Pochodne kwasu lizergowego, jak na przykład LSD, czy LSA.
Więcej informacji: Lizergamidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 639 • Strona 12 z 64
  • 5 / / 0
Uważaj z mj i lizergamidami. Piękne, lecz bardzo mocne połączenie. Dużo łatwiej o bad trippa. Jeżeli koniecznie chcesz zpalić poczekaj aż skończy się peak, lub by łatwiej zasnąć na koniec. Imo, najlepszą opjcą byłby AL-LAD, lżejszy headspace od L i ALD-52
  • 20 / 1 / 0
Zamierzam spróbować ALD-52 z dziewczyną i mam kilka pytań. Jestem dość doświadczony z tryptaminami i fenylkami nie jadłem nigdy lizegramidów. Od 3 lat mam przerwę z psychodelikami od ostatniego tripu na 50 mg 4-AcO-DMT %-D i sądzę, że w końcu jest czas na jakiś trip. Dziewczyna nie jadła nigdy żadnych psycho, ale bardzo chce spróbować. Doświadczona jedynie z MDMA, mj, jakieś stymulanty.

1. Czy 100mcg wystarczy, czy na pierwszy raz może celować w 150? Zawsze wolałem jak jest bardziej niż mniej kolorowo.
2. Jak wizuale po takich dawkach?
3. Czy ALD-52 rzeczywiście tak szybko ulega degradacji. Ktoś to trzymał np. kilka miesięcy?
  • 361 / 41 / 0
100 to za mało trochę. Ja pierwszy raz spróbowałam 125 i czułam niedosyt. Jak chcesz żeby było "bardziej kolorowo" to raczej celuj w 200-250.
  • 44 / 1 / 0
Jeżeli dziewczyna będzie tripować po raz pierwszym to ja na Twoim miejscu nie dawałbym jej dwóch kartonów, a nawet półtora. Moi ziomkowie na pierwszym tripie na papierkach po 100ug mieli naprawdę grubo - na pewno nie można było tego nazwać niedosytem :cool:
  • 954 / 52 / 0
Świstak mądrze mówi. Nawet jak jest ryzyko niedosytu, to akurat sajko są taką grupą substancji, gdzie nieznanych kartonów po prostu NIE WOLNO I CHUJ brać więcej niż jeden, bo przesadzenie to nic przyjemnego. Lepiej czuć niedosyt, niż mieć kilkanaście godzin hardego bad tripa. Zawsze można tydzień później zajebać dwukrotną dawkę.
  • 605 / 156 / 0
Przy dawce 250 może być już srogo, zwłaszcza po tak długiej przerwie.
Jeżeli idziesz z dziewczyną, dla której jest to pierwszy kontakt z psychodelikami, to wypadałoby jednak jakoś ogarniać to co się z nią dzieje. W dużych dawkach lizergamidy lubią wprowadzać chaos w głowie i wtedy możesz w ogóle nie rozumieć, co będzie chciała ci przekazać, albo zapominać o tym po krótkiej chwili.
Z drugiej strony u mnie ALD wykazał się dość dużą klarownością umysłu przy równoczesnym rwącym potoku myśli (jadłem 1,5 kartonika 125 mcg). To plus kipiąca euforia pozwala na dobry kontakt z drugą osobą (też naćpaną ofc) i jakieś takie flow, łatwość w łapaniu jakiegoś pojedynczego wątku z głowy i idealne przekazanie werbalne.
Uważaj, bo to kapryśne substancje i nie wiadomo z jaką mocą podziałają na ciebie czy dziewczynę. W mojej opinii 250 mcg spowodowałoby dużą przepaść w waszych odczuciach i nie nadawalibyście raczej na jednej fali (bo rozumiem, że ona przyjmie jedną tekturkę). Opcja bezpieczna to 150, zapoznasz się wtedy z lizergidami i łatwiej ci będzie prowadzić kobietę poprzez psychodeliczne doświadczenie. Jeżeli się nie boisz to bierz 200, a powinieneś ujrzeć ALD w pełniejszej krasie.
Co do wizualizacji, raczej wszystkie lizergamidy w odpowiednich dawkach zapewniają efekty falowania, powidoki, zmiany i tańce kolorów, spiralne skręcanie obiektów czy też oddychanie otoczenia. Jedne bardziej, drugie mniej - zależy od człowieka.
'Never know who's behind the wheel,
The body or a conscious mind'
  • 20 / 1 / 0
Dzięki za wszystkie rady. Skłaniałem się właśnie ku opcji, w której ja jem 150 mcg a Ona 100 mcg. Na początek powinno wystarczyć, a ja też będę mógł się skupić bardziej na niej. Po odpowiednim okresie powtórzymy doświadczenie z większą ilością.

Jeszcze raz zapytam czy ktoś wie co z wytrzymałością tej cząsteczki?
  • 414 / 47 / 0
Hej
Czy orientuje się ktoś czy przy dawce 500 - 700 microgram na RAZ, bez tolerki istnieje jakieś fizyczne niebezpieczeństwo (serce, oddech, skurcze,itp). Chcę przeżyć śmierć ego porównywalną do calaka hoffmana z dawnych lat .Psychodela mi nie straszna ;) chodzi tylko o obciążenie dla organizmu. Z ALD pierwszy raz, doświadczenie spore.
5-HO-La La LaND
  • 2881 / 302 / 0
lysy666 pisze:
Jeżeli idziesz z dziewczyną, dla której jest to pierwszy kontakt z psychodelikami, to wypadałoby jednak jakoś ogarniać to co się z nią dzieje. W dużych dawkach lizergamidy lubią wprowadzać chaos w głowie i wtedy możesz w ogóle nie rozumieć, co będzie chciała ci przekazać, albo zapominać o tym po krótkiej chwili.

Tylko ten argument jest dobry by zjeść po jednym. Według mnie też to bardzo dobre rozwiązanie. Po jednym dla każdego. Niedosyt w dobrym towarzystwie może być jedną z lepszych chwil :)


Dla samego Ciebie jeśli tak jak mówisz masz duże obeznanie z fentylkami i tryptaminami to trip na dwóch kartonach może być w sam raz. Ale bardziej bym celował w samotne tripowanie.
Więc się w miasto wypuszczam
niech Bóg będzie ze mną jak autodestrukcja
masz wyraźny kształt, a świat to iluzja
jakbym te twoje pieniądze miał to bym je puszczał
  • 157 / 8 / 0
Ćwiartka zjedzona z nastawieniem, że doda uroku wieczorowi... i się ujebałem. :D
Zasłużone brawa.
Uwaga! Użytkownik latajacypisuar nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 639 • Strona 12 z 64
Newsy
[img]
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4

Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.

[img]
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?

Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.

[img]
Przemycali narkotyki z Hiszpanii w sklepach i automatach paczkowych. Rozpoczął się proces

Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się proces przeciwko trzem zatrzymanym i aresztowanym mężczyznom z Gdyni, Suszu i Bochni oskarżonym o przemyt narkotyków z Hiszpanii. Trafiały one do Polski za pośrednictwem firm kurierskich.