serg pisze:Mam coraz mocniejsze wrażenie że ludzie, dzieci od małego są zasypywani oczekiwaniami i stąd poźniej ciągłe rozkimny(wyjście w przyszlość), analizy a jak coś nie wyjdzie to wracanie (co mogłem zrobić inaczej). Ludzie przestają trwać, przestają istnieć w chwili która mimo że ulotna to jest najbardziej rzeczywistym i najbliższym doznaniem jakiego człowiek może skosztować. Zawsze istnieje tylko w danej chwili.
Przepraszam, że odbiegnę od tematu, ale chciałem zapytać zy dalej stosujesz mix EPH + MXE czy już nie są Ci one potrzebne? Pozdrawiam serdecznie. :)
serg pisze:Mam coraz mocniejsze wrażenie że ludzie, dzieci od małego są zasypywani oczekiwaniami i stąd poźniej ciągłe rozkimny(wyjście w przyszlość), analizy a jak coś nie wyjdzie to wracanie (co mogłem zrobić inaczej). Ludzie przestają trwać, przestają istnieć w chwili która mimo że ulotna to jest najbardziej rzeczywistym i najbliższym doznaniem jakiego człowiek może skosztować. Zawsze istnieje tylko w danej chwili.
Wcześniej w PRLu ludzie nie mieli tyle możliwości.
Teoretycznie teraz powinniśmy być bardziej szczęśliwi.
Ale przez te możliwości sami się gubimy w tym wszystkim.
Są też większe oczekiwania, bo wiemy, że możemy wszystko, ale jednocześnie to nas przerasta.
Ale nie ma co narzekać, trzeba spiąć dupę i iść wygrywać gre w życie :-D
Jednak podstawą do zmian jest duże cierpienie. Kiedy ktoś nie chce się zmienić to znaczy, że tylko lekko cierpi i jego sytuacja aż tak bardzo mu nie przeszkadza i da się z nią żyć. Zgodzicie się chyba, że kiedy ktoś cierpi ogromnie to zrobi COKOLWIEK, żeby tego cierpienia unikać?
Wiele razy sam dokładałem sobie cierpienia żeby motywować się do różnych rzeczy. Najgorszy stan dla mnie to myśl "jest jako tako, nic mnie już ciekawego w życiu nie czeka" - kiedy coś takiego się pojawia to znak, żeby dołożyć cierpienia, wtedy ruszam dalej i zawsze sytuacja zmienia się kompletnie.
Limitbreaker pisze:Czasem przypomina mi się, że jedną z przyczyn dla których zainteresowałem się dragami było dla mnie zbyt nudne życie, nie przedstawiające perspektyw ;) Było zbyt obojętnie.
chciałbym cię ostrzec przed dragami, chciałbym napisać że jak przed czymś tutaj przestrzegamy to mamy rację, że nie warto, ale już zapomniałem dlaczego chciałem to napisać.
A dla osób które boją się psychodelików ( ja też się boję :) i książki, filmy itp. nie najlepiej działają to jest stara zasada : " Z kim przestajesz taki się stajesz". Jeśli chcesz być zabawniejszy to musisz spotykać się z osobami wesołymi, chcesz mieć kasę to musisz zadawać się z osobami bogatymi itp. (tak to nie jest reguła, ale działa), poprzez przebywanie z nimi przejmujesz świadomie, bądź nie ich schematy myślowe, idee, cele, słownictwo i wiele więcej. Więc chcesz przebywać z takimi ludźmi jakim sam chcesz być, nawet jak czujesz się nieswojo, to to przeminie, a doświadczenie zdobyte w ten sposób będzie nieporównywalnie większe i lepsze niż gdybyś przeczytał o tym dziesiątki książek.
Pacjenci szukają ulgi w bólu. Jak zmienia się podejście do medycznej marihuany w Polsce
7 petycji przeciw reklamom i promocjom alkoholu, które mogą zmienić polskie prawo
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Premie za alkohol w Biedronce. Związki zawodowe są oburzone
Związki zawodowe alarmują w sprawie nowego programu motywacyjnego w sieci Biedronka. Jak wynika z wewnętrznego dokumentu, pracownicy najlepszych sklepów mają otrzymać premie finansowe za najwyższe wyniki w sprzedaży alkoholu. Sprawa — zdaniem związkowców — budzi poważne wątpliwości prawne i etyczne, dlatego zamierzają oni podjąc poważne kroki.
USA: Donald Trump usunie marihuanę z listy najcięższych narkotyków?
Stało się to, o czym spekulowano od miesięcy. Donald Trump, mimo oporu konserwatywnego skrzydła własnej partii, ma sfinalizować proces reklasyfikacji marihuany. Konopie mają trafić z surowego Wykazu I (gdzie są traktowane na równi z heroiną) do łagodniejszego Wykazu III substancji kontrolowanych.
Palenie z trzeciej ręki staje się z czasem coraz bardziej szkodliwe
Bierne palenie – narażanie osoby postronnej na oddziaływanie dymu tytoniowego – jest dobrze rozpoznanym zagrożeniem dla naszego zdrowia. Znacznie mniej wiadomo natomiast o „paleniu z trzeciej ręki”, czyli o sytuacji gdy dym z palonego papierosa już wywietrzał, a my wdychamy związki chemiczne, które po paleniu papierosów osiadły na ścianach, dywanach, meblach, firankach czy ubraniach.
