopiero gdy nad uchem ciagle ma sie kogos, kto nienajlepsze pomysly moze podrzucac ;))
Aha, jestem okolo 2 tygodnie po zakonczeniu niezbyt intensywnego (max 200/mc) 4 miesiecznego ciagu i wciaz czuje sie nieco inaczej (fizycznie) niz przed. Stawy dalej nieco pobolewaja i dalej sline przelyka mi sie inaczej.
Ale psychicznie, dzieki temu ze odstawialem z glowa, wszystko w porzadku.
To kwestia rozregulowanych receptorów czy niedoborów?
Powiedz koledze żeby się ogarnął i nie pierdolił. Na schizofrenię mają lepsze leki, a działanie substancji gabanergicznych jest w leczeniu schizofrenii znane gdzieś od 40 lat i czasem stosuje się benzodiazepiny jako dodatek to leków przeciwpsychotycznych. Biorąc pod uwagę krótkotrwałe i uzależniające działanie GBLa, oraz działanie psychotyczne przy odstawieniu, pomysł jest co najmniej od czapy.
Kolega miał atak psychozy. Owszem, psychoza jest objawem schizofrenii, ale jest także objawem m.in. wielu nerwic, przedawkowania stymulantów i zespołu odstawiennego m.in. od GHB/GBL. Jasne, że jak przywalił kolejną dawkę, to objawy minęły, przecież jest na głodzie a kolejna dawka chwilowo przywraca równowagę neuroprzykaźników.
euzebiusz pisze:Kolega miał atak psychozy. Owszem, psychoza jest objawem schizofrenii, ale jest także objawem m.in. wielu nerwic, przedawkowania stymulantów i zespołu odstawiennego m.in. od GHB/GBL. Jasne, że jak przywalił kolejną dawkę, to objawy minęły, przecież jest na głodzie a kolejna dawka chwilowo przywraca równowagę neuroprzykaźników.
I też sobie pomyślałem, że samo dłuższe pozbawienie snu może takie objawy wywołać.
A zamieściłem to tu bardziej jako przestrogę - chociaż, jak widać, naukowa dyskusja też się pojawiła. ;)
Teraz już w sumie mu w większości przeszło - ale naprawdę bałem się o niego.
jakies preparaty?
Jak nie chcecie na forum pisac nazw handlowych to chetnie przygarne prywatne wiadomosci.
Z gory dzieki :)
Klucze do szyfrowania emaili do mnie (surveilled-hyperreal.info): https://keys.openpgp.org/vks/v1/by-fingerprint/CD9C63559C3FBEC2545C942CD7FE3586C83BF910
![[mem]](https://hyperreal.top/wtf/memy/e/e24072fc-9fcd-4582-afef-e98492c43dca/322119200_479744514296512_3827414251622647701_n.jpg?X-Amz-Algorithm=AWS4-HMAC-SHA256&X-Amz-Credential=nxyCWzIV8fJz5t5dUSIx%2F20250508%2FNOTEU%2Fs3%2Faws4_request&X-Amz-Date=20250508T130002Z&X-Amz-Expires=3600&X-Amz-SignedHeaders=host&X-Amz-Signature=b83030097fb889c8bc6a3eac1b40ba4fb5a4e36346953f2378c4eb82f4aef8e1)
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/aptekadyzurna.jpg)
Rewolucja w receptach na opioidy przyniosła skutek? Przepisy miały uderzyć w receptomaty
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/germancannaclubs.jpg)
Niemiecki ekspert: trudno dostrzec w legalizacji konopi cokolwiek pozytywnego
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_artykul_skrot/221176_r2_940.jpg)
Alkohol zabija 82 osoby dziennie. "W Radomiu jest więcej monopolowych niż w całej Szwecji"
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/alkoupadek.jpg)
Alkohol a rak: Każdy łyk może zwiększać ryzyko nowotworów
Alkohol jest jednym z najczęstszych czynników ryzyka rozwoju raka, odpowiedzialnym za około 100 tys. przypadków rocznie w USA. Naukowcy odkrywają coraz więcej mechanizmów, przez które alkohol uszkadza komórki i przyczynia się do powstawania guzów. Choć spożycie alkoholu jest powszechne, niewielu z nas zdaje sobie sprawę z powiązania między alkoholem a rakiem.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/prof._marcin_wojnar.png)
Prof. Marcin Wojnar o alkoholach 0%: Piwo bezalkoholowe podtrzymuje mechanizmy uzależnienia
Coraz więcej osób sięga po piwo bezalkoholowe, wierząc, że to zdrowy wybór. Czy na pewno? Prof. Marcin Wojnar tłumaczy, dlaczego „zerówki” mogą być poważnym zagrożeniem – zapraszamy do przeczytania wywiadu.
![[img]](https://hyperreal.info/sites/hyperreal.info/files/grafika_news_skrot/3-448290.jpg)
CBŚP uderza w gang powiązany z pseudokibicami. Zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków
Policjanci CBŚP z Rzeszowa po raz kolejny uderzyli w zorganizowaną grupę przestępczą wywodzącą się ze środowiska pseudokibiców. W trakcie akcji przeprowadzonej na terenie Rzeszowa zatrzymano dwóch 30-latków, powiązanych z jednym z lokalnych klubów piłkarskich.