Dekstrometorfan - nazwy generyczne: Acodin, Tussidex.
Więcej informacji: Dekstrometorfan w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 77 • Strona 3 z 8
  • 242 / / 0
Mi ponad 2 godz. wchodził DXM, i jak już byłem że na 100% nie wejdzie, i wydałem kase na marne, to nagle jebudu no i fajnie było, najlepiej na pusty żołądek ładować, a przed ładowaniem np. kawałek szynki zjeść czy coś żeby żołądek i wątróbka sie rozruszały ;-)
Uwaga! Użytkownik stalker52 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 10 / / 0
Na mnie teraz 450 MG już w ogóle nie działa sam nie wiem czemu. Tolerki raczej nie ma, a dawka tygodniowa to 450 MG, tylko czuć lekka stymulacje.. A chce też o siebie zadbać troche ;D. %-D

PS. mineło 40 min od wrzucenia 450 mg ; ). Nawet Grejpfrut nie poprawia fazy ; >. Jedynie co mnie kręci to lekka stymulacja. :motz:
  • 242 / / 0
Sevis no to mnie 450mg rozkłada na ładne 6 godz. tyle że ja biore z Citrovitalem (ekstrakt z grejpa) właśnie sobie robię kurację półtora tygodniową od Acodinu, co dziennie ok. 20 kropel citro i jakoś mnie wyjebie w sobotę.
Uwaga! Użytkownik stalker52 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1290 / 7 / 0
u mnie zawsze zadziałał, ostatnio waliłem po ładnej przerwie i jak najbardziej zadziałało
  • 1931 / 316 / 0
Re:
Nieprzeczytany post autor: GG Allin »
Kazik pisze:
Ultra-rapid metabolizer, zwielokrotniony enzym 2D6.
Taaaa, CYP2D6, dzięki czem koda działa jak natura chciałą hehe, tzn. U mnie 450 mg dxm nie afektuje w żaden sposób psychoaktywnie mojej osoby, muszę jeść najlepiej 2 opakowania by osiągnąć level 3, po trzech pakach mam 3,5. Dalej narazie nie próbowałem. Tak czy inaczej, miewam kaszel po tym środku akurat hehe, teraz jestem po 450 mg deksa z 250 mg avio i 2 mg klona (w nos), a tu chuj. Jestem trzeźwy. Przy czym 150 mg kody mnie od pierwszego razu rozjebało na łopatki, ten enzym to porąbana sprawa.

Dobrze, że nie jestem opiatowym typem człeka i wole żreć psychodeliki, bo inaczej przy mojej wrażliwości na opio bym się wjebał po uszy :listen: A tak swoją drogą dxm już mnie chyba nigdy nie poklepie, może spróbuje za jakiś czas 900 lub 1350mg, żeby w ogóle coś poczuć. Ostatnim razem po 900 mg nic nie czułem i nie było po mnie widać, a jedyne co zostało mi ofiarowane to swędziawka i ów kaszel którego wcześniej nie miałem, żeby było zabawniej.


Proszę mi tylko nie pierdolić o zjawisku tolerancji, bo tego zdzierstwa (tj. dxm-u) od dawien dawna nie żarłem, tako i w doświadczeniu wiem że tolerancja fizyczna w przypadku dxm to jakby mit. Czasem 750 jebnie lepiej niz 900, różnie bywało gdy się za "kinderćpuna" ćpało hehe

A tak powracając do tematu, obecnie warząc jakieś 60kg wpierdalając 1350mg (czyli 22,5mg/kg) czy 900 mg (czyli 15mg/kg) ciągle nie osiągnąłem jeszcze nigdy plateau IV.W moim przypadku to chyba nie możliwe, bo te rubryczki dxm mg na kg ciała to bzdura, nie uwzględniają innych czynników (jak chociażby dieta np.).
Ostatnio zmieniony 13 listopada 2011 przez GG Allin, łącznie zmieniany 2 razy.
Uwaga! Użytkownik GG Allin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 58 / / 0
ehh, wczoraj zarzucilem wpierw 100mg, po godzinie 150mg, po kolejnych 40min resztę czyli razem 450mg, po 1,5h dopadło mnie potworne swędzenie, drapalem sie tak po calym ciele z pol godziny, niestety nie nazwalbym tego fazą, jedyne co miałem to minimalną nadwrazliwosc na swiatlo, owe drapanie i jak patrzylem na monitor komputera to jego swiatlo bylo delikatnie rozmyte, moje cialo bylo lekko znieczulone i powoli sie ruszalem - taka lekka utrata grawiatacji. Jedynie sen miałem zajebisty, polozylem sie spac 4h po zarzuceniu bo nie było w tym nic ciekawego.
lecz zadnej fazy nie doświadczyłem, straszne gówno, waze 86kg wiec wyszlo cos kolo 5mg/kg - niby plaetau 2 i chuj.

