TALK - Rozmowy [H]

[Mixuś]

Tak Rb I Gawith Apricot są świetne. A co do Alpiny. Prawda trudno ją dostać i też najtańsza nie jest. Ostatnio będąc w Indiach na Pietrynie ( Jakieś dwa miechy temu ) leżała sobie międz Royalem i Gawithem Colą :D Ceny nie pamiętam, ale akurat z kupnem w Indi nie powinno być problemu.

[Adam Selene]

Gawith Cola, a fu!
Wczoraj kupiłem sobie z sentymentu Lowen-Prise'a, a dzisiaj jeszcze Gawitha i się nimi racze. Wypróbuję zaraz mieszanki 1:1, 2:1 i 1:2, ciekaw jestem ich smaku. Gawith jest lepszy do takiego ciągłego niuchania po troszku, a Lowenem miło jest sie uraczyć raz na jakiś czas, za to większa ilością (rzecz jasna z łapy, żadnych kresek). Poczuj ten anyż ;-)

EDIT: więcej ich nie mieszam, niedobre

[Mixuś]

Tak zapach Lowena jest NIEPOWTARZALNY. Jak dałem kumplom spróbować to nie widzieli że ekhm...wstyd sie przyznać iz ma się takich kolegów... że jednak są inne zapachy... Ja sam Lowcia lubie mieszać z Gletkiem jak siedze sam w domu i chcę się raczyć tym aromatem ( of course z łapy) a co Do Gawcia. Kupiłem sobie nie dawno banana i sam banan niestety mi wogle nie leży, ale za to gdzi zmiesza się go z Ozoną Cherry...zaprawdę, zaprawde powiadam CI GODNE TO I SPRAWIEDLIWE. Bardzo mi sie aromacik podobał. Polecam.. :)) Pzdr

[malitakatana]

Red Bull jest najlepszy :D:D i też oczywiście z łapy bo krechy przez fifke albo rurke to mi nie smakuje :)

[kobyle_caco]

Wczoraj tez nabylem Lowena, bardzo przyjemny smak, niezla odmiana po Gawith Apricot, przy okazji kupiłem też Medica, korzystajac z okazji ze byl dostepny.

[lupulin]

Ja nosze Red Bulla w kieszeni cały czas choć wciągam epizodycznie. Ostatnio kupiłem go ze 2 miesiące temu i do tej pory jeszcze mam, ale ciągle jest przy mnie go nigdy nie wiem kiedy najdzie mnie żeby sobie wciągnąć. Człowiek nie zna dnia ani godziny, kiedy przyjdzie ochota na realax. Dawniej wciągałem kilka razy dziennie, ale po jakimś czasie trochę rozwaliłem sobie nos czego skutki odczuwam czasami aż do dzisiaj. Ale człowiek był młody i głupi.

Sądzę, że tabaki o smakach egzotycznych takich jak banan czy jeżyna mijają się z celem. Ja preferuję te bardziej klasyczne które można między sobą mieszać.
Kiedyś mieszałem słabe tabaki z ziołami, najlepsze zapachy wyszły z miętą, tymiankiem, mieszanką korzenną, lecz wadą takich tabak jest ich leciutka goryczka.

[Bartosz]

Gawcio jest doskonały , a jeśli ktoś ma upodobanie do mocnych tabak to wymieszajcie sobie gawcia z redem 1:1

[Hekate]

Tabaka od zawsze mnie fascynowała. Kto nie uwielbia kichać? XD Nie miałam jeszcze okazji spróbować. Ciekawi mnie, czy nie podrażnia zbyt mocno błony śluzowej?

[Adam Selene]

Kup i spróbuj. Aczkolwiek dla kichania to ja tabaki brać nie lubię, wszak aromat to podstawa. Zainwestuj w cos dobrego na początek. Ozona Cherry?

Śluzówkę podrażnia, więc nie można przesadzać. Małe ilości i nie za często. Ja przy dawkach raz-dwa razy na dzień, dwa, a czasem więcej, trzymam się w dobrej formie od dłuższego czasu.

[Magicien]

ja przy dawkach 1 - 2 metry na dzień utrzymałem formę przez trzy lata, po czym zastopowałem i utrzymałem śluzówkę w dobrym stanie. pamiętajcie aby nie przesadzać!

kurna, to jest tylko tabaka... kaszubi wciągają nontoper małe porcje i mają się bardzo dobrze.