co bylo nie tak ?
za malo wzialem czy błąd taki że nie wziąłem tego na raz.

faza była taka troche pusta, bardziej pusta niz nawalenie sie gazem z butelki, po ktorym sa chociaz bardzo dobre OEVy, a po DXM nic.
  • 197 / / 0
DXM jest rozkładany przez ten sam enzym co koda ( CYP2D6 ) może masz coś z nim. Mi pierwszy raz wchodziło z 2-3h, a następne już po 30 minutach więc może musisz przyzwyczaić wątrobę jak z tym działać, powinieneś coś czuć, ale najlepiej jak byś zjadł z 20 tabsów na raz, albo 10 co 5 minut i zobaczył.
Oczywiście do niczego nie nakłaniam.
Uwaga! Użytkownik Redver nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 58 / / 0
no i dzisiaj powtorka, w ciagu niecałej godziny zjadłem 450mg, dopiero teraz czyli po dopiero 2h zaczyna mi sie mocno w glowie krecic, robie sie senny, nie chce mi sie fajka palic, nudno mi ;/ przypomina mi to troche uwalenie się wódką na smutno, tak siedze przed kompem słucham muzyki - nie robi na mnie wrażenia, jedynie przyjemnie czuje grawitacje, ale jeszcze mnie nic nie swędzi, poczekam może jeszcze 2h to coś się będzie dziać ale wątpie.
  • 25 / 1 / 0
Witam , mój pierwszy post %-D . Też mam ten sam problem. Przeglądam [h] od prawie roku i jakies pół roku temu postanowiłem rozpocząć przygodę z Acodinem. co miesieąć przyjmowałem 450 mg w nadzieję na jakiekolwiek CEVy/OEVy jednak za każdym razem doświadczając samych skutków ubocznych - muzyka odrzucała, problemy z błędnikiem i mową na fazie i kolejne dwa dni po. Brałem zawsze w piątek wieczorem i cały weeken zawsze lezałem zmęczony w łóżku prawie nic nie jedząc. Taki sam efekt za każdym z 8 razu 450 mg z miesiącem przerwy. W ostatni piątek wziąłem 37 tabsów na 60 kg wagi, co według acocalc dało średnie 3 plateau - 9,25 mg/kg i miałem nadzieję, że w koncu coś będzie. I nic. Chyba DXM mnie nie polubił i mam ochotę z nim skończyć bo nie daje mi żadnych ciekawych efektów.
Zamierzam także w najbliższym czasie spróbować kodeiny, a na stałe chyba przerzucę się na benzydaminę, bo ona działa jak powinna a na drugi dzień czuje się całkiem dobrze jakbym wogóle nic nie brał. Ze starchem nie ma problemu - 20 mg paroksezyny i problem z głowy. Ktoś może podzielić się jakimiś sposobami konsumpcji, by nie czuć smaku? Zastanawiałem się nad zjedzeniem z jogurtem (przy Acodinie działało) albo zawinąć w coś np. w ser lub chleb. I czy ktoś może jeszcze podać jakieś w miarę tanie psychodeliki z apteki bez recepty? %-D
  • 251 / 1 / 0
Nie sądzę, żeby jogurt chciał z Tobą zjeść benzę.
Uwaga! Użytkownik mrBottom nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 77 • Strona 3 z 8
Newsy
[img]
W Sejmie dyskutowano o depenalizacji marihuany. Co wynika z najnowszego raportu?

W Sejmie odbyło się posiedzenie Parlamentarnego Zespołu ds. Depenalizacji Marihuany. Podczas spotkania zaprezentowano raport „Między potrzebą a kontrolą” dotyczący aktywnych użytkowników marihuany w Polsce. Temat wywołał sporo emocji.

[img]
Nowa nadzieja dla pacjentów ze schizofrenią. Opracowano przełomowy lek inspirowany LSD

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis stworzyli nową cząsteczkę o nazwie JRT, która może zrewolucjonizować leczenie schizofrenii i innych chorób mózgu. Lek działa podobnie do LSD, ale nie wywołuje halucynacji. Dodatkowo, wykazuje silniejsze działanie niż stosowana obecnie ketamina.

[img]
Ryszard Petru ma już projekt depenalizacji marihuany. Znamy szczegóły

Dopuszczenie posiadania do 15 gramów suszu lub jednego krzaka konopi na własny użytek – to propozycja, którą przedstawi zespół parlamentarny tworzony przez posłów koalicji. Dotarliśmy do szczegółów projektu, które potwierdzają nasze wcześniejsze ustalenia.